-
jejku.. co za ranny ptaszek.. milego czwartku zycze..jak tam nogi?? Bola jeszcze.. ??? Goraco pozdrawiam.. BUziole.
-
Widze, że dzisiaj wszyscy po nocach się budza a rano wstać nie umia ;D ja bardzo podobnie :P tak czytałam o tym pączku Twoim i w sumie raz na jakiś czas nie widze nic złego ;] ja też mam co jakiś czas imprezy i na jeden dzień od diety wtedy odchodze ;P byle sie zmotywować i dietkować dalej :P
miłego dnia ;*
-
Mnie na początku jak zaczynałam jeździć na rowerku też strasznie bolał tyłek że kładłam poduszkę na siodełko.Ale to tylko na początku.Teraz jak dłużej nie jeżdżę to bolą mnie nogi.
Bo to trzeba jeździć systematycznie.Ale czasami nie mam siły albo ochoty.
-
Witaj Squalo dziekuje za odwiedzinki
U mnie minął czas kryzysu i biore sie solidnie za siebie < wiem obiecywałam tak ostatnim razem >
widze ze waga poszła o 0,5 kg w góre . nie przejmuj sie u mnie chyba o 2 podskoczyła a poza tym czuje ze zbliza sie zespól napięcia przedmiesiączkowego i słodycze dla mnie to jedyna ucieczka !!!! oj ciezko cieżko
Squalo ja Cie normalnie podziwiam , Ty bardzo duzo jeżdzisz na tym rowerku . ja jak jeżdze na orbiterku to maks 10 km Chyba nalezy mi sie lanie
-
Witam w czwartkowy ranek. To co, że jest prawie 11
Czas się wziąć za robotę ale wcześniej jeszcze na zakupy. Jutro mam imprezę u siebie w mieszkaniu. Nie wiem jak to będzie z dietą
Notta
-
milutkiego dzionka życze
-
Właśnie skończyłam pisać wypracowanie na włoski (takie na zeszły wtorek co miało być) Ale tak na szybko i na kolanie, że hej. Zobaczymy jak zostanie ocenione Nie postarałam się za bardzo jak już mam się przyznać bez bicia, ale moje Kochanie u mnie było i nie było czasu jakoś tak A jeszcze mu obiadek ugotowałam i na szczęście smakowało
To lecę zaraz na włoski a do Was wpadnę wieczorkiem
A nogi to mnie tylko tak okazjonalnie bolą po rowerku. Tak średnio raz na 2 tygodnie.
Renia, ja zaczynałam od 30 km no a teraz 40... się rozkręciłam
-
Ależ się dziś ucieszyłam. Założyłam spódnicę, która w wakacje była tak no... nazwijmy to łagodnie "opięta" I co zobaczyłam? Ano że jest nawet troszkę luźna A spódnica którą kupiłam jeszcze przy wadze 66 kg jest na mnie za duża i kręci się w kółko
Na włoskim też było super. W ogóle fajny dziś dzień
-
Bry
No to fajnie, że masz dobry humorek i wogole super z ta kiecką. Cholernie mobilizujace uczucie. A ja chyba zaraz do ang albo fracusukeigo siadam. Dzis mi kolezanka pojechala troche, że przytyłam. Hm dziwne bo ona sama jest gruba choc uwaza się za piorko. Dziwne ze wszyscy mowia ze wmoim wygladzie nic sie nie zmienilo ale ja i tak chce schudnac
-
No no, takie mile ciuszkowe niespodzianki mobilizują jeszcze bardziej
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki