Joasiu więcej wiary w siebie i ludzi będzie dobrze i wszystkie kłopoty prysną jak bańka mydlana.
Czasem właśnie z braku rozrywek czy choćby takiego spotkania z koleżanką jak Twoje wczorajsze wydaje nam się ,ze świat jest przeciw nam a wcale tak nie jest człowiek jak na chwilę zapomni o strapieniach od razu czuje ,ze lżej na duszy sie zrobiło. Zyczę Ci więcej takich babskich nasiadówek i z koleżankami i z siostrą przez to spojrzysz na wszystko radośniej.

No i dziewczyny dobrze radzą jakaś przekąska do winka i rosołku by się przydała