Strona 790 z 1063 PierwszyPierwszy ... 290 690 740 780 788 789 790 791 792 800 840 890 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,891 do 7,900 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #7891
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Gosia, chcesz sie naprawde juz w ten poniedzialek wazyc?????? no, do odwaznych swiat nalezy ja ci mowie, : zwaz sie jak schudniesz

  2. #7892
    tagotta Guest

    Domyślnie

    smiej sie smiej w poniedzialek bedzie ciagniecie linikji w NIEWLASCIWA STRONE

    A co tam! trza w koncu zrobic cos innego niz zwykle Se zaszaleje, nie?

  3. #7893
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    No ja bym chciala widziec Twoje zdziwienie jak sie okaze ze Ty nic nieprzytylas a spodnie? ze sie dopiac nie moglas, przeciez Endju pral wszystkie wasze Jeansy mogl je przeciez zagotowac i sie wstapily

  4. #7894
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

  5. #7895
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, a ja się mogę założyć, że Ci 100 g najwyżej przybyło

    Wspomnisz w poniedziałek moje słowa

  6. #7896
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    U mnie start od pierwszego nie wyszedł... siostra przyjechała z gorącą szarlotką i jeszcze mój chrześniak sam ugniatał na nią ciasto.... no nie mogłam odmówić, skończyłam dopiero (HGHM) na siedmiu kawałkach Nie wspominając już o reszcie jedzenia.... nie mogę uprać spodni przed jutrzejszym wyjazdem bo w nie nie wejdę, ważę 3,5 kg więcej niż półtora tygodnia temu...

    Jutro już naprawdę STOP skoro moje guru - Tagosia - może to ja też mogę!!!!!!!
    Też mi niedobrze z pełnym brzuchem i wyrzutami sumienia

    Tym mocniej podziwiam za dzisiaj

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  7. #7897
    Forma Guest

    Domyślnie

    I jak tam minął pierwszy dzien powrotyna diete?

  8. #7898
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tagosia, zważ się dzisiaj. Bo mi to się chce śmiać, jak czytam, że Ty musisz się odchudzać, a patrzę na Twój suwak i ostatnie zdjęcia...

  9. #7899
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    TAk, Tagosia zważ sie i zrób zdjęcie tych 50 kilo naszej zazdrości Mojej to na stówe
    suwak uciekl

  10. #7900
    tagotta Guest

    Domyślnie

    oj nie nie - nie ma LETKO Daleka jestem od przesady...no i znam swoj organizm Szacuje, ze mam z 3 kg wiecej. Jeansy nie byly po praniu i na serio nie moglam sie dopiac, nie wspominajac juz o tym, ze cale byly cholernie opiete. Ale to nie w tym szkopul, ze przytylam iles tam i wygladam jak swinia Osobiscie to moglabym tak zostac, bo wygladam normalnie , ale pamietajcie, ze wszystkie moje ciuchy musialam wymienic i pasuja na mnie idealnie jak waze 53 kg. W tej chwili spodnie sa opiete, a w takich sie zle czuje. dlatego to "odchudzanie".Nie bede znowu zmieniala ciuchow przeciez Poza tym jak wiem, ze te, ktore mam pasuja , to mam mobilizatora by sie trzymac

    Dzis bylo wzorowo
    Sniadanie: kawa-tektura-kawa
    Obiad: krupnik
    Popoludniu gruszka (250 g) i jogurt naturalny + 15g otrebow sliwkowych
    Kolacja: salata z vinegretem, avokado, oliwki, wedzony losos.

    Kolacja byla policzona tak, ze na koncu mialo mi wyjsc 1013 kcal. Niestety po ostatnich balangach spozywczych na serio czuje sie jeszcze najedzona A poza tym @ i boli mnie wszystko jak licho, zjadlam wiec tylko troche

    BILANS 852 kcal

    No i ZMUSILAM sie, zeby biodrem troche zarzucic i zrobilam pol godziny pumpitupa. Jak juz zaczelam, to bylo spoko, ale zanim do tego doszlo, to mnie Endrju na sile wypychal z kanapy


    ufffff

    pierwszy dzien wracania na "normalna droge zycia" zaliczony.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •