Strona 25 z 32 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 313

Wątek: Pisze "pamietnik" przez najblizsze dwa miesiace !!

  1. #241
    Guest

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny
    Zaglądnęłam na chwilkę, bo zrobiłam sobie mała przerwę od moich dzisiejszych zajęć. Właśnie mi schnie podłoga w przedpokoju.
    ogę się pochwalić, że udała mi się dziś zaliczyc już godzinkę na stacjonarnym, z czego jestem bardzo zadowolona. Bilansik na chwilę obecną very good, ale to i tak się zmieni, bo jeszcze przede mną kolacja.

    Ziabolek
    Wagą się nie przejmuj z pewnością się ruszy, tylko trochę cierpliwości. Czasem trzeba trochę poczekać.

    Patrycja
    Rzyczywiście masz powody do dobrego humorku. Tyle miłych rzeczy prawie w tym samym czasie. Super, super

  2. #242
    Ziabolek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2004
    Mieszka w
    Chicago
    Posty
    0

    Domyślnie

    wlasnie jestem po sniadanku- kefir z truskawkami i malinami.....pycha do tego pol kawki (jakos mi dzisiaj nie idzie,to chyba z tej rozpaczy ze waga stoi)
    zajrze pozniej

  3. #243
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Odmeldowuję się za dzisiaj: 1190 kalorii i godzinka na rowerze. Jest nieźle i jestem wielce zadowolona ze swoje postawy. Oby jutro mnie szczęście nie opuściło. Trzymajcie kciuki, bo będzie bardzo ciężko. Objrzałam te wszystkie cudowności cukiernicze i moje serce wprost rwało się do nich...

    Pozdrawiam Was serdecznie i do jutra, MAGDA

  4. #244
    patrycjabl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej kolezanki
    podobnie jak Ty maxxima trzymam sie dzis dzielnie, moze w koncu wracam do formy oby tak bylo bo pokusy sa na kazdym kroku

    od godziny 17 juz nic nie jadlam a w ciagu dnia tylko lunch - 460 kcal i sniadanko ok 300, w miedzyczasie 2-3 jablka

    mysle ze to dobry bilansik, do tego pranie, prasowanie, gra z chlopcem w basketball i spacer z mala

    teraz wlasnie jestem juz po pracy i zaraz ide do mojego pokoju na moje copiatkowe rytualy upiekszajace do tego fajna muzyczka i jestem happy

    Odezwe sie jutro kolezanki
    PAPA

  5. #245
    Ziabolek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2004
    Mieszka w
    Chicago
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny!!
    dzisiaj zjadlam w sumie za 560 kcal ale zostawilam sobie troche miejsca bo przyjezdza rodzinka z St.Louis i wiem ze beda grillowali do rana a ja sie chce chociaz na salate zalapac Tak sie dzisiaj nazasuwalam ze spalilam wiecej kalorii niz jak cwicze na mojej gazeli!
    Aha, bylam wczoraj u fryzjera i sie obcielam dosc drastycznie ale mi sie podoba no i motywacja jest wieksza bo przeciez z nowa fryzura to trzeba ladnie (i szczuplo ) wygladac.
    zycze dobrej nocki i jutro zdam relacje jak ta moja salata wyszla

  6. #246
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny

    Wpadka, totalna wpadka. Za dziś należy mi się sroga kara lub jeszcze coś gorszego.
    Wrąbałam ponad 2000 kalorii
    Jestem zdruzgotana swoją postawą, bo tak ładnie mi szło przez ostatnie 6 tygodni. Ale ze mnie gamoń...

    Pozdrówka i do jutra, MAGDA

    Oby było lepiej...i żadnych więcej imienin, aż do września

  7. #247
    patrycjabl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    maxxima widze ze obie ten tydzien zaliczamy do tragicznych...
    ja jestem wlasnie po grillu i drinkach bylo udko, stek i ziemniak

    nawet nie chce liczyc kalorii bo to wstyd
    jutro rano jade do Pensylwanii ze znajomymi wiec nie jestem w stanie powiedziec co sie bedzie dzialo i jadlo...
    ale za to od poniedzialku KONIEC!!! inaczej nadrobie wszystkie stracone kilogramy a o tym nawet nie chce myslec

    dziewczyny prosze napiszcie cos aby mnie zdopingowac, aby to bylo tak latwe jak na poczatku

    a jak u Was??? drogie kolezanki???

    Wracam do Was w poniedzialek, mam nadzieje ze z dobrymi wiadomosciami

    Buzka

  8. #248
    Ziabolek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2004
    Mieszka w
    Chicago
    Posty
    0

    Domyślnie

    kochane!
    porazka na calej linii!!
    nawet nie wiem ile dzisiaj zjadlam ale raczej przekroczylam moje 1000 kcal. Wiem ze zrobilam glupote i czuje sie z tym zle tym bardziej ze wiem ze jutro bede musiala to odpracowac na gazeli lub rolkach lub czym popadnie oby spalalo kalorie.
    Do tego wszystkiego to jeszcze moja waga dalej sie na mnie obraza i to mnie podlamuje juz do konca. Nic to jak mawial maly rycerz i biore sie do dziela od jutra rana, bo innej drogi nie ma- zawzielam sie ze do wyjazdu do Polski schudne to schudne!!
    pozdrawiam!

  9. #249
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Rzeczywiście ten tydzień nieszczególnie się kończy. Wczoraj dałam plamę na całej linii, ale dziś wstałam z nowym zapałem do walki. Wiem, że powinnam się umieć bardziej kontrolować i to jest właśnie to nad czym muszę sumienniej popracować w nadchodzących tygodniach.
    Ciągle mam 5 kilo do zgubienia Samo nie zniknie, więc trzeba się wziąć w garść i zabrać do diety porządnie
    Miejmy nadzieję, że to wczorajsze było tylko jednorazowym potknięciem i należytą naukę z tego wyciągnęłam.

    Trzymajcie się Koleżanki Będzie dobrze. Pozdrawiam, MAGDA

  10. #250
    patrycjabl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej kolezanki!!!

    zaczynam wlasnie 13 z 15 tygodni pracy
    coraz mniej, ale jednak jeszczze cos...

    ten tydzien to wylacznie dieta, koniec z podjadaniem ,jesli teraz tego ponownie nie zaczne bedzie kiepsko!!!
    dlatego mam ogromne postanowienie i wiem ze teraz musze to przetrwac!!!

    Zajrze dziewczynki pozniej bo teraz mam mnostwo pracy
    Milego dnia
    PAPA

Strona 25 z 32 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •