Wątek: Zaczynam jeszcze raz. Zdjecia "balastu" str 7

No juz po kolacyjce jestem przed nia sie wykapałam, a przed kapiela zrobilam A6W no wiec tak

SNIADANKO
kanapeczki z serkiem zółtym

II ŚNIADANKO
Knoppers+ kanapeczka z serkiem zółtym

OBIAD
pół miseczki rosołku i kopytka

PODWIECZOREK
jogurt z odrobina musli

KOLACJA
paróweczka i kanapeczki z serkiem

Ciagle szamam serek zółty,a to dlatego ze od pewnego czasu mama kupuje taaaaki pyszny- Edamski z Warmii normalnie az sie rozpływa w usteczkach aj aj a mama znowu zrobiął ciasto i znowu nie tknełam. Pyszne chociaz wiele kcali pewnie nie ma bo to takie babkowe ze sliwkami, ale ja jestem len i nie chce mi sie przeliczac ile ma wiec nawet nie dotykam poprostu jak rodzina je przy mnie takie rzeczy to im krzycze w twarz ze sa beszczelni i chamscy i wychodze mama ciagle proponuje mi cosik słodkiego a potem udaje głupia ze zapomniała ze ja dietkuje. Babcia ciagle wyrzucza mi ze wpadne w anoreksje lub cos :/ hehe mi daleko do tego dzisiaj jest jakies 1190, ale przekroczyłam bo jak mama robiła obiad to tu podjadłam troszku makaroniku itp no ale cóż bywa

i jak tam podsumowanie dnia;> było pełne sukcesów na pewno!!!




Kolorowych snófffff!

Oj, narobiłaś mi ochoty na serek żółty :P Moja babcia też zawsze powtarza, że "dostanę anoreksji" hehe, zabawnie to brzmi No a dzionek zaliczam Ci do bardzo udanych (ja też zawsze makaron podjadam, nie martw się ), tym bardziej, że oparłaś się ciastu!! Gratulacje Dobrej nocy Słońce :*

eee to dzielna jesteś słuchaj, niedługo urodziny mojej babci tam będzie nie tylko ciasto jakieś, ale i tort to dopiero będzie sztuka sie powstrzymac, poza tym ja będe jadła bardzo mało i wszyscy będą się na mnie patrzeć jak an ufoludka ehh... no, ale co zrobic musze się nie przejmować. u mnie jak jedza to wychodze z pokoju, bo pokusa zbyt dużaDD
Życze Ci bardzo udanej niedzieli Słonko, buziaczek!!

własnie koncze szamac moje snadanko no ja mam w piatek urodziny i musze mamie powiedziec ze niech tylko sprobuje mi kupic jakiegos torta albo cos to jej nie wiem co zrobie lepiej niech zamiast czekolady kupia mi batoniki musli ooooo jaki mam fajny pomysł no ale ze znajomymi to i tak pewnie pojde do baru znaczy z przyjciółka i szwagrem(czyt. jej chlopakiem) to juz zjem kawałek pizzy ;D lepiej sobie zamowie jakas salatke no ale w neidziele to mnie nie ominie "toast" bo mamy spiewac z takim jakby zespołem na dozynkach i bedziemy miedzy koncertem a jakas tam piesnia mieli 5 godzin wolnego heheheh

No i dobrze, że chociaż w niedzielę Cię ten "toast" nie ominie, bo przecież czasem trzeba zaszalec! Ja jestem zdania, że nie wolno sobie wszystkiego ciągle odmawiać, bo przecież trzeba mieć też coś od życia! Ja bym na Twoim miejscu skusiła się na kawałek tortu w swoje urodziny, ale zresztą już o tym rozmawiałyśmy Buziaki i miłego dnia Olu! :*

Udanego dietkowania, wczoraj sobie super poradziłam, fajny jadłospis
Jeszcze dzisiaj nie zjadlam tego torta, ale już zaczynam mieć wyrzuty sumienia, ze go zjem, a odmówić nie moge bo mnie już mają za wariatke, ech co za życie

urodziny to urodziny a tym bardziej twoje wiec mozna trozke zaszalec
tym bardziej ze tak ladnie dietkujesz wiec jakas nagroda musi byc
udananej i milej niedzielki:*

No nareszcie ktoś mnie poparł! Dzięki Kaczuszko Ja to się już swoich urodzin nie mogę doczekać, nareszcie sobie torcika zjem mniaaaam

własnie skonczyłam jesc podwieczorek, a raczej pić zrobiłam sobie pyyyyyyszny koktalik z truskawek mleczka i musli. Truskaweczki z musli i ociupinką cukru zmixowałam a potem dodałam mleczko. Pyyysio i sycace ale zeby nie było ze sie opierdzielam zanim przystapiłam do podwieczorku jakas godzinke po obiadku zrobiłam 13 dzien A6W i troszku hula hopu a tymczasem zabieram sie za nauke buźka- wpadne tu potem