-
Dzień Dobry-ja dzis z samego rana :lol:
Wiesz-ja tez postanowiłam urozmaicac dietke o nowe, zdrowe potrawy. Tak-zeby pozniej tylko ew.zwiekszyc porcje :lol:
Mogłabys podac przepisa na te faszerowana papryke-bardzo mnie zaciekawił :lol: Uwielbiam takie eksperymenty w kuchni :lol:
A Tobie idzie slicznie, oby tak dalej :)
Miłego dnia :)
-
dzien dobry
dzien dobry :D :D
zycze slonecznego, dietkowego dnia :P :P
P.S. twoje jedzonko brzmi... smakowicie :wink: :wink:
-
Hej Słonko!
Dziekuję za tyle ciepłych słów u mnie:))) Sergiusz no rozbroiłaś mnie tym imieniem 8) ,ale np mój piesek wabi sie Zbigniew hehe;))) dobrze,że nikt zmoch znajmoych wujków itp nie ma tak an imie;)))
!010-1050 to bardzo ładny wynik, ja przez ostatni czas miałm poważne problemy,żeby utrzymać tysiaka, wiec wczoraj kupiłam sobie mały notesik i będe tam wszystko zapisywac i podliczać, myślisz,że to pomoże?
Życze Ci suuper czwartku!!
ciumeczki:)
http://img242.imageshack.us/img242/6022/smileuf9.png
-
czesc kochaniatka :D
waga poranna . 65.6 8)
poniewaz mialam w lodowce te 2 kupione mozarelle a za tluste sa do dietki normalnej postanowilam je dzisiaj wszamac robiac jeden dzien tak jakby II fazy SB :P
:arrow: no wiec sniadanko :
-zottarella 125 g
-ok 1/4 papryki
-pol pomidora
-bazylia,sol,pieprz,kapka oliwy
:)
zaraz bedzie herbatka.na obiad mam dorszyka lub mintaja na grillu z sosem pomidorowo cukiniowym a na to bedzie stopiona mozarella :P
na kolacje pewnie juz chudziej bedziej,maslaneczka,troche wedlinki indyczej...a oprocz tego bede jesc owocki :D
przynajmniej nie bedzie mnie juz ciagnelo do tej mozzarelli hehe :P a jutro znow wegielki w postaci musli ,owsianeczki,chlebka czarnego XD
Linunka - Zbigniew :D:D:D:D notasik extra rzecz,tez mam zeszycik i mimo,iz zapisuje na dieta.pl co zjadlam itd to wieczorem jeszcze w tym zeszyciku,zasiadam i opisuje co jak bylo.katharsis normalnie 8)
Zoe przepisik na papryke faszerowana ale wersja classik bo ta z warzywami to podam jak zrobie i okaze sie zjadliwe :P
-2 czy 4 papryki czerwone srednie
-piersi kurczaka (ok.jednej na papryke)badz juz zmielone mieso indycze
-cebula,pieprz,sol,oliwa,majeranek,jajko,bulka
mielimy piersi kurczaka,potem mielimy namoczona w mleku lub wodzie bulke pszenna a jak chcecie to i grahamka moze byc :P do mielonego mieska i buleczki dodajemy pokrojona w kostki cebule,dodajemy sol,pieprz i majeranek oraz jajko kurze.wszystko zagniatamy i nadziewamy papryki.wkladamy je potem do osolonej wody,moze byc z ziarenkami smaku oraz lisciem laurowym.i gotujemy az bedzie gut :D
zazwyczaj je podaje w sosie pomidorowo cukiniowym oraz ryzem bialo czarnym
smacznego !!
a ten pomyskl z nadziewanymi paprykami z warzywami wzial sie z przepisow z dieta.pl.
http://ww1.dieta.pl/ArticlesRecipe.asp?SIDX=692
zobaczymy czy cos z tego dobrego wyjdzie jesli zrobie to podobnie i wsadze do papryki :P:P
pozdrufffki
-
Witam kolezanke:) Jak tam dzionek dietki mija??? Mi nawet idzie... ale w sumie dopiero zaczynam... moze dzisiaj sie uda? Musi... Tak tak. Kiedys chwyce:) Pozdrawiam:)
-
hehe ale sie minelysmy :D wlasnie wpadlam do Ciebie i cos skrobnelam czego cz dalsza bedzie tutaj
..
jakies dwa dni temu babcia wparowala do domu po zakupach z radosnym-same dobre rzeczy mam :D
..
jak przejezdzalysmy z babcia ostatnio kolo zakladu cukierniczego Solidarnosc (najlepszy i lubelski :D )
rzuciilam tak po prostu,ze dawno nie jadlam Elfow i w wawie w ogole nie moglam dostac,no i ze w wawie takie drogie to wszystko a ja tak lubie....a babcia moja ukochana kupila tam wspanialosci nic nie mowiac o swych planach ukochanej wnuczce(notabene wie ,ze sie odchudzam hehe ale i tak wie,ze podchodze do tego racjonalnie-nie za szybko itd)
a oto one :
-sliwki naleczowskie w czekoladzie...moje ukochane..
-ciasteczka kokosowe w czekoladzie
-ciasteczka z dzemem
-ciastka z galaretka..
wszystkiego dosc sporo...
powiedziala,ze to na sobote bo we wtorek nastepny imieniny Krystyny a u nas duzo imienia i chciala pozapraszac...ale jej sie pomylio :shock: bo Krystyny dopiero 24 czyli maja te pysznosci stac az do soboty poprzedzajacej czyli 21 ?? hehe moze jednak cuda sie zdarzaja... :? :? :? :? :? :?
dodatkowo dobila mnie,ze te sliweczki to tylko na nas dwie bo za drogie by gosciom dawac :P taka przyjemnosc zwlaszcza z mysla o mnie...serce mi sie kraje bo babcia taka kochana,wszystko takie dobre a ja na diecie..........wrrr
jakos sie jeszcze trzymam.ale wiem,ze predzej czy pozniej tego sprobuje...myslalam sobie,ze 2 tygodnie diety i w nagrode jeden dzien luzu i znow dieta...ale czy ja doczekam do tego 21 ? no kurcze to trudne jak winowajca jest w domu i czatuje ukryty w pudeleczku w barku...buu
no wiec pracusiaola zalozmy sobie klodki w domu moze na te jedzonko hehe
dziubek :*
NIE DAJMY SIE JAKOS !!
-
a no i zapomnialam napisac jak jedzeniowo :P
do salatki mozarelkowej byly jeszcze dwa kawalki sledzika babcinej roboty z cebulka i musztarda ...mniammmmmmmm :shock:
no i kawalek wedlinki indykowej.dodatkowo jeszcze zjadlam nektarynke
teraz bede wcinac obiadek
:arrow: mintaj z ziolami z grilla z dwoma plastrami stopionej mozarelli na nim i z sosikiem cukiniowo pomidorowym z polowki cukinni i polowki pomidora
potem beda wisienki i kawusia z mleczkiem 8)
kolacja zapowiada sie ekscytujaco :
dalsza dawka bialka :D czyli tatr kupny z lososia oraz kolejne kawalki sledzika. ..ale wypasik..hehe pewnie jutro bedzie wiecej na wadze ale szczerze mowiac to mam to gdzies bo jakie to dobre i zdrowe rzeczy !!
-
O kurcze no to rzeczywiscie masz wypasik dzisiaj jak ta lala :)
Ja już po kolacji, wiem ze dzisiaj juz dam rade... Nie ma wala. :P A diete Kopenhaska tez troche urozmaicilam, po prostu dodaje troszke soli do kazdej z potraw. Nie dalabym rady tak suchego miesa jesc i np jajka bez soli! Po prostu jak na początek to za duze poswiecenie jak dla mnie... Mam nadzieje ze az tak bardzo moja dieta na tym nie ucierpi :roll: Moze za 2 cczy 3 dni jak juz sie w to "wbije" bede miala na tyle silnej woli zeby przestac solić.. narazie NIE DA RADY :)
A tak poza tematem... Lublin jest mi b. bliski. Studiuje tam:) Już mi troche teskno....
-
oj ja tez tak mam-jeden grzeszek i koniec diety :/
ech my perfekcjonistki :P
ciesze sie,ze lubisz Lublin.fajne miasto.ja uwielbiam takze miasto mojego pol-eks czyli Rzeszow ! wieczor na ryneczku to jest raj poprostu !! cudowna sprawa :) szkoda,ze w Lublinie nie ma nocnych...tak sie przyzwyczailam do nocnych,metra itd,ze jakos dziwnie mi tak teraz bez tego hehe
-
oj ja neistety nie bylam ani w Lubilinei ani w Rzeszowie:/
ale trzba to kiedys nadrobic;D