Strona 27 z 267 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 77 127 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 2667

Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

  1. #261
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olciek, nie jesteś sama, z herbatą robię dokładnie tak samo, tylko leję 3/4 wrzątku, bo wolę taką cieplejszą
    Dziś też mi się nie chce liczyć kalorii :P
    A zjadłam tak:
    śniadanie (6:00):
    miała być jajecznica z pieczarkami, ale jak zobaczyłam która jest godzina to w końcu zjadłam tylko pieczarki oczywiście smażone.
    II śniadanie (12:30):
    za duża przewa jak dla mnie, ale niestety nie mam teraz mozliwości inaczej jeść
    jogurt aksamotny malinowy danone i rosołek - gorący kubek (wiem, niezdrowe)
    Obiad (16:03):
    zupa pieczarkowa z makaronem - pełny ogromnie talerz (głodna byłam jak wilk!)
    Przegryzka (17:30?):
    2 garście orzechów ziemnych
    kolacja (18:02):
    banan

    To tyle. Ruch? Bieganie po firmie i stanie nad faxem :]

    Zmęczona jestem, chcę już weekend!!

  2. #262
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oo matko malutko zjadlas !
    co to za posiłki ?
    za mał, za mało !

    xD

  3. #263
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    no wlansie ja rowniez uwazam ze za malo bylo!! czekamy na poprawe
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  4. #264
    MartynaSOAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moze i malo ale w pracy ciezko znalezc czas na jedzenie a jak sie wraca wieczorem (nie wiem dokladnie jak pracujesz ) to lepiej nie najadac sie na wieczor. Lepiej sie pozniej spi

  5. #265
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale laski nie dam rady na razie jeść inaczej. Wstaję o 5:45. O 6:00 jem śniadanie. 6:29 mam autobus do pracy. Pracę zaczynam o 7:00. Przerwa jest dopiero o 12:25, ale zanim szefowie wyjdą na lunch to jest już 12:30. A tak ciężko rozłożyć się w sekretariacie z kanapkami np o 9 A jak wrócą z lunchu to z regóły jest taki zapieprz, że hej. Potem jeszcze przychodzi koleś z poczty i muszę się zająć dostarczonymi przez niego listami (średnio około 30 na dzień, w poniedziałki nawet 50). A jeszcze nie daj Boże jak są jacyś goście to trzeba zrobić kawe, herbate, potem to sprzątnąć... I tak kończę o 15:30. Na szczęscie tato zabiera mnie autkiem do domu, bo ma po drodze wracając z pracy, wracamy i robimy sobie obiad (mama wyniosła się do babci, ale na szczęscie niedługo wraca). I jak ten obiad tak późno jemy to potem coś przegryzę na kolację, coś podjem po drodze i tyle. Ale się natłumaczyłąm Ale to dlatego, że na mnie krzyczycie
    I nie będę pisała co dziś zjadłam bo znowu będziecie na mnie krzyczały
    Albo napiszę:
    Śniadanie (6:00):
    3 malutkie kromki chleba z masłem (wiem, zaszalałam)
    II Śniadanie (12:30):
    kanapka z serkiem topionym z ziołami + banan
    Obiad (16:50):
    ziemniaki z kalafiorem + ogórek
    Kolacja...:
    Orzeszki ziemne wcinane jeszcze teraz

    Jak będzie długi weekend to się ładniej postaram

  6. #266
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja mam nadzieję, że sie postarasz bo tak marnie jakoś

    może zamiast tych orzeszków wieczorem zjadłabyś coś konkretrnijeszego ? xD

  7. #267
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    Witam;*

    no niestety praca nie ozwala sie regularnie ozdzywiac:/ no ale musisz sie poprawic bo malo ci wychodzi

    3maj sie i milego dnia;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  8. #268
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to postaraj sie w ten weekend i bedzie wszystko dobrze, teraz tez nie jest zle, zalezy ile tych ziemniaków z kalafiorem zjadłas, a ile kalorii wyszło

    pozdrawiam

  9. #269
    MartynaSOAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wlasnie - ile kalorii ci wyszlo Bo moze jak zaczniesz liczyc i ustalisz limit ze np. w czasie lunchu jeszcz tyle kcal na sniadanie tyle to latwiej Ci sie to wszystko rozlozy

  10. #270
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    O to właśnie chodzi, że mi się nie chce liczyć kalorii, bo po pracy to już nie mam siły i wychodzą mi głupoty totalne. Wczoraj jak próbowałam liczyć to na końcu stwierdziłam, że dodałam sobie kilogram ziemniaków A Orzeszki dlaczego? Bo nie miałam ochoty na nic konkretnego a akurat orzeszki się nawinęły jako przegryzka.

Strona 27 z 267 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 77 127 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •