Strona 994 z 1063 PierwszyPierwszy ... 494 894 944 984 992 993 994 995 996 1004 1044 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 9,931 do 9,940 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #9931
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie




    Witaj Gosiek :P :P :P :P :P

    Jak dobrze, że już jesteś

    Niech no Cię ucałuję

  2. #9932
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Witaj w domu

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  3. #9933
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Czesc Gosia

  4. #9934
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Gosiek wrocilas
    witaj w domku

    Fajnie ze juz jestes
    mam nadzieje ze kasia okna pozamykala

    buziaki !
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #9935
    flex007 Guest

    Domyślnie




    KAWUSIĘ ZAPARZYŁAM I PRTZYNOSZĘ
    A TY CHODŻ DO NAS I OPOWIEDZ JAK TAM BYLO
    BO TO, ZE MEGA,EKSTRA FAJNIE TO WIEMY

  6. #9936
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Tagos, wyczytalam, ze schudlas 1kg na serniku no wiesz co, wstydzilabys sie. dietke sernikowa ma i nie podzieli sie z kolezankami

  7. #9937
    tagotta Guest

    Domyślnie

    no...moze teraz mi sie uda troche poforumowac, bo od powrotu caly czas jest co robic.
    Dzisiaj mialam smieszna sytuacje w galerii. Poszlismy na wystawe, ogladamy sobie zdjecia i nagle do galerii wpada chlopak, ktorego wszyscy witaja jak gwiazd stulecia i wogole oh i ah No dobra. Po calym tym zamieszaniu ogladamy dalej fotki, po czym nagle ten gosc podchodzi do mnie i pyta czy proponowal mi juz sesje fotograficzna

    eee?????

    a musicie wiedziec, ze ja to jestem odrazu uprzedzona do takich gosci i tego typu kcji, wiec mowie, mu, ze "nie" i ide dalej. A ten za mna i zaczyna wypytywac czy mieszkam w Köln blablabla...To ja, ze NIe - ZE MIESZKAM W POLSCE A on, ze w takim razie koniecznie powinnam dac sie sfotografowac w Polsce, na co mu odpowiedzialam, ze nie interesuje mnie to i w tym momencie facioze sie prawie obrazil Powiedzial, ze jest badzo znanym fotografem tutaj, odwrocil sie na piecie i poszedl obrazony Osobiscie mnie to "ucieszylo", bo nieznosze takich typow, ktorym sie wydaje, ze kazda laska padnie im do stop jak tylko do niej podejda

    No dobra...to tyle a propos mojej karery modelki buuahahhaha

    w Polsce na mamy serniku rzeczywisicie schudlam prawie kilos i zalamka, bo wszelka logike tu szlag trafia...zero sportu, wylacznie biale pieczywo, codziennie lody....no comment....Fakt, ze sie nie obzeralam itd....no ale bez przesady jednak.....

    musze wyslac tego posta teraz, bo mi sie komp wiesza...ciag dalszy bedzie z drugiego

    a tu JAGUSIA POLNA


  8. #9938
    tagotta Guest

    Domyślnie

    caly wyjazd byl taki sobie, bo troche za krotki zeby spotkac sie ze znajomymi, a troche za dlugi, zeby siedziec tylko z rodzicami w domu Mojej mamie nie wiem co sie stalo, ale mowila NON STOP o jedzeniu Chyba dlatego, ze ma teraz pod opieka babcie, ktora ma swoje smaki, wymagania, godziny jedzenia i wszystko sie dookola tego kreci Tym razem jednak jakos mnie nie ciagnelo kompletnie do zarcia. Wszystko w normie, tylko nie udalo mi sie uniknac maminego sernika Ale podobno "chudziutki" byl

    Nie wiem nawet czy jakos szczegolnie wypoczelam.....ale przynajmniej nie "bylam ciagle w pracy" no i bez kompa, wiec zawsze cos Dwa razy skoczylam z mama pojezdzic rowerami, ale nie mialo to nic wspolnego z wyczynowym pedalowaniem...a tak sobie pokrecilysmy po rzepakowych polach (co widac powyzej ), reszte czasu nad jeziorem i u rodziny Zaopatrzylam sie w blonnik, czerwona herbate i siup do domu.
    W Berlinie na lotnisku umowilam sie z Rejaz, ktora oczywisicie caly czas mowi, ze jest grubaskiem, ale ja jestem zawsze tak zaslepiona jej przeurocza buzia i przesympatyczna osobowoscia, ze nie wiem o jakich ona mowi kilogramach Zwlaszcza, ze ja tam jeden gosc czarowal na lotnisku oczami Mi tu drukuje bilet, a na Magde patrzy

    Ide do Was, bom sie STESKLA

  9. #9939
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, ja dzisiaj po ciężkim dniu, i to nawet bardzo, więc tylko na chwilkę, ale musiałam zajrzeć

    No wiesz? dlaczego odrzuciłaś tę propozycję? może zostałabyś sławną fotomodelką? kto wie?

    A w tym chudnięciu na sernikach, to coś musi być, bo ja w każde święta chudłam, po dużej ilości Rafaello, ciast i bakalii

    Fajnie, że już jesteś

    A na foteczce wyglądasz, jak polna rusałka ślicznie

  10. #9940
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Chcę widzieć więcej takich zdjęć, coś mi się zdaje, że pan w galerii nie bez powodu nagabywał Też bym chciała taką modelkę.. i nadal jestem zdania, że pan na lotnisku do Ciebie się uśmiechał :P :P :P

    Fajnie że jesteś, bo lubię czytać takie wesołe posty

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •