Wątek: 4.04.2007 -magical date. Musi się udac! =)

No nie wytrzymalam i musialam sie zwazyc Doszlo do 35.5 - 36 (niestety nie mam jeszcze wagi elektronicznej a na takiej zwyklej to zawsze mi jest trudno okreslic).Pewnie to sama woda ale i tak sobie na liczniku zaznacze A co do diety na razie mam 785 kcal

no wlasnie zauwazylam utrate tego kilograma ja sie kazdym kg ciesze a z dietka idzie ci niezle.. widze ze sie nie podajesz.. i tak 3mac pzodrawiam

Hello!
Wpadam z rewizytą
Ja nie ważę się codziennie, nawet czasem raz na 2 tydognie, chociaż najczęściej co poniedziałek.
Jeśli chodzi o rowerek to jest dobry na cellulit, przynajmniej mi pomaga się go pozbyć, bo niestety jest spory
Całym serduchem Ci kibicuję!
Pozdrawiam!

Hej Martynka, i jak tam dzisiaj poszło?

Z kaloriami to tak srednio - 1480 kcal. Chociaz dzisiaj duzo jezdzilam na rowerze to na zakupy, do bibloteki, znowu na zakupy (i wlasnieto mnie zgubilo - jakos te Bounty samo wpadlo do koszyka... .. kurcze, ale za to jestem na siebie zla

Spoko, głowa do góry, napewno się spaliło! Najwyżej poćwicz jeszcze troszkę wieczorkiem to i nad kaloriami zapanujesz, i nad humorem Ale Bounty to bym sobie też z chęcią zjadła, uwielbiam kokos

bounty to jeszcze nie tragedia nie ma az tak duzo kalori hehe tj. troche ma ale zeby jakas taka bomba kaloryczna to nie powiedziala bym ja np. uwielbiam takiem mleczko w puszcze ( w pl jest w formie tubka ) jedna lyzeczka tego cudnego ukochanego mleczka ma chyba z 70 kalori albo wiecej juz sama nie pamietam.. hehe a to dopiero bomba kaloryczna.. hehe no coz..glowa do gory i nie podawaj sie ! a napewno wszystko sie uda..3mam kciuki

Witam;*

gratuluje tego pozbytego sie kilograma oby tak dalej;D

milego dnia;*

A ze mi o tym mleczku przypomnialas tez je bardzo lubie - zwłaszcza śmietankowe ( no w kazdym razie takie biale )

Mmm ja też je kocham, chociaż nigdy nie umiałam zjeść całego na raz, bo slodkie strasznie jest. Teraz to pewnie bym łyczka pociągnęła i już by mnie przesłodziło hehe