dzięki dzięki
jeśli jutro waga będzie w tym samym miejscu co dziś i wczoraj, przesuwam suwak
a raczej oba suwaki
hahahaha, spodnie mi z d.. lecą wyglądam jak bym miała spodnie po jakimś wielkoludzie, a jeszcze niedawno były na ścisk jeeeeeee
oczywiście zdarzył się pozytyw nr 3, czyli poćwiczyłam sobie wczoraj wszystkie serie na ręcę i nie wylądowałam ze skurczem mięsni kręgosłupa w szpitalu (co do tego czasu było normą...) zapomniałam co to za przyjemność mieć zakwasy w łapach
Zakładki