Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Agnieszko Katarzyno prosimy oo więcej pomysłów dietetycznych bo mi moje obtegowały się czas na coś nowego i jeszcze jak podliczone

A mi dzisiejszy dzień w pracy minął błyskawicznie!

Na koncie mam 550 kcal, też dobrze

Przez ostatnie 2 dni jadłam ten sam obiadek, co moje chłopy, tylko zminiaturyzowany

Dzisiaj zjem warzywka Frosty "Country Style", uwielbiam je, są pożywne i już nie trzeba lać oleju na patelnię a cała paczka ma tylko 224 kcal, więc jest idealna na obiad!

Miłego popołudnia!

A ja jak robię pulpeciki z wieprzowinki, tudzież z indyka, to przygotowuję je w przecierze pomidorowym (nie mylić z koncentratem ), ma ok. 25 kcal w 100 g a jest bardzo gęsty i pyszny, doprawiam ziołami i jest pyszne

no właśnie Kasia ja tez stje na głowie, żeby tak gotowaś dla wsystkich za jednym zamachem Tylko z niektórymi potrawami trudno, bo zeby w limicie się zmieścić to porcja musiała by byc mikroskopijna Dlatego pomnik dla tego, co warzywa na patelnię wymyślił
"Country Style" jeszce nie znam - trza będzie spróbować Mówisz, że już bez oleju To jeszcze lepiej
Zuza, aj już sama swoje mam obtegowane To może ty daj swoje ja dam swoje i będziemy miały co obtegowywać

Aga ja to z natury sobie osobno ciapie i swoim tez bo by mnie zabili jakby codziennie jedli wynalzaki kocham sałatke grecką choc nie tylko i pierchy bądź ryba smazone na prawie suchej patelni z papryka ,pomidorem i cebulą albo z korniszonem pieczarkami i cebulką i musztardą tyż dobre

A ja jeszcze rybę po żydowsku lubię - w samej cebuli duszoną - kalorii ma tak malo, że az wstyd Tylko trzeba jakąś rybę o wyraźnym smaku i cebulę to najlepiej na szatkownicy, żeby cieniusia była No a do tego duuużo kminku mielonego i pieprzu (najlepiej białego)

oooooo tego jeszcze nie przerabiałam
zarłełko dla mnie i ew. małża bo dziecie moje tego z płetwami nie tknie za nic

pozdrowionka gorace
uu same pysznosci tu widze... az mnie naszla ochotka...ja mam dzis zupe, niestety musze gotowac dla siebie osobno, wiec jestem w traktcie zrazow z indyka nadziewanych pieczarkami.
jak samopoczucie? widze, ze nie dalas sie chorobie!!

Aga! Ale dobre jedzenie wymyslilas Wiesz...ja moze jestem jakas niezbyt normalna, ale jak robie np spagetti, to nie widze najmnejszej roznicy jesli jest z serem, lub bez No....chyba ze wrzuce pokrojony w kostki ser plesniowy.....mmmmm.......tego smaku nigdy nie zapomne...........mmmmm........

Tez powoli zaczynam sie przerzucac na jedzenie wszystkiego, coby nie gotowac dwoch obiadow.....bo zauwazylam niezdrowa tendencje u nas w domu:
Ja: "co dzisiaj jemy na obiad?"
Endrju:" ja mam dla siebie spagetti z pesto, a ty?"



No ale czego ja wymagam, jak od pol roku jemy kazede co innego

Witam Cię i dziękuję za wsparcie, którego dzisiaj tak bardzo potrzebowałam.
pozdrawiam
c.