Dzikie Alpy pod namiotem? brzmi intrygująco :D :D :D :D :D
Gosia, tankujcie ile się da, zwłaszcza, że TO paliwo jest za darumo :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Dzikie Alpy pod namiotem? brzmi intrygująco :D :D :D :D :D
Gosia, tankujcie ile się da, zwłaszcza, że TO paliwo jest za darumo :lol: :lol: :lol:
super pomysł
ależ Ci zazdroszcze
No, kochana, po prostu musicie sie wyrobic, bo Alpy i namiot brzmia super :)
Gosia, kupuj rower :D I jedz w te Alpy.
Nalezy Ci się coś przecież, nie? Po takim haraniu.
A tymczasem miłej soboty :D
:lol: przypomnialy mi sie stare czasy, takie beztroskie, kiedy czlowiek mial jeszcze wakacje 8) Wtedy to rzeczywisicie tylko na rower i przed siebie...ale kasy nigdy nie bylo. Teraz sie zarabia, a czasu za malo :roll:
W Alpy wiec niestety nie na rowerach, tylko pociagiem, na miejscu podobno tylko rzeka do mycia sie :wink: i bezkres powietrza :D :D :D :D no i gory same w sobie rzecz jasna :wink:
Towarzycho jezdzi tam co roku i co roku ciagna nas do siebie. Wiadomo - w takich miejscach im wiecej tym weselej :) :) No, ale 4 urlopy w roku to troche duzo jak na nasza kieszen, wszystko wiec narazie palcem po wodzie pisane.
Wczoraj z dieta pojechalam na calej lini. Nie wiem co mi sie stalo. Dobrze chociaz, ze mi z tym zle :wink: :lol: :lol: :lol:
Siedze wiec nad kawa i wierze, ze dzisiaj bedzie lepiej :wink: :wink: :wink: :lol:....bede jadla pieczone jablka na grilu :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
Pieczone jabłka na grillu brzmią świetnie :P :P :P
Gosia, tak to jest: jak człowiek był młody :lol: :lol: to miał czas, ale nie miał kasy, a teraz kasa powiedzmy, że jest, ale nie ma czasu, obowiązki, praca ...
Gupie to wszystko :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej soboty Gosiek :D :D
------------------------------------
Jabłek już zazdroszczę :-) Powodzenia dzisiaj, żebyś już nie musiała być na siebie zła :*
Magdus :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Uwaga uwaga! Wielkie uklony dla poczty polskiej :lol: :lol: :lol: :lol: ze kartka ze Swinoujscia (po dokladnie 3 tygodniach ) znalazla sie dzisiaj w naszej skrzynce na listy :D :D :D :D
Ale bylam zaskoczona, ucieszona i ...no...wogole przemile to bylo :*****
Hihi, ja to już nawet nie wierzyłam, że te pocztówki dojdą, bo po pierwsze strajk pocztowców a po drugie ta skrzynka co to do niej wrzuciłam wyglądała tak jakby rzadko ją ktokolwiek odwiedzał... ale jednak!!!! Super, cieszę się :D :D :D
No bo to w ogole jest zle urzadzone, czlowiek powinien stawac sie z roku na rok coraz mlodszy, miec wiecej kasy, wiecej czasu i w ogole wiecej, byle nie lat ;)