-
Oj pewno, spodnie się należą za ten wysiłek A zachowania dziecka zazdroszczę, na moją młodą nie narzekam, ale ta przeprowadzka i to, że miałam dla niej ostatnio mało czasu sprawiło, że cuś za często włącza jej się 'syrena'. Np. zawsze na klatce schodowej, tak żeby sąsiedzi przypadkiem nie przegapili jej wejścia
Miłego weekendu, papa :*
-
hej milushka pewnie ze się spodnie należą, jak centymetry lecą to trzeba zmienić spodnie
ja tez tak planuję ale chcę poczekać do 55kg, potem zwężam te które mam i kupuję nowe i nie wracam do dużych rozmiarów jak nie będę mieć w domu żadnych zapasowych dużych spodni, to jak te mniejsze zaczną być przyciasne jeśli trochę sobie pofolguję to nie będzie wyjścia tylko trzeba będzie brać się za siebie
do tej pory jak zaczynałam tyć to ubierałam większe spodnie, ale koniec z tym, pozbędę się wszystkich wielkich portek z mojej szafki
-
hehe tez upilam nowe jeansy
Pozdrawiam!
-
nowy dzień....
trzeba sie dzielnie trzymać, zeby nie zawalić - w poniedziałek ważenie.
trzymajcie za mnie kciuki
-
Milushko kochana U mnie waga ruszyła to i u Ciebie musi ruszyć na pewno bedzie dobrze
A co do spadajacych centymetrów, to ja np do tej pory straciłam 13cm w pasie, w biodrach 10cm Wiec na to nie narzekam, A chyba najfajniej gdy jeansy, które do tej pory były przyciasne teraz ze mnie spadają. W takich chwilach dostaje nagrode za np niejedzenie pysznych rzeczy hehe
Mam nadzieje,ze weekendzik minie Ci przyjemnie i relaksująco, a w poniedziałek ładnie zmienimy tickerek, trzymam za to mooocno kciuki!!!!
Trzymja sie cieplutko miłej soboty
-
milushka trzymam kciuki żeby wazenie było udane życzę zmiany tickerka w poniedziałek
ja się ważę dopiero w środę zobaczymy co waga pokaże
-
Hej Milushko, wpadłam pożyczyć Ci udanej niedzieli
-
hej ho!!
ja już dzisiaj po dwóch śniadankach - w sumie 400kcal. jakoś ćwiczyć mi się nie chce - tzn. wczoraj nie cwiczyłam , może dzis uda mi sie wycisnąć z siebie odrobinę energii. zobaczymy.
dziękuję linuniu za wsparcie.kochana jesteś !!!
życzę wszystkim miłej i spokojnej niedzieli. trzymajmy się dzielnie.buziaki.
-
witaj milushko
czekamy na relacje z pomiarów i ważenia
jak weekend się udał u mnie średnio
sobota zawalona, ale niedziela całkiem dobrze
dziś dalej tysiaczek
-
hej ho!!
no niestety waga nie ruszyła - a raczej krąży wokół tego co na tickerze.....czasem jest troszkę mniej, czasem odrobinę więcej. postanowiłam jej nie zmieniać na suwaczku, może za tydzień jakiś większy ruch w dół. drgnęły znowu wymiary, zaraz je pozmieniam.
ogólnie mój weekend był rozrywkowy i nie miał nic współnego z dietą - tzn. było dietetycznie , ale dużo, no i podjadałam żółte sery, uwielbiam je, a że byli goście w sobotę i w niedzielę, i białe winko, to te sery bardzo pasowały...smakowo .
no i przyznaję się - w weekend nie ćwiczyłam .
ale pozdrawiam wszystkich wesoło i radośnie - co ma byc to będzie - obysmy tylko nie tyły
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki