-
No ja tak samo..teraz wogóle herbaty nie słodze..a kiedyś takiej bym nawet nie ruszyła:P Co do skakanki..to też zrobiłam sobie przerwe..bo ciągle czytam..że dużo ćwiczyć nie mozna..że nie codziennie..i ja już sama nie wiem co mam robić:( jedni mówią że dużo ćwiczeń to dobrze..a inni że źle:(
-
No dobra, pora na spowiedz dnia. Z dietka calkiem ladnie, bo sie zamknelam w 1100 kaloriach, tylko ze kolacje jadlam dopiero po 20, wczesniej mialam wizyte rodzinki z 2-letnim brzdacem i nie bylo kiedy. Wypilam tez trzy herbatki slim figura. Gorzej jednak z cwiczeniami, chcialam zrobic wiecej - ale zaliczylam 4 osmiominutowki - na nogi, brzuch, ramiona i stretching. Widze, ze powoli sie wdrazam, ale na razie nie moge sie przelamac do posladkow, jak dla mnie te cwiczenia sa straaaaaaaszne :-) Daje sobie kilka dni i tez je dolacze. Probowalam tez dzis kupic hula hop, ale w tym sklepie w ktorym bylam niestety nie znalazlam. Ale bede szukala dalej, a co :-) I teraz wejde jeszcze poczytac co tam u innych - pozdrawiam wieczorkowo :-)
-
Noi te na pośladki są cieżkie...przyznam..ale dzisiaj dałam rade...szczególnie te po przysiadach mnie męczą...wrrr....ale jakos poszło:)
Noi widze że ładnie dietkujesz:) Trzymaj tak dalej:)
-
Jestek kochana - super! :D :D :D
Brawo za te 8minutówki, ja robię tylko te trzy najłatwiejsze, przy tych na pośladki umierałam... Ale może się przełamię, tylko, że na razie nie będę mieć żadnych filmików i co ja zrobię??? Jestem załamana. :( :( :(
Dzielnie się trzymasz, a to Twoje i Moni pisanie o tańcu coraz bardziej mnie inspiruje... Dziś mi nogi same "chodziły" przy stretchingu, bo takie taneczne piosenki akurat leciały... :lol: Będę ciągnąć mojego A. na dyskotekę, choć to zupełnie nie nasze klimaty. Ale od czasu do czasu można!
Spokojnej nocki :wink: i (jeszcze) do jutra!
-
Jesteczku, a ja nie wiem, jak Ty masz na imię... Napiszesz? :P
-
Witam Dzieweczki, jak tam ranek mija? u mnie na razie ok, na sniadanko tradycyjnie platki z mlekiem, a za chwilke zrobie sobie herbatke slim figura. NIe wiem na ile ona dziala, ale smakuje mi, wiec chyba nie zaszkodzi :-) A moze cos nawet pomoze?
Lila, wyslalalam Ci dzis maila, tam moja podobizna, rowniez imie :-) Choc nie ukrywam, ze na forum lubie jednak zostac przy moim nicku, dobrze? Takie moje male spaczenie :-)
Pozdrawiam serdecznie...
-
Jesteczku kochany - fotka dotarła, swoją podobiznę i dwa słówka też wysłałam! :wink: Wielkie, wielki dzięki, ślicznotko!
Za mną zakupy, jeszcze farbowanie włosów, pakowanie... Rany, jak ja się ze wszystkim wyrobię??? :?
Ale teraz relaks przy herbatce zielonej :D
Miłego dnia, kochana!
-
Dzieki Lili, zdjecie odebralam, i bardzo dziekuje, teraz wiem, do kogo sie usmiecham :-) Zreszta napisalam kilka slowek u Ciebie :-)
Dzieweczki, wlasnie kupilam hula hop - teraz jeszcze musze nauczyc sie go uzywac :-) Bylam w markecie razem z moja siostrzenica, 18 lat, i cale szczescie, bo samej byloby mi pewnie glupio wyprobowac trzy rozne wielkosci kolek. A w towarzystwie razniej :-) Na razie utrzymuje sie tylko kilka sekund, mam nadzieje, ze sie naucze dluzej :-) Trzymajcie kciuki. Teraz musze policzyc kalorie, bo sie skusilam na troche loda i musze zobaczyc, ile jeszcze moge dzis zjesc...
Pozdrawiam...
-
Jestek:) No i widze że ładnie dietkujesz:) Hula hop..hm...no wiesz....ja tez mam:P Ale cos mi nie wychodzi...w przedszkolu to kręciłam jak głupia..a teraz:P No trudno...:D może kiedyś się naucze kręcić:P
-
Ech... Ja dzisiaj zjadłam dwie gałki lodów - były rewelacyjne, takich dobrych jeszcze nie jadłam! W ogóle, jakoś mi dzisiaj trudno... Ostatni dzień w domu :cry: i brak nastroju do dietki. A wieczorem będzie piwko. A co!
Hula hop zazdroszczę. Też by mi się przydało jakoś urozmaicić ćwiczenia, kupić jakiś sprzęcik.
Jak tam kalorie? I co jeszcze dobrego dzisiaj jadłaś? :D
Pozdrawiam cieplutko!
Ps. Naprawdę fajnie wiedzieć, jak wyglądasz! :P