Strona 246 z 1063 PierwszyPierwszy ... 146 196 236 244 245 246 247 248 256 296 346 746 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,451 do 2,460 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #2451
    tagotta Guest

    Domyślnie

    59,9 kg


  2. #2452
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    łałłłłł

    aż chciałoby się napisać, a nie mówiłam

    a to o czym piszesz to znamy znamy.. może ja też przejdę na ścisle określoną dietkę..te 10 kilo w dwa miechy.. mrrr... super by było
    choć wolę już liczyć kalorie chyba jednak...

    spokojnego dnia
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  3. #2453
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Brawa! Brawo! Cholercia Ty już kolejną granicę pokonałaś. Ale z Ciebie turystka

  4. #2454
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    dzeń dobry!!!
    ślicznie tagg, troche sie spieszysz z tą wagą
    jak cholera!! jak wrocisz do domu, (odwiedzisz dom rodzinny) to Cie nie poznają
    wyslij im wczesniej zdjecie, bo to z podstawowki, które Twoja mama ma na kredensie już pewni enieaktualne
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  5. #2455
    tagotta Guest

    Domyślnie

    nooo....granica przekroczona, ale jaka "plynna" Wystarczy kubek kawy wypic i bede znowu na drugiej stronie

    ale psychologicznie jestem w siodmym niebie

    Ania - dopiero teraz mnie rodzice poznaja Tamto zdjecie z LO , to z czasow 53-56 kg

    Zastanawialam sie, czy to wszystko nie skonczy sie tak, ze znowu zaczne jesc i tyc, tak jak 2 lata temu, ale doszlam do tego, gdzie jest roznica. Teraz jem praktycznie normalnie, tzn prawie wszystko (z wyjatkiem slodyczy, za ktorymi i tak nie przepadam). Jem makaron, chleb (razowy), czasem sos z torebki, dzem.....niemal tak jak przed dieta, tylko w mniejszych ilosciach....Jest wiec duze prawdopodobienstwo, ze "wszystko skonczy sie dobrze"

    Jedyne czego nie ruszylam od 4 miesiecy to wlasnie slodycze, biale pieczywo i zolty ser.

    ---------
    dzisiaj sporo pracy, ale za to weekend bedzie chyba szybciej A WY dziewczynki odpoczywajcie sobie Spokojnego dnia

  6. #2456
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tagotta
    Jest wiec duze prawdopodobienstwo, ze "wszystko skonczy sie dobrze"
    jestem tego pewna że tak będzie

    czasem lepiej jak jest sporo pracy bo czas szybko mija
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  7. #2457
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    wow idziesz jak burza może pomyśleć już pwowli o wychodzeniu, żebyć nie zjechała z wago za bardzo???



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #2458
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Gosia, swiete slowa...i jesc nie ma kiedy i nawet sie tak nie chce Ale moj plan napotkal przeszkody Bylo mi zimno, wiec sobie ugotowalam platki owsiane. Odkrecilam kaloryfer, wzielam koc, usiadlam przyklejona plecami do kaloryfera, w reku goraca micha platkow, zjadlam ze smakiem i poczuciem jak wspaniale rozchodzi sie cieplo po moim organizmie...coraz cieplej, cieplej.....pozycje jakos tak zmienilam niezauwazenie........I OBUDZILAM SIE PO DWOCH GODZINACH

    Oj juz dawno dawno mi sie cos takiego nie zdarzylo To jeszcze pol biedy, zalegla robote moge "odrobic" po "drzemce" , ale to uczucie, kiedy sie pojdzie spac z pelnym zoladkiem, jest okropne. Budze sie wtedy z dwa razy pelniejszym brzuchem i tak jakbym wlasnie polknela konia z kopytami Przynajmniej sobie przypomnialam, jak to bylo przed dieta

    No nic..teraz goraca herbata i do pracy (ale juz naprawde )

    ------------

    Grazynko, milo Cie widziec Przy moich 162 cm wzrostu to jeszcze nie jest moja wymarzona waga Nawet nie "tabelkowa", bo wg obliczen mojej lekarki idealna waga dla mnie to okolo 55/ 56 kg....Musze wiec jeszcze troche popracowac

  9. #2459
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    SLICZNA 5 Z PRZODU
    SLICZNA - TAKA RADOSNA JAKAS
    GRATULUJE.
    I POZDRAWIAM
    I DOBRANOC
    I KOLOROWYCH SNOW

    p.s. link podany przez DUM fenomenalny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    super!!!!

  10. #2460
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    aaaaaaaleeee Ci fajnie
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •