Strona 24 z 114 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 1140

Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

  1. #231
    pannakonda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Faaaaaajna ta Twoja atomówka
    Ja moją czasem wykorzystuję przy ćwiczeniu jako obciążenie nóg :P albo do przytrzymywania nóg przy brzuszkach hehe...

    I pilnuje mnie ostatnio, czy nie jem za dużo, bo "takiej grubej mamy to jeszcze nie widziała" :P :P :P

    gratuluję samozaparcie, będę do Ciebie wpadać częściej, żeby czerpać natchnienie i chęci.
    Buziaki


  2. #232
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Milushko, pozdrawiam cieplutko i życzę dużo sił do dietkowania w tym tygodniu!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #233
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Milushko powiedz mi jak sie oparłas ciasteczkom?? Bo aj mam urodziny babci w niedziele,a to jest taka jedzeniowa imprezka,że hej i tort,a ja nie chce go jeśc ehh.

    Mam andzieje,ze poniedziałek całkowicie udął Ci sie dietetkowo i miałas czas chociaż na chwilke cwiczeń))

    Pozdrawiam cieplutko, dobrej nocki kochana

  4. #234
    Guest

    Domyślnie

    podobno dobry sposób, żeby się oprzeć ciasteczkom to wziąć jedno, ugryźć i zatkac nos i podobno wtedy juz nie smakuje tak rewelacyjnie i sie odechciewa ale to tylko ze sluchu, wiec nie wiem na pewno :P

    jak zjesz nieduzo i jakies bez kremow to sie nic nie stanie, a jak bedziesz sobie bardzo odmawiac to mozesz w koncu nie wytrzymyac...

    Milushko Atomóweczka śliczniutka, aż pozazdrościć słodkich snów Wam życzę :*

  5. #235
    Guest

    Domyślnie

    hej ho!!

    witajcie kochane dziewczyny! bez bicia przyznaję, że wczoraj poległam na owych osławionych ciasteczkach.....wrrrr.miałam takiego nerwa i takiego dola, ze wyciagnęłam resztki ciastek w białej czekoladzie i wciągnęłam chyba z 10, aż mnie zemdliło. taka reakcja na stres, jak zobaczyłam rachunek za wodę, wyrównanie (czyt.niedopłata). ale ja głupia jestem. ćwiczyłam całkiem fajnie, wg planu ponad 30min.
    dzis stanęłam na wagę - a tu 64.2 cudownie
    odechciewa mi sie już tego odchudzania, które nie odchudza. chwalicie mnie, tylko nie wiem za co - to wy chudniecie, a ja nie . buuuuuu
    niech mnie ktoś przytuli.....

  6. #236
    Guest

    Domyślnie

    Hej milushka!
    No to ja cię przytulam mocno, bo dziś rozumiem Cię, jak nigdy!!! Wlazłam dziś na wagę, a ta cholera pokazała mi równiutko 62 A już było blisko 61 Odechciewa się normalnie tego odchudzania, bo po cholerę się męczyć Też mnie czasem trafia, jak efektów nie ma tylko u mnie a wszyscy dookoła chydna z uśmiechem na ustach
    Wygadałam się chociaż u Ciebie

    To może ty też mnie przytul, co

  7. #237
    Guest

    Domyślnie

    no pewnie aga, że sie mozemy poprzytulać - chociaż szczerze powiem, to twoja waga m.in. mnie dołowała ostatnio , ehhh - najbardzie wkurzają mnie te moje wahania nastroju.raz cała happy i w skowronkach, a potem (czasem po kilku godzinach) dętka spuszczona z "dobrego humoru i chęci do życia".

    wrrrrrr

    idę poćwiczyc - chociaż plecy mnie ostatnio bolą i buntują sie przeciw molestowaniu ich na kocu

  8. #238
    Guest

    Domyślnie

    Moja waga Cię do dołuje
    To ty kochana sobie wzrost porównaj Skróć siebie o te centymetry i zobaczysz z jakim pulpetem masz do czynienia

    Wyżyj sie w ćwiczeniach, ja nawet na to muszę poczekać, bo boli jak choroba - @

  9. #239
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    ja mam jeszcze gorzej z moim nastrojem, potrafi mi sie zepsuc z byle powodu (np. wystarczy,ze buty mi sie pobrudza albo np. tak jak wczoraj kierowca nie otworzyl mi drzwi autobusu przed ktorymi stalam i musialam biec do innych )

    eh, ciezkie jest zycie odchudzajacego sie

  10. #240
    pannakonda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak bolą Cię plecy od brzuszków, to może spróbuj hula?? Też ładnie wyszczupla, a tak nie obciąża kręgosłupa. Dla mnie ból pleców to ostatnio powód do niećwiczenia :P ale chyba muszę się jakoś przemóc, może pobiegać. Ech, jak zwykle na razie tylko myślę...

    Buziaki :*

Strona 24 z 114 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •