kopytka na dietce ? hm..
ale mimo wszystko idzie ci świetnie buziaczki i nie przepracowuj się tak
no niby powinnam cos inndego zjesc
ale nic innego nie bylo a jeszcze placzace dziecko w domu
wrocilam tak zmeczona, ze mialam ochote tylko spac
ale od razu wzielam sie za sprzatanie, zmywanie i gotowanie kolacji
bo moja siostra caly dzien z dzieckiem na reku byla
i na nic nie miala czasu
Hej Aniu!
Jak zawsze zabiegana!! Powinnas dostac w nagrode jakies gratisowe weekendy hihi
Mam nadzieje ze dzis lzejszy dzien!!
Przynajmniej WIOSNE mamy!!
a na co do kina?
i co znaczy ze wiosna Ci uderzyła do głowy na obiedzie?
Mam nadzieje ze pokazesz swoje zdjecie
Dbaj o siebie Ania, długo tak się nie da. Zamęczysz się. Jakiś porządny urlop sobie chociaż zaplanuj. Ale taki bez działalności altruistycznej czy odrabiania zaległości...
Taki w stylu położyć się i nic nie robić (Chociaż chyba byś się tym umęczyła...)
sluchajcie moje drogie,
nie prowadze bloga ani pamietnika, a jakos trzeba zapisywac swoje zycie, szczegolnie, jezeli nie ma sie pamieci
wiec
dzisiaj na obiad zaprosil mnie szef,
warto nadmienic, ze dosyc go lubie i na kazde jego pytanie co rano
jak mi minąl wieczor odpowiadam zgodnie z prawdą
np dziś: ze wczoaraj mialam dwa spotkania, z czego jedno bylo badawczo-doradcze, i ze wrocilam do domu i bylam tak zmecozna, ze od razu zasnelam i nawet nie zdążyłam nad niczym popracowac....... mowilam mu to, bo bylam naprawde zadowolona, ze usnelam po 22 a nie po 00
i co?
siadamy do obiadu, a on nagle:
Ania, kiedy zamierzasz zrezygnowac z harcerstwa?
wiec ja :O
bo szczerze mowiac nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Robie to od 15
ile dalej? nie wiem, do macierzyństwa mniej wiecej
a potem jako członek wspierający albo jakoś tak
a on nato
nie uwazasz, ze za bardzo cie to meczy i przytlacza
nie masz wolnego czasu itd.........
wiec............ to zabrzmiało groźnie w jego ustach
zapytal ile godzin poswiecam tygodniowo na harcerstwo
no......... wyszlo ok 20
zapytal, czy to nie koliduje z pracą zawodową
(z przekąsem)
no nie koliduje przeciez PRAWIE
ale tak naprawde, to czasem tak
gdy robie rzeczy harcerskie wtedy, gdy powinnam zawodowe
i zdarza mi sie to, bo przeciez nie mam czasu
ostatecznie zdecydowalam, ze przestane NARZEKAC
wtedy bedzie lepiej
a dzisiaj
zrobilam sobie dzien dla siebie i:
po pracy pojechalam na kabaty do fotografa zeby zrobic zdjecie do dyplomu
potem do kina na testosteron
i do domu i poszlam biegac
i teraz ide spac
fajnie nie?
zjadlam
rano 3 kanapki z razowca z sałatą i serem
potem kawa z mlekiem i jogurt z musli
obiad: kapuśniak i naleśnik z kurczakiem
grejpfrut czerwony
hot dog w kinie (bylam glodna a oni na filmie tylko jedzą)
parówka a nawet dwie i dwa liście sałaty w domu
i teraz jeszcze kubek mleka gorącego bo wszyscy w domu chorzy
i tyle
pozdrawiam
ale nam Aniu mozesz zawsze sobie ponarzekac jak chcesz
15 lat zajmujesz sie harcerstwem!! wow! nie rezygnuj z niego tylko dlatego ze tak malo czasu, moze po prostu zamiast zajmowac sie 5 akcjami zajmuj sie 2
Zakładki