-
Squalo, Jesteś kochana :!: :!: :!: <buziak dla Ciebie> Jeszcze nikt się tak dla mnie nie poświęcił :lol: Tylko się nie zmuszaj :!: :!: :!: Dasz radę to wstawaj, jak nie to jeszcze się zdżemnij (za mnie też bo ja dziś nockę uskuteczniam :x )
A tak w ogóle to jestem zła i nie podchodzić bo ugryzę :twisted: Określam ten stan mianem : POPAPRANIA EMOCJONALNEGO. I mam to badziewie. ryczeć mi się chce, dołuje, wszystko jest do dupy* A moja magisterka to już w ogóle dno. Jak ja się z tym badziewiem męcze :cry:
Dobra koniec smęcenia - wracam do roboty
Pozdrówka
Notta
*otrzymałam pisemne zezwolenie od autorki pamiętnika na wulgaryzmy :!: :twisted:
-
a ja nie przepadam za goraca czekolada:/
a tobie jak mija dzien?
-
ja uwielbiam czekolade :)
-
Squalo a co w urzedzie zalatwialas? :)
Biedny dziadzio, ze nie chcesz go odwiedzac! :P
-
Tato prosił o załatwienie czegoś w Urzędzie. Wiecie co, teraz to żałuję, że nie poszłam do dziadka, bo dzwonił wieczorem, że idzie do szpitala w poniedziałek :| No, ale to nic poważnego, więc odwiedzę go po. (Ale ze mnie wnuczka do kitu :P)
Dziś z jedzonkiem całkiem nieźle, jakoś sobie poradziłam bez wpadek. Na obiadek w końcu była rybka, bo już powoli zapomniałam jak smakuje :wink: A jutro będzie lasagna. Ale podziubię tylko troszkę a resztę dojem zupą jarzynową. Jakoś tak nie mam humorku :(
-
tez bym zjadla rybke;D a czemu humorek nie dopisuje?
-
Ach, no bo miałam wyjechać z moim Słoneczkiem w góry do babci, a tym czasem on ma koszmarne problemy z sesją i kompletnie nie wiem jak mu pomóc. Tzn własnie najgorsze jest to, że w ogóle nie mogę mu pomóc :( Studiujemy zuepłnie różne kierunki i po prostu ja nawet nie rozumiem czego on się uczy :P Całkowicie niedobrze i nieciekawie :(
-
za dietkowanie plusik się należy, przykro mi :( mój jak oblał zerowy i I termin z czegoś mecha cuś też łaziłam jak struta bo nie umiałm mu pomóc na szczęście już zaliczył :) kiedyś uczyłam sie czegoś z matmy jakis kosmicznych rzeczy zeby mu pomóc :D
-
No wiesz, matma to luzik. Ale jak miałabym się nauczyć tej jego energoelektroniki albo jakiejś teorii sygnałów to nie bardzo... Ale mam nadzieję, że da sobie radę... Kurcze, musi!
-
da musi :!: pylko że ja z matmą z polibudy nigdy doczynienia nie miałam :D na medycyne nie potrzebna była mi :)