-
Hej Milusha, tez kiedys podobnie zmiatalam jedzonko żeby nie wyrzucić, ale kiedys powiedzialam mojemu mężowi "jesz albo wywalam do śmietnika" - zadziałało, jak nie może od razu to mówi że np. zje za godzinę ;D
-
milushka wiesz, z tymi kolteltami, ja mam ten sam problem, bo z 1/2 kg mięsa wychodzi zazwyczaj ok. 12 kotletów, a my zjemy zaledwie 6 (ja - 1 , resztę mój mąż i Antek) i jest problem, co z resztą. Wiesz, na pomoc przyszła nam kiedyś moja mama i kazała je zamrozić Odtąd nikt nie wpycha w siebie niepotrzebnie jedzenia na siłę, a na następny obiad mam juz mniej roboty
A co do wagi, moja droga... nie przejmuj się, przecież zjadłaś sporo, ogranizm pewnie się jeszcze nie uporał z trawieniem tego mięcha, więc i waga ruszyła w górę. Czytałam gdzieś niedawno, żeby ważyć się minimum 4 godziny po posiłku, albo wieczorem, albo z samego rana, na czczo
Miłego wtorku
No i dzięki za odwiedzinki
-
no, tak - tylko te kotlety przywiezione były W DARZE od mojej mamy, zasmierdziały mi całą lodówkę, to sie ich chcialam pozbyć...niezły sposób znalazłam. ja nie robie mielonych kotletów, bo ich nie lubimy.....bo ja po prostu na siłę je jadłam.
i zrozum tu człowieku babę - powiedział by mój małżonek.
no , a na to , że to kilo z kawałkiem - to te kotlety - oczy wiście mocno liczę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
atomówka nr 2 jutro konczy 11 miesiecy, to już taka mała dama
-
milushka, na pewno to te kotlety Musisz w to uwierzyć, naprawdę
A to mój 16 miesięczny Antos:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
-
Jaka sliczna atomówka)) cudna dziewczynka)
w ogóle jak widze dzieciaczki piekne)))
Ehh nieraz coś trzeba zjęśc ,zeby sie nie zmarnowało a nie chce sie i nie ma ochoty, ja dzisiaj tak miałam z makrelą;|,wiec Cie rozumiem
Sen zimowy powiadasz? Ja też troszke zapada i senna chodze, ale sie nie dam hehe będe walczyła ze sobą do ostatniego ziewnięcia:d
Trzymaj sie ciepło Milushko, spij dobrze, dobranoc)))
-
Dzień dobry
Słodka ta twoja atomóweczka :P :P :P
A kilogramy mam nadzieję odchodzą w niepamięć
-
Witaj milushka Jak Atomówki Zdrowe po wczorajszym odwiedzaniu grobów
A jak dietkowanie
Serdecznie pozdrawiam
-
hej ho!!
witam
no, ja już po 30min. porcji ćwiczeń , dwóch kawkach i sniadaniu.
u nas już spadł pierwszy śnieg i mróz - ale za to słoneczko swieci teraz.
my wczoraj dzień po domowemu spędzilismy - strasznie wiało - częsć grobów odwiedziliśmy już w niedzielę, a pozostałe w sobote. jak sie uda zostawić dzieci u dziadków, jeszcze dziś wizyta na cmentarzu osobowickim.
waga stoi na 62,9 kg - jak zaczarowana - dam jej jeszcze porobić ze mnie wariata - ale muszę zacząć więcej ćwiczyć.to woda jest, bo o dziwo rozmiary w cm poszły leciutko w dół.
aha, doty, wirtualne zapoznanie już było - antek spodobał się bezsprzecznie młodszej atomówce
całusy dla wszystkich
-
no... to teraz musze zdjęcie pokazać Antkowi Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki