Aniu, rzeczywiście z tym sądem, to jakiś surrealizm ...
Daj znać, jak poszło, trzymam kciuki za tę absurdalną sytuację
Aniu, rzeczywiście z tym sądem, to jakiś surrealizm ...
Daj znać, jak poszło, trzymam kciuki za tę absurdalną sytuację
ok
nie było tak strasznie, bo wprowadzono mnie w błąd
okazuje sie ze to nie on pozwał Mamę tylko komornik jego
no wiec wyjasniłam sprawe i po krzyku
.
.
.
.
.
.
.
.
..
.
.
a tymczasem w ciągu 10 minut przeleciało mi przed oczami całe dzieciństwo
koszmar
Znam to Aniu niestety z autopsji
Dobrze ze tak to sie skonczylo i byl to tylko blad....
Strasznie sa takie rzeczy wiem cos o tym
Buziaki
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Dobrze, że to tylko pomyłka ...
Przykro mi, że miałaś ciężki dzień
wiekszosc dnia wczoraj spedzilam w kinach
byłam 2 razy i zadbałam o mniej stresujący wieczór
namówiłam przyjaciela na kino a kilka godzin później on mnie namówił na kino
dizsiaj cały dzien na szkoleniu
kupiłam sobie BÓB!!!
i zjadłam już cwierć kilo
teraz strugam tabelki studniówkowe
jak w procesie Kafki
RZycie jednym slowem
wiecie co? wrocilam ze szkolenia i nic mi sie nie chce
mysle o tym, zeby isc pobiegac, albo poplywac
ale naprawde nic mi sie nie chce
nawet sprzątać
nic to
potrawie jeszcze troszke a potem wyjde z mieszkania
biegać, chodzic albo nie wiem co
a potem posprzatam czy coś?
Mi też się chce pobiegać, ale wstydzę się tych blokowych opryszczków co to mierzą od stóp do głów jakbym jakimś kosmitą była Chyba o świcie jutro się wybiorę, wtedy te ciołki sobie śpią jeszcze smacznie
A to ten kolega co go poznałam, ten z pracy?
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
ehh... ja juz nie moge sie doczekac kiedy bede mogła biegac
Zakładki