-
No pewnie Grubasku, ze sie oplaca Dzis tez wytrzymam!
yDoka, ja mam nadzieje, ze to jednak NIE JEST wahniecie czego i Tobie zycze.
Podsumowanie dnia: nieco ponad 1000 zjedzone, glownie w postaci owocow Nie liczac musli na sniadanie i zupy na obiad. Najwieksza ilosc kalorii (430) pochodzi z kilograma czeresni, ktore spalaszowalam ogladajac mecz (porazka totalna, mimo zwycieztwa).
Ruchu troche dzis bylo, w formie bieganiny po miescie i uciekania przed burza
Tak wiec dzien 6. zaliczony
-
Witam;*
ladnie ci minal dzien 6 oby ten dzisiejszy byl rownie udany
-
No skoro pomoc potrzebana - to ja się melduję!!!
Już raz Ci się udało - to teraz wiesz jakich błędów nie popełniać, co Cię zgubiło a co dodawało siły. Korzystaj z tamtych doświadczeń, a waga spadnie szybciej niż myślisz
-
Grubasku, dzien byl udany
Annaise, bardzo dziekuje za odwiedziny! Na prawde potrzebuje wsparcia, to tak bardzo pomaga!
Zjedzone ok 1050 kcal. Czyli pierwszy tydzien zakonczony sukcesem Tydzien bez czekolady, chipsow, bez bialego pieczywa,bez ziemniakow, pierogow i setki innych rzeczy, od ktorych przybieralam na wadze. Prawde mowiac nie wierzylam, ze uda mi sie na nowo zaczac na powaznie (bo tyle razy juz zaczynalam i po jednym dniu nie wychodzilo), ale zaczelam i mnie wciagnelo
-
mnie tez to odchudzanie wciaglo probowalam tyle razy ale konczylo sie na tabliczce czekloady na pocieszenie;P a tym razem przemoglam sie i juz walcze 3 miechy
milej nocy;*
-
Mnie też wciągnęło, ale mam inny problem, łatwo jest mi oprzeć się pokusie słodyczy czy fast foodów, ale nie mogę oprzeć się jedzeniu - co jakiś czas zdarza mi się podjadać te zdrowe rzeczy, no, a przecież nawet to co najlepsze dla organizmu jedzone w nadmiarze jest niezbyt dobre ale i to na pewno jakoś uda mi się pokonać
Śpijcie dobrze Słonka, żebyśmy się jutro lekkie i pełne energii obudziły
-
Oj rozumiem Sama wczoraj opchalam sie do nieprzyzwoitosci kilogramem czeresni
-
-
Ja też Wiam zyczę udanego dnia I samych dobrych zbiegów okoliczności
-
Oj przyda mi sie dzis to szczescie, przyda! Ide do promotora i recenzenta po ocene pracy mgr, no i mam stresa czy dadza mi jakis cynk czego sie nauczyc na obrone? Moj promotor sobie robi od jutra wczasy i zobaczymy sie dopiero na obronie, 10 lipca. Jesli wiec dzis nie uda sie nic od niego wyciagnac, tobede miala dwa tygodnie na nauczenie sie 5 lat studiow
Pozdrawiam i rowniez zycze dzis samych sukcesw
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki