-
-
A ja na wage nie wchodze bo napewno bym sie zalamala
-
Ktosiek, a czemu Ty się ważysz codziennie jak miałaś raz w tygodniu?
To przez to te smutki, bo codziennie waga nie spada, ale w bilansie tygodniowym już co innego
A ja czuję coś, że jak mi teraz skoczyła to będzie spadać dłuuuuugo
Jak się pierwszy raz tu odchudzałam z Wami to po pierwszej wpadce też długo gubiłam tą nadwyżkę 
Alegna, witaj cholero Ty :*
Ja sobie z kolei nie wyobraża siebie tu :P A hiszpański znam, studiuję filologię 
Pipuchna, to chodź sobie ustalimy jakąś datę ważenia, bo ja teraz też nie mam odwagi, a skontrolować to kiedyś trzeba :P Razem raźniej będzie, co Ty na to? 
Ja mam dzisiaj dołaaaaaaaaaa i czuję się grubaaaaaaaaaa :P Idę może na rower, bo kurde wczoraj przegięłam lekko
Jeszcze o 23 w łóżku szamałam Marsy delighty
-
O matko, wybacz moje roztargnienie :P Jakoś mi te studia umknęły wcześniej
-
heheh no to wiesz co Ci powiem??
Że obie czujemy sie gruuubeee i mamy doła!!!
Tylko ja gdybym wygladąła jak ty to czułabym się laską ,że hej, moze się ze mną zamienisz na gabaryty
Widzisz wpadki normalna sprawa, zdarzaja sie nam kobietom hehe, ale Słonce sama mówiłas,ze czujesz,że tym razem nam sie uda!!! I musi kurcze, no bo komu ma się udac jak nie nam przepraszam bardzo???
Co do tej herbatki, to ja jeszcze poszukam w Lublinie, moze gdzies sie znajdzie jesli nie, to wtedy się do Ciebie usmiechnę
I za Tiramisu wyslę Ci inną, któręj u Was nie ma
))
Miłego dnia słońce!!!!!
-
O matko, jaka piękna!
-
Ale slodziutki :P
wiesz rybka ja tez mam dola i czyje sie gruba ale nie jest tak zle
wpierdzielilam przed chwilka liona ale tego duzego
a co do wazenia to wybieram miesiac od dzis :P
-
Linuniu, to co ja wczoraj zrobiłam to nie wpadka tylko katastrofa! Apokalipsa jak to we "Włatcach móch" się mówi
(nie wiem, czy któraś ogląda, ale ja namiętnie
) No ale masz rację, uda nam się, musi musi musi! Tak dalej być nie może po prostu
Tylko ja sobie ustaliłam niestety termin, do którego chciałam schudnąć i już raczej nie da rady 
Pipuchna, to ja tyle czasu nie mam :P Pewnie się zważę w poniedziałek, jak nie jutro
-
Oj, najgorzej to tak myśleć, że skoro i tak nie uda się w terminie, to pal licho całą dietę
Trochę się opóźni, ale nie ma co się tym martwić, najważniejsze, że powoli jest Ciebie coraz mniej
Nie to co ze mną - utknęłam na półmetku i tak już zostało
Władców móch czy jak to się tam przekręca namiętnie ogląda mój TŻ, a przez to czasem ja też - głupie to jak cholera (
), ale śmieszne
-
Dzisiaj spożyte 1073 kcal, w tym piwko małe i 2 kromki wasy z Nutellą, więc niezbyt grzecznie
Ale jutro będzie lepiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki