-
Jak tam walka z kilogramkami dzisiaj?
-
Hej :)
Pozdrowionka! Nie daj się ))
-
Pozdrawiam, Agusiu!
-
NARESZCIE!!!
63 POSZŁO PRECZ! JEST 62!!!
Um-ta, um-ta, um-tararirara, um-ta, um-ta....
W weekend podkręciłam trochę swoją przemianę materii Nie objadałam się zbytnio i nie jadłam żadnych świństw, ale kalorii było tak ok. 1500 dziennie. Może dawka 1000-1200 już drugi miesiąc to dla mnie za mało i mój organizm oszczędza? To możliwe, biorąc pod uwagę, że wiele razy wcześniej na "głupich dietach" byłam i to pewnie rozlegulowała mnie bardzo. Spróbuje nie schodzić teraz poniżej 1200 i nie mieć wyrzutów, jak zjem np. 1400 - to trudne będzie Niemądrym się bylo, to teraz trzeba się męczyć...
Ale gimnastyka robi swoje, bo w obwodach ubyło mnie wyraźnie
Aż to trochę dziwne, tak mało kg w dół, a taaaaka różnica po ubraniach Może ja taka nietypowa jestem
A teraz gonię Was troche poczytać porcjami. Pewnie uzbierało się tego po weekendzie
-
No to gratuluje
czemu suwaczek jeszcze nie zmieniony?
-
Aga SUUUUPERRRRRACKOOOOO!!!!!! Nie dosc, ze sama schudlas, to mi jeszcze nadzieje zrobilas, bo waga u mnie w ostatnim tygodniu tez jest niezdecydowana , a w czoraj z 1500 zjadlam, wiec moze i u mnie SPADNIE A z cm to wlasnie mam to samo: waga ruszyla sie najwyzej o 100 - 200 g, a cm w biodrach dwa uciekly
GRATULUJE !!!!
milego dnia!!!
-
Chyba za bardzo tą przmianę sobie podkręciłam- jedenasta na zegarze, a ja już prawie 700kcal I głodna jestem
Z pracy uciekam dziś wczesniej (12.00 ) i mam przymusową bieganinę po urzedach, więc trochę spalę i myśleć o jedzeniu nie bedę
A w domciu gulasz warzywny czeka - pychota
Małż też się nim najadł, mimo, że bez mięsa Ale trochę go zbajerowałam
Nałożyłam na talerz (oczywiście z solidną porcją ziemniaków kraszonych) a on pyta:
- "A to z mięsem jest "
Rozdyźdane trochę było, zaczęłam więc, grzebiąc mu widelcem w talerzu, wyławiajac to cukinię, to kabaczka:
- "A to, to co to jest "
"A to "
"I to "
Popatrzł, popatrzył i zjadł. Smakowało
A ja przecież ani razu nie powiedziałam, że to mięso
-
To swietnie Gratuluje A co do tych urzedow to wiesz ile mozna tam spalic hehe (jak ja nie cierpie zalatwiac formalnosci )
-
Aga gratuluje! SUPER!!!
hehe... mój mięsożerca by chyba nie dał sie namowić, choć woczoraj zajadał "schabowe" z kanii - ale świadomie
-
Gdzie ty teraz kanie znalazlas Ja widzialam te grzybki dwa razy w zyciu a juz nie mowie o jedzeniu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki