Aniu, zdjęcie urocze, a sukienka śliczniusia a Ty w niej
Na mnie speed nie podziałał w sensie kopa życiowego, myślałam, że zasnę na stojąco popołudniu
Dobranoc
Aniu, zdjęcie urocze, a sukienka śliczniusia a Ty w niej
Na mnie speed nie podziałał w sensie kopa życiowego, myślałam, że zasnę na stojąco popołudniu
Dobranoc
Anka! Od dzisiaj sie nie czeszesz!!!!!!!! (czyt. chodzisz rozczochrana!!!! ). Wspaniale Ci w tym
Szybciutko się witam i znikam
Milutkiego piąteczku życzę
witam,
heh działa ten speed
musze przyznac sie, ze waze dzisiaj jakis kilogram mniej niz cztery dni temu
nie łudze sie ze tak zostanie, ale mysle, ze jednak cos sie ruszylo
wczoraj jeszcze pobiegałam
moze troche za mało wypilam?
i biegałam jak marzenie! bez najmniejszej zadyszki cały okrąglutki dystansik 4km
pozdrawiam
no co Ty! na pewno zostanie ta waga albo bedzie jeszcze mniejsza
Jakie cudne zdjęcie!!!
Chcę móc Ciebie pofotografować w takiej wersji, hihi
Widzę, że tu jakieś speedy w użyciu.. ja od dwóch tygodni jestem jak na haju, fajne wrażenia Oby kilogram spadł na zawsze!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
wiecie co?
wczoraj gdy wrocilam ze zbiorek bylam totalnie padnięta. tak zmeczona, ze weszlam i polozylam sie na lozko w ubraniu i lezalam tak z 5 minut bez ruchu
i wstałam, przebrałam sie i poszlam biegać
moja siostra spojrzala na mnie z podziwmem, bo jej nikt by nie wyciągnął na bieganie o tej porze
wiec poszłam biegać bez jakiejkolwiek chęci i przyznam, ze dawno tak dobrze mi sie nie biegało. jak napisałam wczoraj: cały dystans bez kłopotu,
czasem musze zwolnic albo przejsc sie ze 100m zeby mi bylo lżej, a tu nic, nózka za nóżką i do przodu, bez zmęczenia. Nawet sie nie spociłam.
Oto jak działa speed .... teraz powinnam to wykorzystac i planowac sobie dłuższe dystanse - tak zrobie, bo granica jest chyba gdzies w mojej głowie a nie w ciele.........
skoro przebiegam bez kłopotu 4km a z interwałami (1min co 15min szybkiego marszu zamiast biegu) przebiegam jakies 7km to moze te 10km uda mi sie przebiec tak po prostu. będę zmeczona i w ogole, ale moze jutro rano zaplanuje sobie taką trase po lesie, zeby to sprawdzic!!
Aniu, jesteś mocna w bieganiu, więc na pewno uda Ci się przebiec te 10 km - wierzę w Ciebie
Zakładki