Wątek: Czarodziejka chudnie przedślubnie!!!

Brawo, ja też już dawno po ćwiczonkach. A teraz co? Bierzemy się kochana za naukę, nie ma zmiłuj! 3..2..1.. START!

wzielam sie ale dzis chyba nic z tego tylko sie gapie na te i nic mi nie wchodzi

Ja kilkanaście razy poczytałam, ale nie moge powiedzieć, żebym to tak umiała na blaszkę Po "Na wspólnej" jeszcze trochę nad tym posiedzę, bo norma musi być wyrobiona

podsumowanie
sniadanie
chleb 125,00
Masło 79,00
Ser żółty 105,80
Szynka z indyka 49,20
Ogórki kiszone 3,60
Cebula 3,20
objad
Pomidorowa z makaronem 250,00
podwieczorek
2 ciasteczka korzenne 88,40
kolacja
kanapki jak na sniadanie 365,80
2 "Michałki" 106,60
W sumie kalorii: 1 176,60

ha dzis znow wstalam o 8 i normalnie pelna podziwu dla siebie jestem dzis juz sie biore porzadnie za nauke nie ma obijania no i za cwiczonka oczywiscie

Brawa za wczorajszy jadłopspis Też bym sobie Michalka zjadła :P Ale i tak wczoraj nagrzeszyłam Nutellą Ja dalej nie wiem, jak Ty wytrzymujesz na 3 posiłkach dziennie - ja bym z głodu umarła Za 15 minut rzucam się na podłogę i macham Weidera (dzisiaj już po 20 powtórzeń ), potem resztę ćwiczonek i wracam do kalifatu kordobańskiego A Ty jak z angolem, zaczęłaś już? Buuuuzi :*

dzis mialam super warunki naukowe nic mnie nie kusilo bo wylaczyli prad od 8.35 do 15.15 (troche przesadzili) popadam w depresje z tej ciszy i samotnosci

witam!
pierwszy raz jestem u Ciebie ale widzę, że bedę częściej wpadać
wpółczuję braku prądu, ja zawsze muszę coś słyszeć,nawet przy nauce jakaś muzyka czy coś a podobno muzyka klasyczna zmniejsza apetyt trzeba spróbować i jak głód złapie to chopin, albo mozart
pozdrawiam

witaj kuleczkaam ciesze sie ze mnie odwiedzilas masz swoj watek

czas na podsumowanie
sniadanie
platki nesquik 95
mleko 88
II sniadanie
kanapka z szynka 163
objad
ziemniaki z jogurtem
podwieczorek
sok kubus 160
michalek 53
kolacja
pizza wlasnej roboty (dietetyczna) ok 450
razem 1009 moze wiecej bo niewiem jak z ta pizza

no i ładnie ci poszlo a na ta pizze to mi ochoty narobilas matkooo jak ja dawno pizzy nie jadlam:/

buziolee;*