Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

Ja tez po wczorajszym dniu mam kaca morlnego... Ładnie dietkowalam caly dzien a po przyjsciu do domu poznym wieczorem z Kamilkiem opychalismy sie slodyczami

Oj, minęłam sie z Twoim postem

Przeganiaj kaca raz, dwa trzy

Nic tak źle nie działa na odchudzanie, jak marny humor
Zjadłaś kanapki - źle, czuć się z tym marnie - jeszcze gorzej
W myśli jednak Ci te kalori podliczyłam, nie powiem Ci ile, ale tragedii nie ma, na plus nie masz nic, raczej na 0 wyszłaś

Więc wziąć się w garść proszę i dobry nastrój za ogon złapać

no to wzięłam się w garść.....
40min. ćwiczyłam dzielnie, teraz prysznic i wreszcie cos zjem, bom od rana na kawie i herbatkach.

ps. powtarzam sobie, że pracuję na własny prezent urodzinowy

Brawo, brawo, brawo

Juz jesteś lepsza ode mnie, bo ćwiczenia odrobione

nie ma lepszego prezentu niż extra figurka mi brakuje jeszcze 6 kg do pełni zadowolenia, ale ostatnio trochę zawaliłam dietę i waga stanęła, ale od soboty tysiaczek i joga i wierzę że znów zacznę chudnąć

no ja już od dwóch godzin na nogach, lekko śpiąca jeszcze, ale chata wysprzątana.....uff
teraz muszę odpocząc, żeby móc ćwiczyć

wczorajszy dzień bardzo udany, ćwiczenia były, dwie godziny bardzo szybkiego marszu, 1250kcal - byłam bardzo dzielna, ale to dzięki zaglądaniu na forum,

obliczyłam sobie: 3,5 kg przez 5 tyg.=0,7 na tydzień czyli 0,1 na dzień....to wcale nie jest tak dużo. DAM RADę, DAM RADę, DAM RADę

Jasne, że dasz radę

Gratuluję wczorajszego dnia

A dzisiejsze poranne sprzatanie

Buziole i kolejnego udanego dnia

Buziaczki przesyłam!

Hej wpadłam pożyczyć Ci miłego popołudnia)
Ps. Oczywiście ,ze dasz rade!!!

ty na pewno dasz radę gorzej ze mną znów zawaliłam i wpadłam się pożalić nie udało mi się dziś i czuję się podle