Strona 256 z 1063 PierwszyPierwszy ... 156 206 246 254 255 256 257 258 266 306 356 756 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,551 do 2,560 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #2551
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ale wiesz Tagosiu, że mnie zawsze najlepiej i najlżej chudło się zimą właśnie?
    Właściwie prawie wszystkie diety przeprowadzałam zimą albo u jej schyłku.
    To moje obecne odchudzanie zaczęłam też zimą, luty był

    Zima mi nie straszna, jeśli chodzi o chudnięcie, nawet lepiej, bo jak otworzę okno, to mi się lepiej pedałuje
    Chłodniej jest, takie lodowate powietrze wpada do mieszkanka i chłodzi moje rozgrzane członki dolne znaczy się nogi

  2. #2552
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale tak od razu po pietach calowac tylko dlatego ze Tagosi do słodyczy nie ciagnie???

  3. #2553
    saki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale niby jesien izima trudniejsze, ale zas z drugiej strony latwiej bolazimy w kurtkach zimowych ,duzych i puchatych, i nei widac
    po zimie na wiosne sciagniemy te puchate kurtki z nas i co to bedzie za widok

    ze HEJ

  4. #2554
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    az mi glupio
    No i słusznie!!
    taka sie chuda zrobilas, ze powinnas sie wstydzic!!!!!!!!!
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  5. #2555
    Guest

    Domyślnie

    A ja jak Marta - mam nadzieję, że jak pójde na sylwestra i się odwinę z szalików i kurtek, to efekt będzie
    Tylko do tego czasu przydało by się jednak schuść trochę...

  6. #2556
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny, ale najważniejsze to utrzymać efekty tegoż schudnięcia, bo utrzymać osiągniętą wagę jest czasami dużo trudniej niż schudnąć (wiem coś o tym).

    Wprawdzie klasycznego jo-jo nigdy nie miałam, ale w tym roku, zanim postanowiłam zrzucić tych kilka nadprogramowych kilogramów, zbliżyłam się niebezpiecznie blisko do mojej najwyższej wagi, jaką w życiu miałam, czyli 69 kg.

    Popełniałam jednak za każdym razem jeden bardzo poważny błąd: nie ćwiczyłam.

    W tym cyklu odchudzania postawiłam na ruch i efekty są!
    Ważę, ile ważę, ale wyglądam lepiej, niż jak ważyłam 56 kg!

  7. #2557
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Jesienia i zima wieczory dluzsze, wiecej w domu sie siedzi to i glupawki czleka dopadaja. No i jeszcze te grube ciuchy, nie trzeba sie martwic ze sadelko bokiem ucieka bo go tak nie widac... Eh, mam nadzieje ze nie zglupieje tej zimy i skoncze to co zaczelam.
    A Tagotke to po pietach calowac moge, nalezy jej sie
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #2558
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No normalnie mi "GUPIO"

    Ale fajnie by tak bylo, jakby mozna sie bylo pozawijac w te zimowe kurtki "parowki", szaliki, golfy i czapki i NIC nie robic...i potem zrywamy w kalendarzu kartke, ze wiosna przyszla i...................

    TADAAAAMMMM!!!!! Chudziutkie wszystkie



    Mi zima jest trudniej, bo latem to siedze do nocy na dworze, bo milo jest, a zima sie z domu nie chche wychodzic a ta lodowka jest TAK BLISKO Do tego jak mi zimno, to na sama mysl o przebieraniu sie do cwiczen mi sie odechciewa No ale tym razem mam WAS

  9. #2559
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    TAGOTKO MNIE RÓWNIEŻ LEPIEJ ODCHUDZA SIĘ ZIMĄ.
    LATEM JESTEŚMY NA DZIAŁCE I TAM NAPOTYKAM NA WIELE POKUS
    DRINUSIE, CIACHA,GRIL ITP.
    ĆWICZE CO DZIEŃ ALE STEPER TYLKO 40 MINUT ,
    A NA DRUGI DZIEŃ ROWER 60 MINUT.
    TERAZ MAM JAK WIESZ PROBLEM Z WAGĄ , ALE MYŚLĘ ŻE TO PRZEJŚCIÓWKA.
    MIŁEGO POPO ŁUDNIA ŻYCZE.

  10. #2560
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    mi jest duzo nieprzyjemniej zimą..... ruszam się chyba podobnie, moze mniej spacerów i częściej wybieram autobus,
    w domu nie bywam częsciej, bo to nie ma znaczenia jaka pora roku jest - pracuje tyle samo
    za to nei znosze dźwigania tylu ubran na sobie,
    tego ciaglego zimna i ciemna
    i zimy za to nie lubie
    ale moze w tym roku wszystkei moje ubrania zimowe bedą za duże???

    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •