Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

I jeszcze zaplanowany jadłospis na dziś:
już było:
- tekturki z serkiem i miodem - 110 kcal
- serek wiejski - 220 kcal
- pomidor - 60 kcal
- mleko do kawy - 60 kcal

będzie:
- grahamka - 200 kcal
- wędlina - 50 kcal

- kalafiorowa - 150 kcal
- warzywa na ciepło - 250 kcal

- jakiś owoc /jabucho, sliwki lub winogrona/ za te 100 kcal

Jak sie uda planu dotrzymać, to 1200 ładne wyjdzie

Oj Aguś, ja też tyram i tyram i na forum zerkam, co by być na bieżąco w forumowych sprawach

Winko dawno 'wyparowało', po godzinnym biegu dawno utlenione

Hello,
mi juz dawno nie udalo sie 1200 utrzymac... może dziś to bedzie ten dzien
musze sie bardziej pilnowac w tym miesiącu szczegolnie w tygodniu, bo praktycznie to weekend to imprezka...

Aga miłego dnia!

Ja własnie wcinam winogrona i zagryzam je pieczywem ryzowym.

Pozdrawiam

Hello Aguś

A ja wcinam 1300-1500 kcal i schudłam kiloska, to lubię

Spokojnego dnia życzę i pozdrawiam wtorkowo

Ja wczoraj wytrzymałam na tym 1200 I jestem z siebie dumna
Teraz kiszki amrsza grają, bo od rana, co się zabieram za śniadanie, to jakaś pilna sprawa wpada, a ja nie lubie tak jeść z przerwami Ale teraz już mam nadzieje na śnbiadanko - razowiec z maźnięty serkiem naturalnym i miodem
A potem też ułożę plan na dziś, bo jakioś to dobrze na mnie działa i nie jem poza limitem

No pewnie, że powinnaś być z siebie dumna, brawo

A ja jak tylko przyjeżdżam do biura, to żeby nie wiem, co się działo, szykuję sobie śniadanko, zjadam i ok. 8.30 jestem już po i mogę pracować

Udało się zjeść spokojnie śniadanko
Ja przeważnie staram się coś chapsnąć przed wyjściem z domu - jakieś tam tekturki z dżemem, musli, czy choćby banana, bo w pracy z rana nie ma szans na śniadanie. Jednak czasem jest tak, że dłużej pośpię i ze śniadania nici I wtedy żołądek głośno się upomina o to, co mu sie należy

A teraz plan na dziś (częściowo wykonany )
Razowiec z serkiem i miodem - 260kcal,
Jabłko - 75 kcal
Mleko do kawy - 60 kcal
Kalafiorowa 150 kcal
Kotlet mielony w wersji mini z ziemniakiem i surówką ok 400 kcal
Omlet, pieczywo chrupkie, papryka 250 kcal

razem 1195 kcal

hello


tak trzymać !

BUźKI

Aga, no co Ty. Winko czasem dobra rzecz, przecież to nie Klub AA, no i dietę trzymasz pięknie.
Miłego dnia.