-
Witajcie, witajcie
Mam nadzieję, że dzionek upływa Wam radośnie i przyjemnie. Ja właśnie wróciłam z pracy, ale mam mnóstwo do zrobienia w domu, więc zajrzałam tylko na chwilkę. Wieczorem postaram się napisać coś więcej.
Kamila
Co do rowerka to ja nie jestem ekspertem. Gadałam o tym ostatnio z moją instruktorką aerobiku i ona powiedziała mi, że na głodniaka wystarczy przejechać 30 minut, by zacząć spalać zbędny tłuszczyk. Z pełnym brzusiem niestety trzeba się pomęczyć dłużej - co najmniej 45, aby zacząć spalać te nasze zapasy. Powiedziała mi też, że nie trzeba jeździć na dużym obciążeniu. Wystarczy średnie do tego, by mieć efekt spalania. Chodzi tu o ciągły i równy wysiłek, wtedy się najwięcej spala. Dopytam się jeszcze dziś w tym temacie.
Pozdrawiam i do później, MAGDA
-
Hej maxxima,
ja tez nie jestem ekspertem,tylko napisalam to co mi mama powtorzyla i bylam ciekawa co Ty o tym myslisz.
Napisalam dzisiaj e-maila do naszej instruktorki, prosilam zeby napisala,jak trzeba jezdzic,z jakim obciazeniem,ile czasu,i kiedy.
Mam nadzieje,ze odpisze to wtedy podziele sie z Tobo informacja
No wiec ja juz zaliczylam 45min gimnastyke,moze jeszcze wieczorem wsiode na rower bo w chwili obecnej jestem kaput
Co do kalorii to mam juz zjedzonych ok 500kcl,jeszcze zjem sobie jogurcik i jakis owocek.
Pa pa do pozniej,Kamila
-
hej hej dziewczynki
wlasnie skonczylam porzadki domowe i zasiadlam do komputerka
ciesze sie ze odchudzanie calkiem dobrze Wam idzie, ja tez caly dzien wczoraj oki, dzisiejszy ranek rowniez
zaraz jade na zakupy a pozniej skakanka i lekki obiadek
dzis sie wazylam, 64 kg ale jestem happy, jeszcze tylko 4
piatek juz mam wolny wiec nie bedzie mnie z Wami caly weekeend poniewaz jade na wycieczke nad Niagare
mam nadzieje ze nie dam sie pokusom
Milego dnia
-
Patrycja,
ale Ci zazdroszcze Ci tej wycieczki,tylko nie grzesz,masz sie trzymac i nie poddawac pokusom,jak bedziesz miala ochote na loda ,to pomysl sobie ile bedziesz musiala skakac na skakance zeby je spalic
Pozdrawiam Cie i trzymam za Ciebie kciuki,abys nie ulegla...
Kamila
-
Patrycja
Fajnie, że sie odezwałaś. W sprawie loda mam trochę inne zdanie niż christianek. Dołożyłabym te 10 czy 15 minut na skakance, ale na malutkiego bym sobie pozwoliła. Ciastko z kremem gorszy wróg. Ale zrobisz, jak zechcesz...
Chyba tęsknię za słodyczami...
Na pewno sobie dasz radę i oprzesz się pokusom. Wierzymy w Ciebie
Pozdrowionka, MAGDA
-
maxximka,
Ty Judaszku, bez urazy oczywiscie,jak mozesz....absolutnie zadnych lodow....nic, zero, aniu odrobinki slodkiego......mozna tylko wachac
hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi
-
hihihihihihihihihi ŻARTOWAŁAM
Ciekawa byłam reakcji - Kamila, spisałaś się na medal. Bardzo prawidłowe odruchy. Można na Tobie polegać. Jesteś boska, Dziewczyno
-
Przepraszam,czy moze cos ominelam,robicie jakie testy albo cuuuus
Bardzo bardzo dziekuje za komplement,to bardzo mile co napisalas.
Jak tylko bede mogla to zawsze z milo checio pomoge i doradze,jestem dobro duszyczko i bede Was odwodzic od zlych grzeszkow......,poki sama nie zaczne grzeszyc
HI HI HI
-
Wtedy my Ci nie pozwolimy i będziemy głosem Twojego sumienia
-
oj dziewczyny po co zaczynacie takie tematy?? lody???
kiedy ja jadlam i teraz tak sie rozmazylam - waniliowe z polewa czekoladowa
obejde sie tylko smakiem
ale obiecuje ze w Polsce pozwole sobie na jednego - mam z mezem super lodziarnie niedaleko i czasem tam podczas spaceru zajrzymy
no ale to jeszcze prawie 2 m-ce
musicie mi pomagac przetrwac zarowno dietke jak i rozstanie
dzis dzwonie do mojego kochanego mezusia
wlasnie wrocilam z zakupow i zjadlam jablko, o 13 zawsze jadam lunch a pozniej tylko mala przegryzke, ale ja kocham plaski brzuszek...
a jak wasze chyba tez nie wystaja???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki