Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 67

Wątek: Polla - zapiski z pola bitwy.

  1. #11
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może to być rozgrzewka przed Tour de Pologne ihihihih

  2. #12
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    ha! no i popoludnie i wieczor minely zgodnie zplanem - w zwiazku z zalatwianiem spraw, w trakcie ktorych konsumpcja jest niemozliwa a cisnienie lekko skacze, nie zjadlam juz nic. oczywiscie w okolicach 22:00 wlaczylo sie male ssanko ale dalam rade.
    jak milo jest sie obudzic bez kaca pojedzeniowego
    na dzis przewidziane podobne menu.

  3. #13
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    musze tu troche popisac, bo dzis taki dzien, ze cos glodna jestem. tzn nie tyle glodna co mam chetke ciagle podjadac. wiecie zapewne o co mi chodzi
    najwazniejsze to wypelnic sobie zajeciami te piewsze dni dietowania. bo jak sie siedzi w domku to neci wszechobecne jedzonko. wiec dzis ide na zakupy, a wlasciwie tylko spacer po sklepach. nie lubie jadac w centrach handlowych a do hipermarketu nie wleze (tak na wszelki wypadek ). buty sobie sprobuje upatrzec.
    a jakie Wy macie metody na niemyslenie o jedzeniu/diecie?

  4. #14
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Polla
    jakie Wy macie metody na niemyslenie o jedzeniu/diecie?
    robić coś co wymaga myślenia
    a tak na serio to jest ciężko, bo jak wejdzie do głowy myśl o jedzeniu to uuu ja ewentualnie przegyzam coś małokalorycznego. A na niemyślenie o diecie ? -hmm, cóż ja to cały czas myślę, a to jest związane z tym, że kontroluję co i ile mogę zjeść.

    pozrdawiam
    op

  5. #15
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    [/quote] robić coś co wymaga myślenia [/quote]

    no i tak zrobilam - skupilam sie na pracy (wiem, poszlam na latwizne ). w kazdym razie podzialalo i chetka na jedzenie przeszla.
    nie bedzie mnie przez 2 dni wiec odezwe sie w sobote. moze nie narozrabiam przez ten czas
    trzymajcie sie

  6. #16
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    heloooooooooool!
    jestem i melduje, ze bylam grzeczna. tzn zjadlam dzis troszke lodow ale chyba wyjdzie mi to nawet na zdrowie.
    nie chce zapeszac ale chyba bedzie dobrze

    nie chce mi sie dokladnie liczyc kalorii ale po paru latach dietowania wiem kiedy przekraczam wyznaczona granice. dzis doszlam do ok. 1300 ale wiem, ze jutro bede miala wyczerpujacy dzien w pracy wiec wszystko sie wyrowna.

  7. #17
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej. weekend minal cudownie pod wzgledem towarzyskim ale gorzej jesli chodzi o diete. wczoraj niestety przyjelam 3 male piwka.
    dzis natomiast byl obiad u babci. wiecie same jak to wyglada: schabowy, ziemniaki, jajeczka w majonezie, ciacha. ale bylam twarda i rano z premedytacja zjadlam 200 kalorii. u babci, przyznaje sie, zjadlam 1,5 schabowego ale on cieniutki byl (mocno stluczony znaczy), 2 male ziemniaczki i sporo surowki. oczywiscie za mala ilosc ziemniakow zostalam scignieta ale nie uleglam. nie tknelam tez ciast, bo nawet nie mialam na nie ochoty. jajka z majonezem tez nie stanowily zagrozenia. zjadlam 4 kanapki. ale kanapki bez pieczywa jadlam plasterki poledwiczki z pomidorem i cebulka.
    i przypomnialam sobie jak rok temu na takimze imieninowym obiecie ciocie mnie chwalily, ze figure modelki mam

    i tak sie zastanawiam: kiedy z polskiej tradycji zniknie to usilne namawianie do jedzenia ziemniakow, ciast, jajek? przeciez to wlasciwie fizycznie niemozliwe jest, zeby jesc wszystko co jest na stole.

  8. #18
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    a zapomnialam o istotnym szczegole:
    1. wczoraj 80 min. jazdy rowerem (z gorkami),
    2. dzis 50 min. jazdy rowerem (z gorkami i mala iloscia powietrza w tylnym kole = duzo pedalowania a maly efekt przemieszczenia).

  9. #19
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj mnie troche przewialo i pol dnia spedzilam w lozku. podjadlam nieco wiecej i wyszlo ok. 1300 kalorii. mysle, jednak, ze rekompensuje to 70 min. jazdy miejskiej rowerem (wlacznie z wnoszeniem go po przeroznych schodkach).

    od tygodnia maltretuje udziska przyrzadem z NAJ - takie plastikowe z wypustkami (tak, to z pewnoscia przyrzad do matretowania ud tylko i wylacznie). czy ktoras z Was korzystala z takiego narzedzia? dziala to?

  10. #20
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj byl kiepski jedzeniowow dzien - znowu ten dzien kiedy ciagle chce sie cos podjadac. nie poszlo zle, oprocz kromki chalki z maslem i niewielkiej ilosci martini wpadek brak.
    pojezdzilam tez z 30 min. rowerem.
    dzis truskawki + czeresnie. nie wiem czym to sie skonczy

Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •