-
a ja cały rok tęsknie za truskawami
a jak juz są to nie moge sie opanować xD
własnie zjadłam z 15 sztuk . i dorzuciłąm kilka czereśni :P
Zajebista jestem xP - o tej porze ..
-
Oj tam, nie przejmuj się, lepsze owoce o tej porze niż ciacho albo lody a mnie w zamierzchłych czasach zdarzało się zjadać górę lodów o 1 w nocy
-
nie no nie przejmuje sie :P
kiedys bywało gorzej xD
-
JedynaTakaczyliJa,teraz na pewno sie uda i tak uwierz,ze moze byc gorzej od maja do pazdziernika przytylas 10 kg,ja "troche" wiecej w nieco ponad miesiac:// Tyle ze ja poczatkowo specjalnie jadlam tak aby przytyc. potem juz nie specjalnie,ale tak wyszlo...://a teraz drugi miesiac albo dluzej probuje cos ze soba zrobic i nie moge sie zabrac. Ale to juz koncowka tych prob i naprawde zaczne...
Kasiu,ja rowniez gratuluje tego panowania nad owocami. Niestety go nie posiadam. Choc i tak jestem zadowolona z tego,ze mimo takiej ich ilosci dzisiaj,zapanowalam nad innym jedzeniem i razem nie wyszlo zle,no i byl sobie tysiak...i wreszcie bylo do 17 ale i tak te owoce mnie rozzloscily:]
Olciu, taka ilosc o tej godzinie nic nie zrobi. Jak trzymalam wage(prawie rok) zdarzalo mi sie czasem zjesc i wiecej o dosc poznej porze i nic sie nie dzialo. Gdybys nagle zaczela objadac sie tonami slodyczy o 1 w nocy to wtedy bylaby ina sprawa. A poza tym nie masz co przesadzac-jestes PO dietce Nie mozesz cale zycie sobie wszystkiego odmawiac i zakazywac. Naprawde da sie trzymac wage bez wiekszych wyrzeczen. Mozna tez duuzo i szybko przybrac,jak zacznie sie jesc tak jak robilam to niedawno temu:]...ale to tez jest nielada sztuka;P
-
hehe nigdy więcej obiadania się po dietce mam nadzieję ze juz żadnej z nas sie to nie zdarzy
-
ja pamietam jak spalam u kolezanki keidys jeszcze przed dieta i o 1 w nocy zachcialo nam sie jesc i wcinalysmy buleczki z serkiem topionym i slodyczki ale fajnie bylo wtedyczesem tesknie za takimi czasamialbo jak siedzialysmy u kolezanki na dzialce pod altanka i praiwe caly dzien jadlysmy bulki z prymuskiemtez bylo fajnie ide dziewczynki sie pokremowacpapa:*
-
eee,moze ja jakas ciemna jestem,ale lauruniu co to jest ten prymusek?
Dzisiaj moze mnie czekac podwojna depresja Pierwsza,gdy po umalowaniu wloskow okaze sie,ze wyszla zgnila zielen,sraczkowaty albo po prostu bede wygladala paskudnie a druga. Dzisiaj odbiore zdjecia.Dwie klisze tak sobie lezaly i lezalaly. W koncu doczekaly sie wywolania,bo lezalyby jeszcze dluzej.Poniewaz dlugo lezaly to jest to oczywiste,ze bedzie tam troche zdjec mnie jeszcze w "wersji light" Moge zaliczyc malego dolka. Jak jedno nalozy sie na drugie to wielkie dolisko;P Jesli tu nie wejde wieczorem(bo i wieczorem nastapia te 2 niewiadomo o jakich dla mnie skutkach zdarzenia) tzn. ,ze zbzikowalam z tego wszystkiego Odwiedzcie mnie w szpitalu;P
-
Hehe, ja też nie wiem, co to jest ten "prymusek"
Aniolku, odwiedzinki masz jak w banku
-
Larunia czy to rzeczywiście było takie fajne tak się ciągle obżerać? ja myślę, że teraz jest super, że chcemy zmienić to jak wyglądamy i to co jemy, że chcemy dbać o nasze zdrowie nie wiem co to jest prymusek, ale wnioskuje że coś kalorycznego i niezbyt zdrowego :P jak ja sobie przypomnie jak jadłam wszystko kiedyś bez umiaru i w ogóle nie myśląc o tym, że właśnie jem to troche nawet mi żal, bo teraz przy każdym kęsie myślę ile to ma kcal i ile od tego utyje (co nie przeszkadza mi w obżeraniu się... ) ale od dziś jestem grzeczną dziwczynką!! Jak anioł :P
paaa
-
Witam Młody Aniołku.
Jakiś czas czytam Twoj watek, na forum jestem bardzo dlugo.Zarejestrowalam sie 2 miesiace temu-ale szybko porzucilam watek-brak mi silnej woli...albo to tylko kolejna wymowka...sama nie wiem...
Tak czy owak przechodze do senda sprawy:Znam ból jo-ja.Przeszłąm przez to samo co TY.W październiku ważyłam jeszcze 42-43kg.Potem stwierdziłąm,że wszystko na mnie wisi.Postanowiłąm przytyć do 45.Ale niestety zaczymałam sie na 58kg!!!!Takie jo-jo-to dla mnie szok.Widziałąm Twoje fotki przed i po- jo-jo.Mam identyczna figurkę.Jesli to coś można tak nazwac.
Ciagle powtarzam od jutra: trwa to juz kilka dobrych miesiecy.
Schudła mało zdrowo, z 52kg.Ale wage trzymałam ze 2 lata.A tutaj zonk-mam wiecej kg.Chce miec 45 i dojde do tego-ale kiedy?Dlatego wpadłam tutaj-moze tu nabiore mobilizacji.
A do ilu Ty przytyłas?Ja mam na dzien dzisiejszy 56kg.Czyli 11kg do oddania.Jest ktos chętny?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki