-
hehe no tak to jest..ty masz krecone chcialabys miec proste a ja na odwrot :P
moze sie zamienimy?
a pogoda to naprawde paskudna juz mnie wqrza..popada, potem sie wypogadza mysle sobie oo skocze na rower..ide po niego i co..i znowu leje wrrr
czasami rzeczywiscie lepiej nie patrzec na wage bo sie humor rabie..ale ja to akurat nie umiem wytrzymac :P a potem tylko zla chodze :P
-
witam
przez te kilka dni wielkie słodkie lenistwo i jeszcze raz lenistwo. dobrze tak czasem nic nie robić. oczywiscie dietka zachowana co mnie bardzo cieszy, bo wcale mi sie jesc nie chciało, ale to przez to ze nie cwiczyłam. zmieniłam troche tok myslenia, a moze dobrze wpływa na mnie to ze nie znam swojej wagi, sama ne wiem ale jest dobrze ( no prócz braku tych cwiczen) i niech tak bedzie jak najdłuzej.
pozdrawiam
-
zmienilas tok myslenia? tzn na jaki? pochwal sie bo ja tez tak chce zeby mi sie jesc nie chcialo itp :P
-
aphro trudno powiedziec jaki mam teraz tok myslenia bo z kazdym tygodniem i kazdym podejsciem do diety sie zmienia. ale teraz bazuje na tym ze nikoniecznie jem same mało kaloryczne rzeczy, jem np ser żółty który uwielbiam, nie waze sie choc mnie korci i pewnie w ta niedziele sie zwaze zobaczym, bo jakbym wytrzymała jeszcze nastepny tydzien to bedzie miesiac bez wazenia. moim zdaniem dietka powinna byc bardzo smaczna i nie odmawiac sobie np slodkiego, po prostu zjesc to w innej postaci np. danio straciatella.
no dla mnie zaczal sie rok szkolny, matuuuura
pozdrawiam
-
no najlepiej sobie nie odmawiac wszystkiego tylko jesc to co jakis czas albo w maluskich ilosciach wtedy napewno albo latwiej jest uniknac napadow
mowisz ze matura przed toba? nie przejmuj sie, nim sie obejrzysz bedzie juz po wszystkim wiem co mowie :P
-
Wiaj Aga!
Szczerze podziwiam, sama najchętniej ważyłabym się codziennie! Chęć mi słabnie dopiero, gdy zabacze na wadze więcej niż ostatnio.
Zgadzam się z tobą, że dieta musi być smaczna. Inaczej trudno by było na niej długo wytrzymać. No bo ileż można jeść rzeczy, które nam nie smakują?
Cała sztuka w tym, żeby jeść to, co się lubi i mieścić się w jakimś limicie kalorii, żeby nadal była to dieta. Jeśli ci się to udaje, sukces gwarantowany!
Powodzenia w nowym roku szkolnym!
-
Hej Aga
Dawno mnie nie było ..mam doła ..ale idzie ku lepszemu ..pojawiłam się teraz tylko na chwilkę ,bo wiem ,że martwisz się o mnie .... i cały czas zastanawiasz się gzdie zniknełam ..a więc żyje ..tylko źle ...grzesze strasznie jedząć ... z tego i z powodu egzaminów załapałam doła a było tak dobrze po kopenhaskiej ..a teraz znowu waże koło 63 kg ..przeraża mnie to jestem okropnie zła na siebe a im bardziej zła tym więcej jem ..i tak jakoś strasznie sie źle nastawiam do Świata ...ale juz jest troszkę lepiej staram sie opanować ...od października już bedzie 1200 kalorii na bank ...bo innaczej sobie nie dam rady w tym dzisiejszym świecie ..pozatym jak tak dłużej pociągnę to nie będę mogła chodzić w mojich nowo kupionych ciuszkach bo będą za małe ...a juz są niestety ciasne ...ok kończe ...
Trzymam kciuki za Ciebie ...pozdrawiam :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki