Tagottko, ten ocet podobno dusi robala i ten powinien wypłynąć. A nie zamarynować :)
A co do efektów miesięcznego odchudzania to są rewelacyjne! Oby tak dalej!
Wersja do druku
Tagottko, ten ocet podobno dusi robala i ten powinien wypłynąć. A nie zamarynować :)
A co do efektów miesięcznego odchudzania to są rewelacyjne! Oby tak dalej!
Hoho, ale przez weekedn zaległości mi sie narobiły u Ciebie, ale z przyjemnością wszystko nadrobiłam :D
Brzusio rewelacja :!: Zazdroszcze wyglądasz naprawde szczuplutko !
A co do podsumowania miesiąca :shock: :shock: :shock: Brak mi słów, na Twoim miejscu byłabym dumna jak paw, jest rewelacyjnie!
Wkra :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no przeciez jasne :lol: :lol: :lol: zartowalam tylko. Moj dziadek palil 100 papierosow dziennie, a babcia "musiala" siedziec w tym dymie, to dziadek jej zawsze mowil " wedzone mieso dluzej sie trzyma" :lol: :? :?
Cos w stylu marynowanego robaka, ktory lepiej smakuje :wink:
Forma - :oops: .....bo miesiac odchudzania to mi sie wydaje dluuuugo i na serio nie mam pojecia jakie "straty" powinny nastapic :roll:
Mowisz, ze dobrze????
To ja juz nie jecze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
W życiu nie osiągnęłam tyle w miesiąć, no nie licząc dnia urodzin Kamila hehehe....
Ja bym skakała z radości gdyby było 4 kg http://sirmi.ic.cz/mini/289.gif
:lol: no fakt, z kg to wiem, ze sporo (liczac, ze 1 tygodniowo jest norma), ale cm.... :roll:
Uswiadomilam sobie, ze najwiecej spadlo mi z brzucha, z czego powinnam sie w zasadzie cieszyc i to bardzo, bo na poczatku diety zawsze leci od gory :lol: Najpierw buzia.....potem cycek :wink: itd.... A mi tu "problemowa strefa" chudnie :roll:
Super! Lece do roboty!
Tagotta naprawde dobrze Ci idzie :D ja jak zaczynalam odchudzanie to pierwszy miesiac to bylo 5.5 kg! a pozniej jakos 3-4 na miesiac! trzymaj tak dalej ale uwazaj na jojo!
Efekt super, tyklo teraz trzeba sie chyba uzbroić w cierpliwość
bo nie będize tak szybko, a dieta się dłuuuuużyć będzie :):)
a cm się nie przejmuj, zauważalne są dopiero w porównaniu spodni i rozmiarów:)
moja kosmetyczka uzywa określenia na schudnięcie: luźniej w spodniach
i ja znam to uczucie i jest super :):):)
Piękne efekty :!:
Wieeeeeelkie gratulacje :D
No i stało się - natchniona widokiem Twojego brzusia :wink: :P
zaczęłam wczoraj A6W. :lol: Ciekawe, czy wytrzymam, bo podobno
nudne to strasznie... :D
Uściski :D
Tagotta, Słonko co ty wygadujesz :!:
6 kg to naprawdę rewelacja, a te centymetry :roll: , 6 cm w tali to naprawdę dużo, a po 2 w każdym udzie. Fju, fju, fju, że tak powiem :D
Masz jakieś zdjecia sprzed odchudzania. Zrób sobie jedno dzisiaj. I porównaj. Wtedy zobaczysz, cz te cm to naprawdę tak mało.
Ja sobie obiecałam, że za każdy kilogram mniej zrobię sobie jakąś małą przyjemność.
A Ty co zrobisz żeby dalej się zmotywować? Dziewczyno ty dziś conajmniej wielką imprezę powinnaś zrobić.
No i przyjmij moje najszczersze gratulacje i uściski
:D
Tagotto, GRATULUJĘ WSPANIAŁYCH WYNIKÓW, BRAWO!!!!!
Ja też mam powody do radości, bo chyba znowu mnie trochę ubyło.
Waga dzisiaj powiedziała 59,3 kg.
Hmmm, chyba sfotografuję swój brzuch, żeby go tak .... z boku zobaczyć :lol: :lol: