-
Dziekuje dziewczynki:* Humorek niestety nadal mam kiepski..
Wczoraj byl tysiak,a dzisiaj bylo ladnie do czasu...Mialam 700nabite, gdy zaczelam robic ciasto..ech,a ja mam takiego hopla na punkcie surowego ciasta oczywiscie podskubalam sporo:// i jeszcze podskubalam duzo owocow do tego ciasta(niestety duszonych z cukrem) + slodziutka pianka...No nie zezarlam tego niewiadomo ile,ale tysiak na pewno przekroczony...
a jutro wyjezdzam W ogole bede w rozjazdach przez najblizsze 2tygodnie,wiec szaro widze ta swoja diete
Rowerek sobie wreszcie upatrzylam,ale kupie go dopiero po powrocie. Przeciez nie bede go wozic ze soba
-
ee no skarbie nastaw sie pozytywnie :*
Nie warto się smutać noo ;**
wiesz co też mam hopla na punkcie surowego ciasta .. Dziwne to jest
hym to nie będzie Cie aż 2tyg. na forum czy bedziesz wpadac przelotem cio .. ?
-
ŻYCZĘ WSPANIAŁEGO WEEKENDU I MIŁYCH WOJAŻY!!!
JA DZISIAJ OSTATNI DZIEŃ W PRACY PRZED URLOPEM
JESZCZE TYLKO 3 GODZINKI I WYFRUWAM NA WOLNOŚĆ WĄCHAĆ POLNE KWIATKI!!!
-
to trzymaj sie tam gdzie wyjezdzasz i uwazaj na nude podrozy kiedy to mozna zjesc konia z kopytami i jeszcze wiecej!! papa
-
Olcieek,postaram sie wpadac Teraz jednak chce sie pozegnac z Wami narazie do poniedzialku albo niedzieli poooznm wieczorem
Kasiu,dziekuje i rowniez zycze Ci udanego wypoczynku A dlugi masz ten urlopik? i wyjezdzasz gdzies?
corsicangirl,no niestety wyjazdy nie sprzyjaja diecie.Jeszce jakbym sama gdzies jechala,a tak... Wszedzie znajomi,na pewno jakies imprezki i glupio przy nich bawic sie w krolika tym bardziej nie bede tak sie zachowywac,gdy i tak do tej pory ciagle ta dieta mi niewychodzila. Wygladalo to tak ze dwa dni tysiak,dzien sporo wieej,znow tysiak,znow wpadka i tak w kolko...:/ ale i tak lacznie schudlam te 2,5kg niby Nie wiem jakim cudem Chociaz to kropla w morzu... Przede mna cale 14kilo do zjechania...Ale juz sobie obiecalam,zabieram sie solidnie do roboty po tych 2tygodniach.Teraz nie licze kcal,jem normalnie,ale staram sie nie obzerac,a slodycze tylko w wyjatkowych okolicznosciach i tak symbolicznie raczej.No moze na lody tylko sobie czesciej pozwole. A po tych2tygodniach zakasam rekawy i ostro zabieram sie za siebie. Dietkja+rowerek,tory kupie po przyjezdzie i powinno byc dobrze
aha,a co do rowerku to znow mam dylemat Zastanawiam sie nad zwyklym mechanicznym,ale nowym,ze sklepu za 218zl lub teraz nad magnetycznym z allegro,ale uzywanym, ktory bez dalszej licytacji,uzgodnilam,ze moglabym dostac za 250zl. I teraz kompletnie nie mam pojecia co wybrac:// jeszcze ten drugi za 250 to cena pierwsza,ktora podala ta kobietka.Moze uda mi sie jeszcze cos utargowac ale trzeba pamietac ze to 250 to nie wszystko,jeszcze koszty przesylki... No i nie wiem mechaniczny,nowy czy troszke drozszy,magnetyczny,ale uzywany?...Pomozcie,bo sama nigdy sie nie zdecyduje...a musze dac odpowiedz dzisiaj do wieczora tej babeczce...
-
Ja nawet nie wiem czym się takie rowerki róznią, ja mam zwykły i dobry jest, wazne żeby był wygodny bo mój to tak nie do końca czasami tyłek boli
-
w sumie co za rozniaca miedzy tym magnetycznym a mechanicznym ?
Na tym i na tym mozna jeździć :P Przecież kalorie spalają się ak samo. Na tym mechanicznym sie icezej jeździ czy co ? :P Chyba ma takie bajerki jak licznik cio ?
Ja bym chyba wzieła nowy, nie dość że tańszy to źródło pewniejsze. Jakaś gwarancja zawsze ze sklepu jest.
Może inne dizewczynki Ci jeszcze coś odradzą, ja tam sie nie nzam :P
-
szczerze to i ja nie wie jaka jest roznica:P wiem tylk tyle,ze te magnetyczne sa drozsze,wiec czyms roznic sie musza... licznik spalania kalorii,pokonywania dystansu itp. to ma i taki i taki. Magnetyczne chyba jeszcze mierza puls,ale tez nie wszystkie...wlasnie nie wiem czy ten co chce kupic ma ta opcje,chyba nie?... dlatego apeluje ktos wie,jaka tkwi roznica w tych dwoch typach?
olcieek,niezle odbajerowany to jest taki rowerek na allegro,ale watpie aby facet sprzedal go tanio,gdy ma jeszcze na niego gwaranja,a za rower dal 1300 ale taki to mi sie podoba;D [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
chociaz gdzies widzialam taki,ze ten to przy tamtym i tak byl totalnym kiczemNie moge znalezc linku, wkazdym razie kosztowal 4tysiace cos;P chyba nie na moja kieszen
a ja myslalam teraz o takim [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jeszcze przegadam z mama ta sprawe,no i poczekam na wasze dalsze rady i zadecyduje czy kupic ten czy ze sklepu albo zalicytuje(tylko mniejsza kwote niz zaproponowala mi ta kobietka,np. 200 i jak mnie nikt nie przelicytuje to go kupie,a jak przegram to wybiore sie do sklepu po nowy Wtedy nie bede przynajmniej zalowacbo probowalabym sil na kazdym polu
-
Mi się ten pierwszy bardziej podoba z wyglądu oczywiście, bo ja na tych fukcjach to się nie znam wygląd własciwie sie nie liczy, najwazniejsze zeby działał
Fajnie masz, ja mogę sobie tylko poważyć o takim rowerku
Nawet nie miałabym go gdzie postawić xD
-
ja tam się nie znam.
Nie wiem co Ci doradzić.
Ten pierwszy oczywsicie niezły wpyas, ten drugi uzywany, ale cena nawet taka no niska xD wiadomo że jeszcze licytacja trwa i nie wiadomo do jakiej ceny podeleci ale jakby było za taka niską cene to rox
Lari nie martw sie- ja też bym nie miała gdzie postawić xD
Fajny byłby mini-stepper
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki