Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

Oby i cały nadchodzący tydzień był równie miły

Aniu, miłego poniedziałku i udanego całego tygodnia życzę ja

zaczełam ciezko raczej
od nudnego szkolenia nawału pracy i rownoczesnie braku miejsca do pracy
bo szkolenie jest na woli, a biurko i wszystkie rzeczy w centrum
na szczescie jeszcze dziala moje stare stanowisko pracy (dziala mi łącze w gniazdku)
pozdrawiam
Ania

ahaa
i glupio zaczelam, bo kebaba zjadlam na szybko

No to faktycznie niedobrze, że zaczęłaś od kebaba, a zwłaszcza przez to że był na szybko Ale godzina jeszcze wczesna, zdążysz spalić, tylko bądź grzeczna wieczorem

spaliłam
pobiegałam sobie
wiec do tej pory zjadlam
kanapke, kebaba i makaron z szynką i papryka (mała porcja)

a teraz ide na herbate do sąsiadki
i jeszcze sliwki zjem na wieczór

i biegalamm, w sumie znów żenująco, ale mniej żenująco niz w sobote.
tzn dłużej biegałam i krócej chodziłam niż w sobote
i w ogóle jakos mi lepiej bylo, ale nie tak dobrze jakbym chciala
no..... do wrzesnia jeszcze troche
do października mam ponad miesiac,
MUSZE SIE WYROBIĆ

adzisiaj jakies 50minut marszobiegu
jakieś 7.5 km
i jedno otarte i stłuczone kolano
biegłam biegłam a potem nagle leżałam

Hej, pewnie Aniu znasz, ale napiszę, może ktoś się skusi, właśnie sobie zaprojektowałam plan treningowy wg strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Trzeba sobie założyć konto, ale po wpisaniu danych różnych, dało mi plan treningu w sumie dość bliski moim możliwościom i celom.
Zobaczymy czy mi się uda w nim trwać.

dziekuje
ogarnia mnie jakas apatia i dół

wiec wiecej nie na pisze

Zrób mu krzywdę. Temu dołu

Ania, zasyp go czym prędzej ....