pobiegalam sobie
jakies marne 4km ale juz lepiej niz w poniedzialek
chcialo mi sie bardzije
nie wiem skąd mi sie to wzielo
moze z deszczu albo z tego podeszczu
jest sbota i juz wstalam
wczoraj zrobilam zakupy... no troche spore zakupy
tym razem w piotrze i pawle a właściwie
w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tam dowoza po całej warszawie
bez wzgledu na odlegległosć i im wiecej sie kupuje
tym mniej sie placi za transport
problem w tym ze zeszlam do gratisu
a zaraz ide na targ
tzn chce nakupowac szpinaku, sliwek i innych rzeczy
i zamrozic
Aniu, udanych zakupów na targu :P :P i miłej soboty oczywiście
Kasiu
na targu bylo beznadziejnie
obeszłam DWA lokalne bazarki na bielanach i chomimczówce
i tylko na jedynym(!!!!!!!!!!!!!!!)stoisku znalazłam szpinak!!!
wiec kupilam niewiele, bo sie na ten bazarek wkurzyłam
poszukam innego albo pojade do hali mirowskiej jak bedzie trzeba !!!
albo wroce na moj grochów (rozżewnienie) i pojde na bazar szembeka
wiec kupilam prawie 2 kg szpinaku
0.7kg szczawiu (zamroże obydwa tylko pokroje w paski)
miód spadziowy
dwie doniczki dla bazylii i rozmarynu
pół kilo podgrzybków (będę suszyc)
udziec indyka
winogrona- takie zwykłe, kwaśne
i to wszystko chyab
ŻADNYCH WARZYW, bo nie było wystarczającego wyboru
a szkoda
Hmmm, to dziwne te bazary, na moim jest i szpinak i wszystko, co zechcesz
W końcu mamy teraz największy jesienny wybór pysznych warzyw
O matko, od razu mi się moja historia z kurierem przypomina ... powodzenia, może Twój do Ciebie trafi
Szkoda, że u mnie nie ma takiego sklepu. A z 2 strony to może i dobrze, bo chyba za dużo bym wydawała
Faktycznie dziwnie z tymi warzywami - powinno być ich teraz masę! nigdy nie jadłam szpinaku...
Życzę udanej soboty!
Zakładki