-
Czesc Dzieweczki :-)
Juz dzis szalu dostawalam z tym netem, od rana nie moglam sie polaczyc. No, ale wreszcie sie udalo.
Dziś na razie bardzo ladnie, rano zaczelam od skakanki, jakies 450 podskokow i dietka dzis tez bardzo ladnie. zrobilo sie dzis zdecydowanie chlodniej, jesli nie bedzie deszczu pojde na rowerek, jesli popada, pocwicze w domu, moze wsiade na stacjonarny, a moze steper? Wlasnie ostatnio sie cieszylam, ze stopniowo gromadze sobie w domu sprzecik, ktory zapewnia roznorodnosc cwiczen, wiec nie mam wymowki, ze jest cos nudne, bo mam rozne rzeczy :-) Jest rower, normalny i stacjonarny, jest steper, jest skakanka, sa hantelki, kilka roznych filmow - jest jak cwiczyc. Jeszcze teraz chcialabym dolozyc hula hop, tylko musze wymierzyc, czy moj pokoj to zniesie :-) (skakanke uskuteczniam na korytarzu, ale na hula hop jest zbyt waski).
OK, teraz poczytam co u was. Pozdrawiam i milego popoludnia zycze :!:
-
No, co tu można powiedzieć? Idzie Ci świetnie!
Zazdroszczę sprzętu do ćwiczeń i tej różnorodności, ale też go będę gromadzić, gdy już będziemy we własnym mieszkanku.
Miłego dnia i napisz wieczorem, jak zakończył się dzień.
Buziaki.
-
:) super - mini silownia w domciu :) faktycznie jest w czym wybierac :) mozna bawic sie cwiczac :) [/url]
-
Wlasnie wykorzystalam przerwe w deszczu i zaliczylam godzinke na rowerze. Powiem Wam, że nie bylo latwo - jezdze nad jeziorem, ktore jest w poblizu mojego osiedla (jezioro Malta w Poznaniu, moze ktos kojarzy) i tam przy gorszej pogodzie potrafi powiac. I dzis wialo, wiec troche sie nameczylam, ale to i dobrze :-) Z kaloriami jest dobrze - na chwile obecna jest jakies 940, a dzis przewiduje juz tylko jogurt (80 kalorii). A chcialabym jeszcze zaliczyc jakies dwie osemeczki, brzuch albo nogi i do tego ramionka, chcialabym je sobie ladnie wyrzezbic.
Pozdrawiam mocno...
-
Już nie wiem, jakie pochwały wypisywać, bo idzie Ci po prostu rewelacyjnie!!! Jak Ty to robisz??? Waga będzie spadać jak oszalała, zobaczysz! I trzymam za to kciuki.
Jeśli chodzi o rowerek, to jeżdżę tylko na stacjonarnym, ale gdy Was czytam, to coraz bardziej mnie korci, żeby kupić sobie prawdziwy... Hm, tylko nie jeżdziłam na takim już chyba ponad 10 lat... :?
Pozdrawiam cieplutko, bo tu u mnie zimno i ponuro!
-
Oj jak ja Ci zazdroszcze sprzęciku...heh..ja mam tylko skakanke i hula hop..próbuje nim kręcić ale nie udaje mi się:( Nawet tych filmików nie mam:P
Co do tych sprzęcików...to kurcze..mam 16 lat i nie stać mnie na nie:( A rodzice mówią że jeszcze mi sie odechce odchudzać i będą te rzeczy nie użyteczne...heh...
A prawdziwy rower to naprawde fajna rzecz:D Hehe:)
Co to dietki to idzie Ci bardzo dobrze:)
Ja dziś nie znalazłam przerwy w deszczu ale padała mała mżawka więc wyszłam..jeździlo się ciężko ale dałam rade:)
Pozdrawiam:* I trzymaj tak dalej:D
-
Misiemona, wiem, jak juz samemu sie zarabia, to duzo latwiej o niektore rzeczy, a jeszcze ten najdroższy sprzet, czyli rowerek stacjonarny mam wypozyczony od brata na wieczne nieoddanie. Ale powiem Ci, za takie hantelki to nie sa drogie, mozesz na przyklad pomyslec, czy nie poprosic o nie z okazji jakiegos swieta - o ile naturalnie chcesz cwiczyc ramionka, bo mi jest to potrzebne. Ale hantelki tez mozesz zrobic sobie domowym sposobem - butelki z woda (plastikowe) niezle sie sprawdzaja.
Lili, dla mnie rowerek taki normalny to wielka radocha. 3 lata temu sobie kupilam i... po 4 miesiacach ktos wyniosl mi go z piwnicy :? Zeszly rok przezylam na stacjonarnym, ale latem bardzo mi brakowalo wypraw prawdziwym. I w tym roku jako prezent dla siebie samej kupilam sobie kolejny, teraz juz trzymam go na balkonie, a na czas zimy mam nadzieje wywiezc do mojego chlopaka do garazu zeby bezpiecznie przezimowal. I Lili, jezdzi sie troche inaczej, owszem, ale jesli jezdzisz na stacjonarnym, to nie ma sie czego bac :!:
Dziekuje za cieplutkie slowa...
-
A hantle mam ...przyomniałam sobie:D Jak fajnie:) Włąsnie je wyjęłam:) I dzisiaj już poćwicze:)
-
Czesc Dziewczynki,
ja się dziś zwazylam i zaczynam watpic - czy to mozliwe, zeby jeszcze kilo poszlo? W tak krotkim czasie? Bo dzis mi sie pokazalo 76...
-
:lol: :lol: :lol: Brawo, kochana, brawo!!! W takim tempie to za chwilę będziesz już na mecie! Trzymam kciuki!
Tylko teraz się za często nie waż, dopiero za jakiś tydzień, ok?
Dzięki za dobre słówko, uciekam na razie, pa pa!