Wersja do druku
hej magnesiku kochany!! nie jestes beznadziejna!! kazdy ma swoje gorsze dni, widocznie potrzebowałas słodkoci, najważniejsze , ze sobie poćwiczyłaś, i to sporo.
proszę mi sie tu nie załamywać - tylko na drugi raz najpierw wypić herbatę, a dopiero potem zabierać się za ptasie mleczko. jest spora szansa, ze mniej sie zmieści....np. jedno.
:P :P :P
trzymaj sie dzielnie.miłego weekendu :wink:
ważę 67.7 kg :) wczoraj już nic nie zjadłam po 16.30 :shock: a do tego trochę spaliłam wieczorkiem i nie mówię o skłonach :oops: :wink: :D
zaraz wychodzę na miasto po zakupy-mam zamiar zrobić meksykańska potrawkę z przepisów na naszym portalu.zobaczymy czy dobre :D moje pulpeciki wczorajsze robione pierwszy raz w życiu tak mi posmakowały ,że już planuję jaką by tu zrobić zapiekankę mięsno-warzywną z wykorzystaniem tak przyrządzonego mięska mielonego z piersi kurczaka 8)
potem jeszcze się odezwę.papapa :D
witam;*
widze ze naszło cie na eksperymentowanie w kuchni:D tez taka wene mialam:D
buziak i udanego gotowania;D
obiadek był pycha :)
-kaszka gryczana z soczewicą,smażonymi pieczarkami i pomidorkami :) mniammmmmmm
a jutro mam to samo plus mięsko mielone z kurczaka z cebulką podsmażane na teflonie :)
jestem strasznie głodna....nie pomaga mi fakt,że właśnie zrobiłam przepyszną kolacyjkę marzeń memu Kocurowi i język mi ucieka...................aaaaaaa!! :wink:
nie mogę też cwiczyć zbyt intensywnie bo nie mogę mieć żadnych zakwasów przed egzaminem.ewentualnie skłony mogę porobić co też zaraz uczynię :)
dobrej nocki kochane :)
buziak na mily dzien;*
mmm a u Ciebie jak zawsze wymyślnie kulinarnie i bardzo apetycznie :D
mAgnesssiku czasem sa dłuższe dołki, ale nie ma wyjscia trzeba z nich wyjsć a Ty już tak wiele osiagnęłaś, że nie ma wyjścia musisz dopełnic swojego sukcesu:)))
My wiemy,ze Ty sobie poradzisz nie ma innej opcji, prosze się ładnie uśmiechnąć i wierzyć w siebie tak mocno jak my w Ciebie wierzymy:)))
buziaki dobranockowe:)
Jak tam u Ciebie?
Miłego popołudnia życzę :)
hej MAGNESKU :D
nie przejmuj sie dolkami jakbym miala takie zdolnosci kulinarne to bym sie wcale nie przejmowala :D ja Ci mowie muszisz napisac ksiazke kucharska a ja poprosze p pierwsz egzemplarz z autografem :D no a widzisz waga jednak drgnela :) a jakl tam mija dzionek??
buziak na milly poczatek tygodnia;*
Miłego Poniedziałku życzę :D
hej hej:) widze ze nie tylko ja rozwijam swoje zdolnosci kulinare :) gratuluje super dietki :) tylko pozazdroscic :)
Hej Słoneczko:)
Mam nadzieje,ze dzisiaj ładnie sobie radziłas i dzien upłynął Ci przyjemnie:)
Życze Ci kolorowych snoooof, ciumeczki!!!!
Miłego dnia :)
hej kochane moje :D
mialam dzisiaj rano egz ze skrzypiec :D gralam strasznie trudne rzeczy i jestem zadowolona :)
aktualnie przebywam w domku ale jutro juz wracam do Wawy.bylam z mama na pizzy,poza tym przed egz zjadlam troche mlecznej czekoladki.jutro jeszcze troszke sobie dobrych rzeczy pojem ale to tylko do 14.takie poltora dnia luzu to po prostu uczczenie faktu ze bylo fajnie ale nie ma sie co obijac z dietka bo rezultaty sa :D dzisiaj ubralam stroj koncertowy i stwierdzilam,ze wszystko wisi hehe ale tak wiecie,ladnie wisi :P spodnica zrobila sie powloczysta no i dziewczyzny znow zaczely mnie dzis komplementowac :D
stanelam teraz na mej ukochanej domowej wadze i jest 67 kg !!
niestety waga elektroniczna pokazuje zwykle kilo wiecej...............noooooooooo aleeeeeeeeeeeeeee jestem przed @...powinnam dostac 26....
buzka dziewczynki lece Was poodwiedzac !!
magnes :)
widzisz . nim sie obejrzysz juz ci wszyscy beda mowic ze lepiej wygladasz. ladniej :)
powodzenia :)
buzia i milegow ieczorku i dobrej nocki
witam;*
cieszymy sie ze wszystko ci sie pieknie uklada:D
buziak;*
no i waga dzisiaj rano pokazywala 66 kilo :P
szkoda,ze tyle nie waze hehe
wyjezdzam jednak do wawy jutro a nie dzis.....hmmm wiecej pokus..... :?
ale ustalilam sobie dzisiaj ze slodycze moge wcinac(oczywiscie w ilosci i tak nie ogromnastej)do godz 16 a potem kawka i cwiczenia .od jutra natomiast zero slodyczy az do swiat!!!!!!!!!!oraz oczywiscie dietka jak sie patrzy :)
koniecznie tez musze cwiczyc niestety zblizajacy sie wielkimi krokami @ uniemozliwi mi to w ciagu nastepnych paru dni...ale zaraz po wracam do cwiczonek :)
wlasnie siedze w moich spadajacych spodniach sportowych oraz bluzeczce ktorej nie mialam na sobie od dwoch lat !!i wygladam w niej slicznie hehe ale jeszcze nei tak dobrze jak bym chciala :? 8) :D :wink:
dzisiaj zjadlam juz:
-dwa plasterki domowego paszteciku
-pol ogorka kiszonego
-lyzeczka chrzanu
-pol lyzeczki majonezu oliwkowego
-plasterek ciasta (biszkopt plus galaretka plus jakis krem z bitej smietany ...tego kremu bylo ok lyzki stolowej... :oops: :oops: :oops: )
-szklanica kawy hehe
-3 kostki czekolady do kawy :oops: :oops: :oops:
-3 lyzeczki nutelli :oops: :oops: :oops:
na obiadek mam bitki z buraczkami.dzisiaj zero chleba oraz ziemniakow i makaronow itp.
cholercia po raz pierwszy chyba zapisalam co zjadlam ze slodyczy...........kurcze.....nie zdaje sie sprawy z tego ile sie je poki sie tego nie zapisze....coz....musze dzisiaj sporo pocwiczyc!!!!!!!!!!
na kolacyjke zamierzam zjesc serek wiejski i plasterki paszteciku z chrzanem.a na jutro rano bedzie juz musli z chudym mleczkiem(tata juz polecial po mleczko hehe)
pozdrawiam kochane laseczki :*
aha!!tickerek zmienie dopiero ok dnia po zakonczeniu @ wtedy z czystym sumieniem bede mogla stwierdzic ile tak NAPRAWDE waze :P
Poćwiczysz i spalisz to wszystko, co nadprogramowe :)
witam;*
no to nadprogramowe jedzonko na pewno zostanei spalone;p a i zycze abys jak najdluzej wytrwala w swoim postanowieniu:D
buziak;*
3mam kciuki zeby waga po okresie pokazala mniej :P
milego popoludnia i udanego dietkowania :P
no widze,że u ciebie Słonko same sukcesy(nie chodiz mi o te słodkości tylko spadajace kilogramy i ubrania hehe;))
ehh mam nadzieje,ze i moja waga spadnie po @ :roll: boje sie tego, bo bardzo chce przed nowym rokiem zejsć poniżej 60-tki buuuu
a u ciebie cudnie i bardzo się ciesze, a po takim egzaminie absolutnie zasłużyłas na relaksik:))))))
buziaczki dobranockowe Słonko:)
:D jest dobrze :D słodycze się spalą
wpadlam pozycyzc milego dnia;*
gratulacje , magnessiku, bo po humorku wnioskuję, że egzamin ze skrzypiec poszedł wyśmienicie!! a i dietka ok, niech te kilosy lecą , lecą w dół i to na każdej wadze....
miłego weekendu, tylko się nie relaksuj słodyczowo za długo.
buźka
sniadanie :
-mleczko 0.5% szklanka
-3 lyzki musli tropikalnego(ale jakies niedobre.... :? )
-actimel tropikalny
na obiad babcia planuje cukinie...........ale chyba taka w wersji nie light wiec troche sie boje ze moze byc zle :?
kurcze.....a humorek to w ogole do doopy...niech ja juz dostane ten okres :P
humorek o niebo lepszy - wypilam szklanice kawki z mlekiem 0.5% i lyzeczka plaska cukru oraz
zrobilam 700 sklonow...wiecej nie dam rady bo cos mi poszlo w kolanie i boli hehe ale wieczorkiem moze zrobie jeszcze pare
zrobilam takze 180 wygiec tulowia w lewo i 150 w prawo ( nieregularnie bo mam skrzywienie hehe i lekarz mi zalecil wiecej na prawo wy wyprostowac sie :) )
wygiecia gdy tylko bede miala sposobnosc to jeszcze powtorze
zabieram sie aktualnie za 8 minute abs na brzuszek.daaaaaawno ich nie robilam...ciekawe ile wytrzymam hehe potem bedzie obiadek i wyjazd do stolicy wiec odezwe sie dopiero jutro :)
echchchch....waga pokazuje piekne 66 kilo przed @ ...gdyby tylko elektroniczna tyle pokazywala hehehe :roll: :wink:
buzieczki !!
Magness :) milego wyjazdu :)
waga 66 ;) nie przejmuj sie :D w koncu waga pokaze 66 :D a pozniej mniej niz 66
A po okresie będzie jeszcze mniej :wink:
I super Ci idzie jak na razie :)
witaj :D
cos w tym jest ze dopoi nie zapiszemy co jemy to sie wydaje ze jemy tak malutko a nie chudnemy ja tak kiedys tez robilam nie zapisywalam i tylko sobie liczylam ze nie mam za duzo kacl a jak zapislam wszstko to prawie zawalu dostalam :) ja mysle ze waga nie pokaze wiecej a po okresie na pewno bedzie oi dobrze ze cwiczenia robisz to na pewno bardzo pomoze w chudnieci :) UDANEGO DNIA:D
Mam nadzieje, że dojechałaś dobrze:)A z wagą ostatnio lecisz jak burza. Ile ci zajmuje zrobienie tylu wygibasów?Bo mi się nawet nie chce 10 zrobić, a co dopiero tyle co ty :wink:
pozdrawiam
byłam wczoraj wieczorem w "oparach absurdu"na ul.ząbkowskiej.moje słonko miało tam koncercik z muzyką żydowską :D
niestety ....darmowy barek i piwka zaowocowały pochłonięciem przeze mnie 2 dużych piwek :oops: :oops: dwóch trójkącików tostów oraz jednego trójkącika chlebka ze smalcem oraz ogórkiem kiszonym..............wrrrrrrrrrrrrrrrr cholerny okres,jeść się chce i zero silnej woli....niestety głupio zrobiłam bo obiad zjadłam o 13 a potem to już nic aż do koncertu.....wszystko byłoby pięknie gdyby nie ten wieczór bo cukinia na moją prośbę była z sosikiem jogurtowym a nie śmietanowym :D no ale ten chleb.............wrrrrrr :evil: :evil: :evil:
piję aktualnie colę light(najlepsza na kaca hehe-a czemu kac ? bo piwka wypiłam o 21 nie jedząc wcześniej nic...tosty dostaliśmy ok.22 czy jakoś później nawet... :oops: )
tak tak wiem wiem grzech na grzechu....ale dzisiaj postaram się sporo poćwiczyć oraz nie jeść kolacji po 18....mam zaproszenie niestety na kolejną imprezkę....obawiam się,że też będę musiała coś wypić.....no bo są imieniny koleżanki.....kurcze no!! tak mi ładnie idzie....waga pokazuje 67 kilo po tym obżarstwie i opijstwie i dzień przed @ więc nie jest źle :D a tu takie grzechy....takie pokusy....wrrrrr
tickerek zmieniony będzie jak już pisałam dopiero po trudnych dniach.mam nadzieje,że wyjdzie mniej niż67 kg :roll:
weekendy sa niestety ciezkie :twisted: a szczegolnie piatki i soboty jesli chodzi o wieczorne wyjscia :wink: ale czasem mozna zaszalec :P bo zycie mija a my co??caly czas na dieice??cos z zycia trzeba miec :!: wiec niczym sie nie zamartwiaj i dzisiaj ladnie dietkuj :wink:
heheh:) Od zycia też cos trzeba mieć nie codzinnie są imprezki i trzeba z nich korzystac, ze czasem jest dzień grzeszków oj tam skoro późnirej się to nadrobi:) Nie powinnas sobie tak wyrzucać coś z tego życia trzeba mieć:D
Mam andzieje,ze dzisiejsza imprezka będzie bardzo udana:DDDDD
T5rzymaj sie cieplutko Słoneczko:)
Trzymam kciuki za małą liczbę na suwaczku :) u mnie ważenie dopiero w piątek
Udanej niedzieli Laseczka:))))) 8) :D
Milego dnia i udanego dietkowania :wink:
nie dasz sie magnesiku :D w koncu szkoda zaprzepascic to co juz masz :)
trzymam za Ciebie kciuki i zycze milej niedzieli :D
czlowiekowi też się od życia czasem coś należy:)wiec sie nie przyejmuj:)Ja na szczęscie alkoholu nie pijam, i nie mam tych problemów:PPozdrawiam:)
U mnie też było gorzej... ale dziś jest oki :)
Udanej zabawy 8)
waga pokazywała 66.8 i 67.0 kg a trzeba zaznaczyć,że o 3.00 rano zjadłam kolację hehe czyli pół szklanki jogurtu danone bez cukru z płatkami fitness z jogurtem :D
poza tym wypiłam pół butelki czerwonego półsłodkiego wina :P
cóż nie czuję się jakoś szczególnie winna :P
a @ jeszcze nie ma :? może dzisiaj...?
jem śniadanko :
-4 płatki chleba chaber graham bez cukru
-2 łyżeczki serka tosca light
-2 plasterki indyka w galarecie
-trochę papryki
a co n obiad nie mam pojęcia :D