Wątek: Nothing tastes as good as thin feels.

Witam Cię!
Nie wiem czy potrafiłabym wytrzymać rano bez porządnego śniadanie a już na pewno nie wytrzymałabym przez cały dzień na 500 kcal! Ale jeśli Ty dajesz radę i wszystko jest ok to ok
Skoro stosowałaś już tą dietę i były rezultaty, i to trwałe!, to myślę, że to jest właśnie ta dieta dla Ciebie odpowiednia.
Trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia!

No qrka nie zrozum mnie źle.
Według mnie nie powinno sie schodzić poniżej tysiąca kcal. Przecież nie chcesz się potem rzucić na jedzenie .. Przy takiej małej dawce żywieniowej nietrudno potem o jojo.
No i jak jesz tak malutko to nie zmniejsza Ci się metabolizm ?

JA jak najbardziej trzymam za Ciebie kciuki i chcę żebyś spełniła swoje marzenia co do szczupłej sylwetki, no ale myślę, że mogłabyś to zrobić w mądrzejszy sposób i tyle.



:* buziaki

squalo Dzięki za odwiedziny i miłe słowa.

olcieek Zapraszam do mojej wcześniejszej wypowiedzi, w której m.in. piszę ile mam lat, jakie mam doświadczenia w odchudzaniu i dlaczego odchudzam się tak, a nie inaczej.
Dzięki za kciuki!

Bilans dnia do 17tej:

Kawa (bez cukru) 1 5,00
Tic Tac sztuka 2g 5 10,00
Danone średnio 100g 1 99,00
Kotlet mielony szt. 120g 1 240,00
Buraki tarte gotowane średnio 100g 1,5 40,50
Ziemniak gotowany szt. 150g 2,5 232,50

a potem jeszcze BIG Milk,
więc dzisiaj dałam sobie luzyzzy.

Ale za to troszeczkę, minimalnie poćwiczyłam..

W sumie było 731 kcal. Nieźle, ale mogło być lepiej. Chyba muszę zmienić skład obiadku.

Nie jestem głodna!

oj czytaąłm czemu tak sie odchudzasz
rozumiem, że to "Twój" sposób, no ale czasem coś mozna zmienić , nie ?

no menu calkiem niezle..a w szczegolnosci ten objadek taki zmakowity a nie za malo kalori zpozywasz ? ja bym chyba przy takiej ilosci jedzenia byla ciagle glodna pozdrawiam

olcieek Pewnie, że można zmienić. Ale po co? Skroro to działa!

kasiorek18 ja i przed odchudzaniem chyba i tak nie pochłaniałam zbyt wiele. A kalorie nabijałam głównie słodyczami. W czasie odchudzania nawet lubię być głodna- wtedy czuję że chudnę!

Ojoj ... widze tu same "napady" na Ciebie. Tzn, nie zrozumcie mnie zle dziewczyny bo ja wiem, ze to dla dobra titiritki - zeby sie zdrowo odchudzala, zeby Jej sie nic nie stalo itp., itd ...

Nie daj sie
Ja wprawdzie wczoraj przesadzilam bo zaliczylam az 1171,90 ale dzisiaj mam na koncie 261,20 i mam zamiar nie przekroczyc 500
Wczorajsze obrzarstwo odczulam na moim brzuszku bo troche go wydelo i teraz zwisa mi taki maly waleczek, jak za duzo zdej od razu moj plaski brzuszek nabiera "ksztaltow" brrr...

Mój brzuch ma bardzo obfite kształty. I nie pamiętam, żebym kiedykolwiek w życiu miała płaski.. Wały są dwa, wielkie, miękkie i obrzydliwe: mniejszy- na wysokości żołądka, a większy, grubości ...(nic mi do głowy nie przychodzi teraz) .. poniżej pępka.

mnie sie brzuch układa w 3 wałki

pozdrawiam