Strona 31 z 282 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 2813

Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

  1. #301
    Guest

    Domyślnie

    Kawę jeszcze jedną wrzuciłam i jabucho
    Jeszcze tylko pół godzinki i do domku zmykam. A właściwie nie do domku, tylko do babci po dzieciaki. Na obiadek też pewnie się załapię, niekoniecznie niskokaloryczny

    Postaram się nie objeść się za bardzo

  2. #302
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Aga - 3 kawy i sie czerwienisz To ja chyba juz fioletowa ze wstydu powinnam byc

    trzymaj sie cieplo (jakos jesiennie za oknem, nie? )

  3. #303
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aga i jak obiadek u teściowej?

    Mnie czeka takowy we wtorek

    Pozdrawiam

  4. #304
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    Obiadki dwa zaliczyłam - w sobotę u teściowej a w niedzielę u rodziców
    Na szczęście teraz sezon warzywny i mogłam zapakować sobie talerz w pierwszym przypadku pomidorami i grochem + zupa a w drugim kalafiorem, marchweką i brokułami + mięso gotowane
    Udało się więc jakoś pogodziś dietę z chęcią "nieobrażenia" gospodyń
    No w niedzielę ciastko na deser było, ale moja mama tak pysznie piecze, że oprzeć się nie mogłam

    Jutro ważenie i podsumowanie 2 miesięcy. Nie najlepiej mi to podsumowanie wypada, bo zawsze na początku @ No i wyników spektakularnych nie będzie.....
    Ale co tam, będę sobie chudła powolutku i nawet jeśli dopiero za kilka miesięcy będę blisko celu, to i tak będę zadowolona

  5. #305
    dezzine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak trzymać spryt się przydaje w diecie, ale fakt - jak przychodzi ktoś ze swoim pysznym wypiekiem, to też nieraz się skuszę - trzeba czasem zaszaleć
    Pozdrawiam ciepło
    Dezzy

  6. #306
    Forma Guest

    Domyślnie

    Z niecierpliwością czekam na wyniki...
    Ja odmówiłam zjedzenia obiadu u tesciowej (tylko dlatego że naprawde nie byłam głodna) ale nadrobiłam jej pączkami

  7. #307
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aga, świetnie sobie poradziłaś z tym jedzonkiem, ja jak jestem u teściowej też zjadam warzywa, na szczęście przygotowuje ich zawsze bardzo dużo, bo już się nauczyła, że przedkładam wyższość roślin nad mięsem z patelni

    Miłego dnia!!!

  8. #308
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lepiej powoli niz później 2* tyle. Ja, chyba tak jak każda, przed okresem jestem jak mały balonik, przynajmniej brzuch i uda maja więcej niż zazwyczaj. No to moz eprzesuń sobie o tydzień ważenie? Pozdrawiam

  9. #309
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    Hej

    usmiechem daje znac,z e zyje, czytam i jestem na biezaco lae czasem nie mam kiedy odpisac
    Milego dnia

  10. #310
    Guest

    Domyślnie

    Brzuch boli Napuchnięta jestem jak balonik
    A jeszcze chłodniej się zrobiło i trudniej pamiętac o tej wodzie nieszczęsnej. Zdałam sobie sprawę, że ja dziś z płynów tylo 2 kawy
    Teraz szklankę postawiłam sobie "na drodze" do słuchawki telefonu i o nią zahaczam częściej
    Śniadanko opóźnione poszło, bo pracy sporo:
    tekturki
    ser
    pomidor
    Razem jakieś 250kcal. Jeszcze jabucho mam. Wypadałoby po coś jeszcze skoczyć do bufetu, ale w obecnym nastroju i ochoty na jedzenie nie mam
    Pigułę jakąś trzeba będzie chyba łyknąć. Nie lubię, ale cóż....

    Do lepszego nastroju

Strona 31 z 282 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •