oj kochane moje....mialam dzisiaj "szal cial" Rano sie zabralam za robote z nadzieja, ze szybko sie uwine i bede miala chociaz kawalatek weekendu....ale nie ma dobrze: jeszcze nie skonczylam
W miedzyczasie zamowilismy szybko pizze, coby czasu nie tracic na gotowanie, a wczoraj wieczorem zrobilam jeszcze sernik na zimno z bakaliami Dobrze, ze juz niedlugo poniedzialek, bo glupio tak "w srodku tygodnia" wracac na diete
-------
Forma - jak przeczytalam u Ciebie jakie urwanie glowy, to ja sie wogole dziwie, ze Ty sie jeszcze dajesz rady trzymac ..i pomyslec, ze jeszcze niedawno wspominalysmy, czy bys nie dala rady ciagnac 2 etatow (obecnego + wlasnej firmy )...jezuuu! a tu tyle roboty
123mr tylko nie nieletnia Boszzz...jak ja juz sama do takich wnioskow dochodze, to nie jest dobrze
Rejazz te swiniaczki to u mojego wujka na wsi i za kazdym razem je obfotografuje Nikt oczywisicie tego nie rozumie, jak ja moge tyle zdjec swini robic Jakby pomieszkali troche w wielkim miescie to by szybko zapomnieli jak zwierzak wiejski wyglada A tym swiniakom to w dziecinstwie wkladalysmy slomki do ryjkow Teraz jak bylam, to juz tak im tam wkladalam aparat do chlewika, ze myslaly chyba, ze to cos do jedzenia i jedna malo co mi aparatu nie pozarla
Emilka - chcialam sobie jakos rpzlozyc prace, ale po takiej nieobecnosci sie nie da niestety. Ale u mnie to pestka. Ja sie bardziej martwie o Twoja prace
Kasia - dziekuje Ci za Wasika. Ja go tak uwielbiam, ze mozesz mi go na tony wklejac
Simba - mi sie tez tam podoba, ale chyba nie chcialabys w tym domku mieszkac, bo po pierwsze wisiala na nim tabliczka, ze budynek grozi zawaleniem a po drugie jest to na terenie osrodka dla psychicznie chorych Pojechalam tam porobic troche zdjec, bo osrodek ten jest niemal dokladnym odzwierciedleniem osrodka w jakim pracuje moj Endrju. Swoja droga jest tam naprawde przepieknie, zwlaszcza jesienia Tu jeszcze jedno zdjecie z tego miejsca
Oskubana dziekuje Wiesz co.....jakies 10 lat temu nikt nawet slowem nie wspomnial, ze jestem do taty podobna. Wg wszystkich bylam wykapana mama. Dopiero od jakichs 3-4 lat coraz wiecej osob mi mowi, ze duzo we mnie z taty
Selva - ...mi sie tez nie miesci w glowie, ze wazylam 25 kg wiecej....i w dodatku nie widzialam tego
Ania - super z ta ksiazka. Daje pierszenstwo Kasi, bo jest blizej A ta okolica jest rzeczywisicie piekna..szkoda, ze tu u mnie nie mam takich lasow
---------
Wrzucam Wam jeszcze kilka zdjec: ptaszydla wiejskie, ktore hoduje moj kuzyn
I 2 koty, ktore albo sie ciagle liza, albo przytulaja
-------
Bedac u rodzicow znalazlam jeszcze stare zdjecia
To ja i moja siostra dokladnie 10 lat temu, a ten "obiekt " przy ktorym stoimy to "zwyczajny" PRZYSTANEK AUTOBUSOWY na poludniu Francji
No i jeszcze raz ja jakies6 lat temu , gdzies w dwa miesiace po obcieciu sie na LYSO Prosze sie nie smiac na glos - buaahahahahhah
Zakładki