Wątek: Moje zmagania ;)

o dzieki dzieki

No. Dziś 390 kcal zjedzonych do tej pory
Jakieś 250 skoków na skakance (trochę lepiej już z moją nogą).
I około 10 minut "rowerków" tzn leżę na plecak, oglądam tv i pedałuję

Opiłam się wody i siedzę teraz napełniona (lepsze to niż jakbym była głodna)

Niepotrzebnie napisałam to ostatnie zdanie...

JESTEM BARDZO GŁODNA!



490 kalorii na ten moment... podjadłam niedawno 2 ciasteczka kruche i kiwi.
Muszę teraz jakoś wytrzymać do obiadu, czyli około 2 godziny

pomóżcie jakoś, bo zaraz się rzucę na żarcie proszę :P

hehe a ja jestem dopiero po sniadanku i porannym bieganiu ,ide teraz do basenu

I jak? Mam nadzieję, że wytrzymałaś i nie rzuciłaś się na jedzenie

Dojadłam kolejne 2 ciasteczka, które mnie taaak korciły :P ale były to 2 ostatnie z opakowania, więc już mnie nie ma co kusić :P

Teraz jestem po obiadku (zapijanym colą :/ ) i jakieś 1130 kalorii dziś spożyte.

I jeśli chodzi o jedzienie to chyba na dziś tyle

ojejku jejku to tylko 2 ciasteczka nie przejmuj sie ja wlasnie ide na obiad jajo sadzone ziemniaki buraki !!!!!!!!!!!! fuuuuuuuuuuuuu kalori full

Boxerekk: tak późno jesz?

Kurcze, do moich ćwiczeń dołączam także teraz hula-hopa
Wyczytałam dziś, że fajnie działa na biodra
No i mięśnie brzucha też możnaby sobie wzmocnić. Na szczęście nie zapomniałam przez te 10 lat jak się nim kręci :P

Ale jakie to męczące... po 3 minutach wysiadłam

Dobrej nocki kobitki

GameMouse no tak jem pozno bo teraz jestem w ameryce na wakacjach hehe i tu obiad mam ok. 17stej godziny a w polsce jest.. 23 hehe.. no wlasnie dlatego takie dziwne te moje pory do koryta (hahaha)

no.. ja sobie wlasnie odpoczywam ,zrobilam ciasto z ciotka (szarlotke.. ciekawe kto bedzie ja zarl no kto no pewnie ja ...) a i jeszcze jakies ciasteczka kurde edno ma 120 kcal nie ruszam tego ,udawalam ze zjadlam jak sie pytali ehym bo zaraz by bylo gadanie lo boziuu lo jesuu no tak gramy tluszczu -nienawidze tego

no nic ..

Hula-hop a tez czytalam ze fajny tesh
Ja narazie puki jestem tutaj to robie te cwiczenia (plywam ,rowerek stacjonarny ,biegam) .. Nie chce napychac sie cwiczeniami bo jak wroce do PL to nie bede miec basenu ..a to duzo kalorii spala bo ja plywam zazwyczaj 2 h (staram sie) dlatego jak wroce to dokladam 30 minut skakanki tak jak to robilam zanim wyjechalam ,i 1 h cwiczen takich o roznych czyli asw i jakies tam na pupsko i nogi i rece etc. takie jajca ) a biegac bede dalej i na rowerze jezdzic teeeeez )

milej nocy

No to wszystko jasne bo obiad o 23 hehe to tak nieciekawie by było

Ja wstałam, zasiadłam przed komputerem i tak siedzę. Nie mam pomysłu co zjeść na śniadanie

Jak już coś wymyślę to dopiszę