-
wiesz,spacerowałam dzis z koleżanką wieczorem po miescie, widziałam odeał faceta
-
no to nawijaj jaki to odeal
-
omal nie przewróciłam się z wrazenia
-
Hej Pipuchna!
Mam nadzieje,że wczoraj do końca dnia wytrwałas
Swoją drogą nieźle się napracowałas w domu, ja bym po takim sprzątaniu dosłownie padła
Życze Ci dzisiaj powodzenia dietkowo
Trzymaj sie ciepło
-
Hejka :P
Rolinku to współczuję ech u mnie tez weekend chyba za ciekawy nie będzie
Xixia no mów co takiego zrobił i opisz go :P okresu współczuję ja mam na szczęście jeszcze tydzień czasu :P
Edytko opieram sie opieram i nawet wam powiem ze aż tak mnie nie ciągnie do słodkiego :P
Ewelinko jak narazie to sie udaje :P
wczoraj zjadłam :
tak jak mówiłam ryz brązowy (pól torebki) z warzywami + surówka
2 jajka
grejpfruta
trochę gruszki
wieczorem 4 skiby chleba z paprykarzem
dziś:
jogobella truskawkowa z ziarnem zbóż
później: owoce
ryż z warzywami
i duuuuuuzo herbaty :P
wiecie co wczoraj mój mężuś mi powiedział o pracy niedaleko Londynu dla całej rodziny,z przedszkolem i edukacją dziecka,wszystkie opłaty zwrócą , z gwarantowanym mieszkaniem,praca na co najmniej 10 lat,i powiem wam ze zastanawiamy sie nad tym ,w sumie nic nas tu nie trzyma ,a może akurat sie uda i uzbieramy na swój domek :P mój mężuś musi sie jeszcze dowiedzieć u tego gościa co tam robi ,zobaczymy,narazie tylko myślimy o tym :P
-
O kurcze to swietna porpozycja, mam andzieje,ze wam się uda))
Trzymam kciuki
A teraz życze Ci udanej niedzieli i zostawiam poranne cappuccinko
-
Hoho, widzę, że całkiem pozytywny weekend
Brawa za tą wytrwałość antysłodyczową!
-
Hejka
u mnie oki
wczoraj miałam dzień obżarstwa i mój mężuś mnie zaszantażował a wiec powiedział ze jak nie zjem pól ciastka to znaczy ze go nie kocham i musiałam wziąć te pól delicji a później to miałam obsesje na orzeszki arachidowe w łupinkach dziś już będzie grzecznie :P
oki idę do sklepu :* buziaki papa
-
ja własnie wrocilam ze sklepu..hahahah a ty plazłas
ty ewcia!!Super pomysl z ta anglią.....jesli twoj mężus mialby tam miec prace to czemu nie...ja to bym sie szybko zdecydowała..tyle ze dla mojego miska to pracy tam nie ma w zawodzie.......aa szkoda
noo nic.bedziemy klepac słodka biede w PL..chociaz z drugiej strony chyba marudze...w koncu na waciki mnie jeszcze stac...a jak pojde do pracy to nawet na diwe paczki...hyhyhyhy
-
Oooo widzę jakieś swiatełko w tunelu Kochana dowiedzcie się wszystkich możliwych szczegółów na temat tej anglii, przemyślcie wszystko dokładnie i... może to własnie jest szansa dla Was Trzymam kciuki naprawde bardzo mocn, bo życzę ci w życiu wiele szczęścia!
Mojemu N trafiła się świetna praca. Jak na jego młody wiek i wykształcenie to świetne zarobki, służbowe auto,telefon i inne takie. Został mu rok dziennych studiów,zrobi licencjat a potem 2 lata zaocznych uzupełniających.Chciałabym, żeby nam się to życie jakoś dobrze ułożyło... bo czas leci i trzeba będzie podejmować jakieś decyzje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki