Strona 5 z 28 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 272

Wątek: I'm gonna make it !!

  1. #41
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    No i brawo

    milych snow;* buziolee:*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  2. #42
    Guest

    Domyślnie

    szkoda ze piwkiem do 100 dobilas, choc ja skacowana nie powinnam sie odzywac na ten temat, wiec juz sie zamykam
    Udanego dnia Ci zycze!!

  3. #43
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Piwo ma dużo witamin
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  4. #44
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Aaa tam, raz na czas na piwko moge sobie pozwolic I tak bylam dzielna, ze do tego piwa nie wzielam podjadalam jakis paluzkow, albo nie zamowilam tosta jak kolezanka czy lodow jak druga kolezanka

    Dzis za mna klasyczne sniaanko, czyli musli z dodatkiem suszonej zurawiny zaane mlekiem 2%. Zaraz jade z narzeczonym na dzialke poleniuchowac, na obiad pewnie wiec zjem warzywka z grilla, tak jak tydzien temu. bardzo mi zasmakowala taka grillowana cukinia, papryka i np ogorek

    123mr, jeszcze do Twojego poprzedniego posta: ja z kolei slyszalam o chlopaku, ktory sie odchudzal i w ciagu tygodnia, kiedy mieszkal w akademiku jadl malo i dietetycznie, a kiedy jechal na weekend o domu to dzien-dwa jadl normalnie wszystko co mu mama podsuwala. I tak sobie tymi dwoma dniami podkrecal metabolizm, ze mimo zwiekszonej liczby kalorii chudl dosc szybko
    Kolejny dowod na to, ze pojedynczymi wpadkami nie mozna sie przejmowac

  5. #45
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    No właśnie Już nie mówiąc o tym, że suma sumarum 5 dni do 2 to i tak ciężko limity kaloryczne w skali tygodnia przekroczyć.
    Warto o tym pamietać i nie jedząc za wiele, ale jeszcze bardziej w dniach szaleństwa i słabości silnej woli Żeby nie wpadać w przygnębienie
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  6. #46
    agga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    DObrze że sobie waszą rozmowe przeczytałam, bo zawsze mi się wydawało że jedna wpadka niweczy cale nasze dotychczasowe wysliłki. Będe wpadac bo madre rzeczy tutaj piszecie.

  7. #47
    Guest

    Domyślnie

    Absolutnie nie niweczy - daje tylko siłę do dalszej walki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Pozdrawiam

  8. #48
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Orzechowa, co do ćwiczeń to może spróbuj zacząć od czegoś małego. Nie godzina ostrego wycisku a 10 minut I tak powoli coraz więcej.

    Tak sobie wymyślam, bo też mam problem z mobilizacją
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  9. #49
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    No wlasnie taksie staram po malu przyzwyczajac do ruchu. Staram sie jakos poskakac do muzyki co dzien przynajmniej kilka minut. Tyle, ze mam w pamieci jak pol roku temu cwiczylam ostro co dzien po godzinie, i to moje brykanie do muzyki teraz wypada przy tamtych cwiczeniach tak blado....
    Na szczescie chodze co tydzien na basen, a raczej chodzilam. Dzis bylam ostatni raz, bo zamykaja na wakacje. Na "pozegnanie" ostro pocwiczylam nogi, czyli zamiast plywac normalnie zabka czy kraulem plyalam z deska machajac tylko nogami... bardzo to meczace bylo

    Dzis z sukcesem zakonczylam 11 dzien dietki, wciaz bez wpadki Sama siebie nie poznaje Ciekawe, ile tak wytrzymam. Bylam przed chwila w kinie z moim P. i juz juz mialam sobie kupic wielki popcorn (jak zawsze, uwielbiam popcorn), ale na szczescie nie bylo juz czasu Tak wiec udalo sie ominac pokuse

  10. #50
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Czyli jedno zwycięstwo odniesione, nad popcornem A nie, dwa bo jeszcze dieta bez wpadek. Przyjdzie czas na następne, także w sporcie.

    Ja to chyba głupia jestem siedzę i piszę licząc na to, że uda mi się schudnąć od tego... No ale przynajmniej nie snuję się smętnie w okolicach lodówki...
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

Strona 5 z 28 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •