Hej Jestek:) Gratuluje co do kilograma;) Tez bym chciała u siebie spadek zobaczyć..niestety po mimio wysiłku i diety 1000 kcl jakoś nie chce zejść;:) Niby że zeszło po 1 cm z pasa bioder i brzucha ale cały czas mi sie widzie że źle cos mierze..heh:P
Wersja do druku
Hej Jestek:) Gratuluje co do kilograma;) Tez bym chciała u siebie spadek zobaczyć..niestety po mimio wysiłku i diety 1000 kcl jakoś nie chce zejść;:) Niby że zeszło po 1 cm z pasa bioder i brzucha ale cały czas mi sie widzie że źle cos mierze..heh:P
Dziewuszki, mialam dzis cudny dzien :lol: Bylismy nad jeziorkiem, pogoda swietna, bo cieplo, a nie goraco, a temperatura wody praktycznie nie rozni sie od temperatury powietrza. Wiec brykalismy w wodzie jak mlode zrebaki, tym bardziej, ze mielismy pilke, a cala plaza (i chyba nawet cale jezioro) bylo tylko dla nas. A woda wspaniale czysta, sama rozkosz :-) I kiedy teraz wysiedlismy z samochodu, ta zarowno ja jak i moj chlopak czujemy miesnie w calym ciele, a to znaczy, ze niezle sie tam nagimnastykowalismy :-) W kazdym razie bylo naprawde wspaniale :-) Teraz ide zobaczyc, co u Was. Pozdrawiam mocniutko...
A jak tam dietka?
Oooch, ale Ci zazdroszczę tego jeziorka! Ja też tak chcę!!! Wypoczynek + ruch, przyjemne z pożytecznym... Bosko!
A jak jedzonko? I jakie plany na jutro?
Pozdrawiam cieplutko! :P
No z dietka dzis poszlo gorzej niz normalnie, ale zatrzymalam sie w 1500 kalorii. Niestety, kiedy jestem w wodzie, to jestem piekielnie glodna, zadna inna aktywnosc nie wywoluje we mnie takiego glodu. Ale dzis jakos mnie to nie martwi :-) Caly czas mi sie pycho smieje :-)
Ja też po wyjściu z wody zawsze jestem głodna...ciekawe dlaczego..hehe...:) Ja lece:* Trzymaj dietke;* Powodzenia:)
Tak to jest, ja też zawsze jestem głodna, gdy jestem nad wodą. Ale 1500 to i tak bardzo dobrze! I cieszę się, że to był taki miły dzień... :lol:
Kocie jak ci tej wody zazdroszcze. Ostatnio mój ruch ogranicza się do rowerka stacjonarnego i jakiś wygibasów na podłodze co w sumie robie z musu nie czerpiąć z tego faktu większej przyjemności. Poza tym jeziorko ty i on sami .... wspaniale.
- mi tam by piłka nie była potrzebna :wink:
Całusy , trzymaj się
No ja tez bym sobie popływała z chęcią:) Nie dośc to jest fajne to jeszcze pożyteczne...
A jak tam dzisiejsza dietka? Cio? Mam nadzieje że ładnie zaczełaś:D
Kochana, miłego dnia dzisiejszego, równie radosnego jak wczoraj, no i oczywiście dietkowego! :P
Pisz, jak Ci idzie. Pozdrawiam.