O! Grazyna! doskonala strona!
..brakuje mi spalenia 2 % tluszczu do normalnosci ( w gornej granicy )
i odrazu sie czlowiek czuje lepiej
a do normalnego BMI zaledwie 0,9 punkta
Waga wyniesiona! koniec obsesji! Nastepne wazenie 25 - 26 wrzesnia.
O! Grazyna! doskonala strona!
..brakuje mi spalenia 2 % tluszczu do normalnosci ( w gornej granicy )
i odrazu sie czlowiek czuje lepiej
a do normalnego BMI zaledwie 0,9 punkta
Waga wyniesiona! koniec obsesji! Nastepne wazenie 25 - 26 wrzesnia.
Ja też wagę schowałam i zlikwidowałam w sygnaturce forumowej mój drugi cel: 55 kg, bo wcale nie muszę go osiągać i wątpię, żeby mi się to udało. Mam zamiar wciąż pracować nad mięśniami, więc waga raczej nie będzie spadać
Kasia - i BARDZO DOBRZE ZROBILAS! !!!
A ja wlasnie jestem na tym etapie, ze widze sie grubsza niz jestem i wlasnie wykopalam z szafy jakies jeansy, ktore wieki temu nosilam W31 - WESZLAM, ZAPIELAM, LUZNE SA!!!! I drugie - Diesle - W28, WESZLAM!!!! Nie dopinam sie duzo! Ale chodzi mi glownie o to, ze weszlam, a kiedys to bym nawet jednej nogi nie wcisnela
No to byl dla mnie jednak szok
Bede dzisiaj caly dzien chodzic w tych niedopietych Dieslach po domu, zeby sie nacieszyc Oto one i ilosc niedopinania sie
Jest jeszcze gdzieś tam u mnie na wątku zakopany wzór na wagę należną zwiazany z obwodem klatki piersiowej, będę musiała odkopać wg niego z moimi przednimi plecami mogę ważyć między 61 a 69kg u mnie cel pozostaje ten sam - dojść do obwodów planowanych i NIE PRZYTYĆ W ZIMIE - czytaj utrzymać aktywność w czasie kiedy zimno , mokro i najchętniej człowiek by się zakopał pod kołderką
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Gosia
To już chyba tyci tyci się nie dopina
Bo ze zdjęcia to wygląda, jakbyidealne były
W28 :P :P :P :P :P
Też takie kiedyś nosiłam
Aga...na zdjeciu tak tylko wyglada, ale z 10 cm to na 100% brakuje
Wcale mnie to nie stresuje, bo W28 to ja nosilam chyba w 1 klasie LO ...to chyba z 14 lat temu
To niedługo się do "Nastolatek" przeniesiesz
Gosia, Ty jednak dobrze zrobiłaś, że schowałaś wagę Z takim brzusiem to tylko kompleksów przysparzasz innym. A waga nie jest Ci już do niczego potrzebna
A tak na serio Aga ma rację jak tylko mocniej wciągniesz brzuszek to na pewno dopniesz się w tych porciętach, bo nie są nic ale to zupełnie nic opięte
no....dopielam sie i zrobil mi sie wtedy brzuch w ksztalcie "chalki" ....i nie jest to zart
Zakładki