-
Witajcie !!!
A ja ostatnio się coś rozleniwiłam i nie liczę kalorii, nie jem nic zakazanego ale jakoś jak nie liczę to nie wiem ile jem i czuję się z tym niedobrze
Więc od jutra znowu będę zapisywała moje bilanse obiecuję :P
-
Witaj Anamat ... jeśli lepiej się czujesz z tym, to zapisuj te kalorie ... trzeba robić wszystko, żeby nie poddawać się zbytnio słodkiemu lenistwu ... ja z kolei muszę sobie zapisywać jaką aktywność ruchową wybieram, bo jak już jest napisane, to już głupio jakoś nie dotrzymać słowa ... kalorie liczę tylko tak na oko i staram się nie jeść takich rzeczy wiesz, ogólnie znanych jako bomby kaloryczne... mam taką małą ściągę z Superlinii i zaglądam tam czasem, czy aby to na co właśnie mam ochotę, nie jest taką bombką z opóźnionym zapłonem ... z opóźnionym bo jak gdzieś przeczytałam na jakimś blogu pewnej odchudzaczki:
najpierw niebo w gębie, potem piekło w biodrach
-
Witam słonecznie i czwartkowo z Wawki
-
anamat gdzie jesteś tęsnko za Tobą
co do nie liczenia kalorii, to nie polecam ja kiedyś zaprzestałam liczenia i zrobiło sę jojo, co prada nie wielkie ale zawsze. Teraz mimo, że już się nie odchudzam nadal liczę kalorie i spalanie. Bo moj przebiegły mózg potrafi się oszukiwać co i ile zjadłam, a tak to mam czarno na białym co pochłonęłam danego dnia i ile kalori dostarczyłam ogranizmowi
pozdrawiam cieplutko
-
Aniu, czy wszystko jest w porządku ... pozdrawiam ciepło ze słonecznej Wawki
-
Witajcie !!!
Coś nie za bardzo się ostatnio czuję i to dla tego się opuściłam w diecie, ale obiecuję, że jak tylko złe dni mina to zaraz się tu bedę regularnie wpisywać!!!
op, bike dzięki, że o mnie pamiętacie i nie dacie mi leniuchować !!!
-
Kurczę nawet zapomniałam jak się pisze
-
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Hej Anamat )
Uszka do góry )) złe dni mają to do siebie, że pojawiają się niespodziewanie i tak samo mijają.... przynajmniej tak to trzeba sobie tłumaczyć.... Też ostatnio smutków na mnie spadło ale w grupie... zwłaszcza taaaakiej jak to forum... zawsze raźniej ))
Trzymaj się cieplutko
-
Aniu , życzę Ci dużo zdrówka... a jak Twój synek, nie zaraziłaś go ... bo to pewnie jakaś okropna grypa, albo przeziębienie... wracaj do zdrówka ... buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki