-
Niemcy szanują trzecie przykazanie

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
momentami az za bardzo je szanuja
-
taki troche nieszczegolny dzien - od lekarza do lekarza, od apteki do apteki, od badania na kolejne badanie
A wiesci sa takie sobie.
Po pierwsze to mialam totalnie zrabana noc. Wysypka mnie tak swedziala i bolala, ze budzilam sie z zegarkiem w reku co godzine i tak do 6 rano. Mialam nastawiony budzik w komorce na 6:45.....ALE......zapomnialam przestawic w komorce zegarka
W domu mamy wszystkie zegarki "satelitarne" - nastawiaja sie same. A komorki nie....Rano wiec mialam godzine " w plecy" i dlatego wszystko w takim biegu
Najpierw po skierowanie do dermatologa, potem do przychodni dermatologicznej, dgzie bylo chyba z 50 osob
Nie wiem co sie nagle stalo
Powiedzialam pani, ze mam "notfall" i musze natychmiast do doka.
Przyszedl dok......przystojny jak cholera
, powypytywal poogladal i wszystko wiedzial...Zwlaszcza, ze po antybiotyku mam oslabiony organizm. Niestety - przypisal kortizon
Powiedzial, ze moge oczywisicie z niego zrezygnowac i smarowac te wysypke specjalna mascia.....ale z doswiadczenia wie, ze w tej chorobie dobrze jest zaaplikowac organizmowi takiego kopa. Na szczescie tylko 6 dni.
Potem sru, do okulisty japonczyka, ktory jak sie dowiedzial kim z zawodu jestem i ze pisze do politycznej gazety, nie mogl przestac gadac o stosunkach polsko-niemieckich i zamiast mi oczy sprawdzac, klepalismy tak pol godziny
Gosc znal do tego kilka slow po polsku i mi co jakis czas wtracal "dobrze", albo "to chodz"
Ale - do rzeczy. Z oczami okazalo sie, ze wzrok mam sokoli.....a moje problemy maja podloze psychosomatyczne
Moje oczy chca zobaczyc i pracowac wiecej niz daja rade i da sie to wyrownac jedynie treningiem autogenicznym, ewentualnie kroplami rozprezajacymi oczy. Moje cisnienie w galce ocznej wynosi 21 (max. granica). Nie leczone moze skonczyc sie nawet jaskra. Powinnam od czasu do czasu, kiedy oczy sa zmeczone, nosic okulary, ktore dadza im odpoczac
No i niestety regularnie badac cisnienie w galce ocznej. Nasteony termin za 2 tygodnie.
Po okuliscie polecialam do apteki po leki na uczulenie......czytam ulotke, a tam (pomijajac juz, ze to hormon i mozna przytyc
), to podwyzsza cisnienie w galce ocznej
Zyc nie umierac

aha....i jeszcze sport podwyzsza cisnienie w oku
-
łoooo matko Gosik....
no nie wesolo ... zwlasczcza z tymi oczkami - moze odprezaj je co jakis czas? tez mialam ten problem jak pracowalam a przy okazji pisalam mgr
14 czasem wiecej godzin przy kompie dalo mi popalic
no i moja dr powiedziala abym sobie w pokoju jedna sciane pomalowala na zielono albo cos zielonego duzego w pokoju miala i co godzine na 5 minut na to patrzyla...
zielony odpreza... do tego sztuczne lzy tez mi pomogly...
Gosik ty wyluzuj zabko troche z ta praca bo oczka wazne sa - potrzebne ci jeszcze na minimum 50 lat....
czyli wysypka nie od anybiotyku tylko inne badzieiwe?
-
Martus, z tymi oczami to nawet nie od siedzenia przed PC lub Tv, tylko bezposrednio od stresu, napiecia, nerwicy...wystarczy nawet ze pijesz duzo kawy i czarnej herbaty i cisnienie galki podnosi sie na 2 godziny znacznie. Od sportu to juz calkowicie, ale to przyczyny "mechaniczne". Psychiczne natomiast trudni jest kontrolowac
I dlatego leczenie moze byc skomplikowane.
Ta choroba skorny nazywa sie po polsku chyba rumien i na wiki jest napisane:
Rumień wielopostaciowy (erythema multiforme, EM) - zespół nadwrażliwości na różnorodne czynniki (infekcyjne, chemiczne, leki) o różnym nasileniu. Rumień wielopostaciowy może być jednym z niepożądanych skutków stosowania wielu leków z różnych grup
w moim przypadku nie chodzi o bezposrednia reakcje alergiczna NA LEK, tylko oslabienie po leku, a wtedy kazdy drobiazg sie czlowieka czepia
No troche sie posypalam ostatnio, ale mam nadzieje, ze troche slonca za oknem, lepszy nastroj i wroce "do siebie"
-
witaminki, spacerki, sloneczko,relax
zatrzymanie sie na chwilke i popatrzenie w niebo, i na chmurki
i w oczka ukochanego
trzy glebokie wdechy - powiedzenie ze wszystko bedzie dobrze
ze nie tylko na haranie jest zycie, ale i na przyjemnosci i na milosci i usmiechy....
ze pieniadze to nie wszystko - choc bardzo pomagaja...
ze potrzebny mi urlop i odetchniecie
ze nie moge sie az tak strasznie przejmowac praca bo sie sypie...
ze czasem trzeba oddetchnac i powiedziec sobie przystopuj kobieto
dac odpoczac psychice
myslom
mozgownicy
polozyc sie na lozku popatrzec w sufit i po prostu porozpieszczac sie troszke
albo dac sie rozpiescic
-
to odprezaj te oczy odprezaj 
-
Gosia, aż jaskra może grozić? ....
Ojej, uważaj i kontroluj ... u mojej szefowej często rodzina bada sobie ciśnienie w gałce, bo jaskra u nich to rodzinna przypadłość i wszyscy bardzo tego pilnują
Rumień też nieciekawa historia, może być niebezpieczny, jeśli obejmie duże powierzchnie ciała, ale skoro już wiesz co to i dostałaś maść, to OK!
..........
Ja chyba za chwilkę uskutecznię to, o czym tak pięknie napisała Majussia ... położę się i będę patrzeć w sufit i nic nie robić ...
... żadnych ćwiczeń, żadnych naprężeń, ach! jak mam dosyć wszystkiego
-
Tak Kasiu, z tymi oczami trzeba bardzo uwazac i kontrolowac. Chyba zmienie okuliste na "tubylca"
Za kazdym razem jak pojde do obcokrajowca, zostane najpierw wypytane skad pochodze, dlaczego tu jestem, co robie, jak sobie radze, gdzie mieszkam i kiedy przyjechalam
, niekonczace sie rozmowy o stosunkach polsko niemieckich....i dopiero badanie
A w swojej dzielnicy mam fajne miejsce, gdzie sa wszyscy lekarze w jednym miejscu.Tam bylam dzis u rodzinnego i u dermatologa.
Kortizon oczywisicie natychmiast pomaga......uczulenie sie "zatrzymalo" i przestaje powoli bolec..i to po 30mg dawce
---------
Dzisiaj w domu STAJNIA
Boshhhhh.....ja z tym Endrju kiedys zwariuje
Kupil do naszych wszystkich kwiatow "odzywke", w postaci platkow, ktore sie wsypuje do ziemi. Nawsypywal tego g..a
do wszystkich doniczek (a mamy ich duuuzo), poustawial na swoich miejscach......i po minucie nagle czuje TAAAKI SMROD, ze doslownie pasc mozna
............odzywka do kwiatow.......z gnojownika jakiegos
I daje sie tylko mala lyzeczke na litr ziemi, a nie pol na pol
O jezuuuuu jaki smroddd! Normalnie 1000% wsi we wsi
No i co teraz? WIELKIE WIOSENE PRZESADZANIE KWIATOW
Ja wiem, ze chcial dobrze
...ehhh...ten moj Endrju.....
-
Gosia
Twojego Endrju nikt nie przebije
Kochany Chłop, że się tak wyrażę
Noooo to wiśta wio

Nie narzekaj, masz namiastkę wsi w mieście :P
==========================
Uff, dobrze, że maść już działa i to po niedużej dawce, z tego co piszesz - oby jutro nie było po niej śladu!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki