Wątek: Kazdy rozstep oznacza POSTEP!!

Łokejq Boxerku Twoj poprzedni post byl pelen paniki i rozpaczy Nio nie podchodź tak do odchudzania! Tak nie można bo z takim podejście bardzo latwo mozna napbawić się zaburzen odżywiania!!! Cieszę się że zdecydowałaś się na 1200-1300 kcal! To przy takim wysilku fizycznym szczerze mówiąc i tak malo. Nio chyba że bedziesz mniej troszkę ćwiczyć. Ale tam- zrobisz jak zechcesz Czekam na dzisiejszą spowiedź i mam nadzieje że dotrzymasz obietnicy Mmm ale pycha czekoladka!!! Weź to ode mnie bo wyjem resztę!!!
3MAJ SIĘ!!!

grubania- ehh wiesz ja tez ciesze sie ze wkoncu poszlam po rozum do glowy (czy tam jak to sie mowilo..) Ale to dzieki wam .. Dzis to ja mam dopiero poczatek dnia ,jeszcze wczesnie raniutko wiec spowiedz bedzie troche pozniej... Jak mowilam bede jesc 1200-1300 kcal ,a za tydzien juz 100 wiecej i tak sobie dojde do 1 500 i bede obserwowac co i jak chudnie .. Hhihi jedz jedz czekoladke ,ja juz tez skosztowalam (taka wirtualna )3m sie tez

Lauri- bede jesc 1 500 ,za pare tygodni ..narazie jest od dzis 1200-1300 ewentualnie ,a za tydzien 100 wiecej itd.. rozumiesz ,az dojde do 1500. Na mame teraz bede sie zloscic z innych powodow hihih.. 3maj sie rowniez i obiecuje ,ze bede grzeczna hihi :*

Kinga1980- hihih a kto powiedzial ,ze monitora nie mozna zjesc ? .. Heh wiem wiem ,bede sie starac zdrowo chudnac..

Kasztana-danke danke

marti- wiem ,juz eraz wszystko wiem i bede sie ladnie powoli odchudzac :0 .. Te placuszki co napisalas to calkiem fajnie brzmi ,zrobie sobie jak wroce do polski ,tu raczej nie mam mozliwosci podejsc do garow.. ehh .. Dzieki ,3maj sie :*Ahh ja tez zawsze kopiowalam posty.. a akurat wczoraj zapomnialam..noi masz...

kasiorek18-hihi az na duchu lepiej mi ,jak robie taki jakby kolejny postep .. Dodam czarny chlebcio i jogurciki napewno w miare mozliwosci.. milego dzionka rowniez

*************
Wpadlam na chwile poodwiedzac was ,tu i tam ,zaraz moze wskocze do basenu..chociaz cos mi sie niezabardzo dzis tam spieszy hihih.. Bylam juz pobiegac rano (33 minuty) i zjadlam sniadanie ,platki z mlekiem sojowym jak to zwykle (350 kcal) ale spowiadac bede sie pozniej

MILEGO DNIA :*

Jejjjjciu ja chyba też na basen będę musiała się przejść. Ale u nas takie tłumy że się ruszać nawet nie da
Wpadnę wieczorkiem i zobaczę jak Ci dziś poszło

Ja mam chyba doła

Wróciłam
narazie tylko tyle, potem poczytam zalegle posty u Ciebie i napisze wiecej
3maj sie

GameMouse- ciesze sie ,ze juz jestem spowrotem

Kasztana- tylko mi tu sie nie dolowac.. Bardzo Cie prosze .. wszystko bedzie dobrze Zreszta sama wiesz..

******
Pogoda do kitu ,rano bylo fajnie ,teraz jest niefajnie .. floryda naprawde jest dziwna.. pozostawia wiele do zyczenia .

Ale naszczescie jestem na tyle przebiegla hehe ,ze juz poplywalam Moge sie w sumie czesciowo wyspowiadac ,bo wiem co bedzie na obiad

Sniadanie
platki z mlekiem sojowym (354 kcal)

Lunch
zupa ogorkowa (132 kcal)
pol jablka (25 kcal)

Obiad
znowu jest lazania (450 kcal) ,jeszcze nie zjadlam ,ale wiem ze bedzie heh

ZJEDZONE: ok. 961,30 kcal (to jest narazie ,jeszcze nie koniec dnia ,a zaraz ide zjesc lody takze 1 200 albo i w granicach 1 300 bedzie bankowo i nie moze inaczej sie stac )

Aktywnosc fizyczna:
jogging 33 minuty (220 kcal)
plywanie 120 minut (800kcal)
rowerek stacjonarny 60 minut (600 kcal) (czytalam ksiazke ,szybko zlecialo..)

SPALONE: ok. 1620 kcal

****
Noi tak wyglada moj dzisiejszy dzien ,siedze na tylku i juz nic wiecej robic nie bede ,pozatym jak sie chwilke rozciagalam po biegach to chyba cos za mocno i mnie teraz miesien boli..niedobrze ,ale jakos trzeba zyc dalej ..

Ok laski ,milego dzionka ,raczej wieczoru :*

Bokserek powiedz mi Ty jak piszesz - pływanie 120 min. - to Ty 120 minu pływasz??? Czy to jest czas spedzony w basenie , bo na tyle co jesz to i tak podziwiam Cię za Twoją siłę. Życzę sukcesów, oczywiście zdrowch byle nie kosztem zdrowia , ale Ty juz to wiesz . Może jakąś foteczkę swoją prześlesz ?

Buzźka!

marti- tyle plywam ,bez zatrzymania sie ,czasem sie zdarzy ,ze wyskocze do kibelka hihih ,ale zeby nieplywac zbyt szybko to sobie daje gabke taka pod brzuszek i sobie spokojnie plywam .Albo zakladam pletwy i tez plywam 120 minut bez zatrzymania ..Foteczki beda jak wroce do PL i schudne BUska:*

boxerku kochany widze ze znow masz dzisiaj lazanie na objad pozatym tak jak ja buahaha moze chca nas otruc ? :PP nio tak i juz czekam na twoje fotki :P tyle plywanie to napewno swietnie bys wygladala hehe u mnie tes dopiero objad i wyspowiadam sie pozniej pozdrawiam

No Boxerku, miałaś być rozsądna a lazanię liczysz, za najbardziej kaloryczną z możliwych, choć może mieć i połowę mniej.

Wychodź z tego dziewczyno, wychodząc też się chudnie, tylko trochę wolniej...

123mr- staram sie jak moge ,a lazanie policzylam mysle ze dobrze bo moja byla z serem mozzarela ,a lazania z serem ma ponoc 450 kcal porcja .Wiec tak policzylam .. Jeszcze musze zjesc dzis 200 kcal i bedzie git ,a to beda..lodziki..

kasiorek18- haha rzeczywiscie ,to pewnie chca nas otruc :P Ja jak narazie nie mam zadnych skutkow ubocznych..hihih nie wiem jak Ty Fotki beda ale jak juz pisalam dopiero jak wroce do PL i schudne tyle ile trza ,plywam duzo.. to fakt -cialo MEGA jedrne .. Pozdrowki :*