Wątek: waleczne sadełko walczy o 55kg !! :D

hej Magnesiku :* wróciłam i podziwiam Cię za taką ilość ćwiczeń!!!! brawo!!!!!

malutkie musli i mleko przy tym to nic, na pewno szybko je spaliłaś ja dzisiaj się też zawezmę i będę ćwiczyć dopóki mi sił starczy!! ale narazie sprzątam mieszkanko...

nie przejmuj się, że przed @ przybierasz na wadze, jest to normalne nawet podczas iety, bo... powiedzmy, że tyjesz 1-2kg praktycznie z dnia na dzień, a wydaje mi się, że nawet na najlepszej diecie ciężko jest tyle zgubić w tak krótkim czasie... wystarczy, że przed @ mniej przytyjesz niż zwykle i już powinnaś się cieszyć bo te kg szybko zlecą jak tylko skończy się okres...

buziaki, dietkujesz naprawdę pięknie, aż zazdroszcze :*:*:* miłego dnia!!!

No to super a latanie po mieście to ja po tym zawsze wykonczona jestem powodzenia dzis! pozdrawiam! :*

witaj Agnes
mysle ze jak sie wylatasz na miscie to spalisz uzo kalori ja mysle ze jak ja latyam to spalam sporo samo chodzenie po sklepach na pewno spala wyciaganie raczek do ubran chodzie midzy polkami przebijanie sie przz tlumy na wyprzezadzach to musi byc mnustwo spalonych kalorii

milego popoludnia i dietkowania :P

wrocilam z miasta...ech z jednego banku do drugiego,ze szpitala(odebrac kolejne wyniki babci)do sklepu...i tak po calym miescie!!!!
powiem tyle...na koncie dzisiaj mam :te4wasy zytnie,zupke z cukinii winiary,sok grejpfrutowy,plasterek wedliny i kawe z lyzka cukru wlasnie pije zielona herbatke z opuncja....
straaaaaaasznie malo dzisiaj zjadlam
do 19 mam tylko5 minut...o 19 zazwyczaj jem kolacje...w ogole nie jestem glodna przynajmniej narazie...pewnie za godzine odezwie sie we mnie zarlok i bedzie chcial zadoscuczynienia za nie zjedzenie sniadania,prawdziwego obiadu ani kolacji ...co tu zrobic....mam teraz zjesc musli,zeby sie totalnie zapchac chociaz czuje sie pelna ??
chodzilam dzsiaj tak zla i jakas taka bezsilna,ze prawdopodobnie dostane wczesniej okres niz 29...widze,ze przybralam wode po moim brzuszku i po tym,ze nie moge go wciagnac mimo,iz dzisiaj prawie nic nie zjadlam.a wizyty w kibelku to jakis dramat-zero siusiu :P
nie wiem co mam zrobic z tym jedzeniem-niejedzeniem.jak nic nie zjem to pewnie jutro zjem wiecej niz1000kcal ale jak teraz cos zjem to chyba pekne!czuje sie po prostu napchana(nie wiem czym )

hmm ja bym nie jadła, bo po co rozpychac sobie żołądek nadmiernie? staram się jeść tylko, gdy jestem głodna, a nie gdy trzeba... chociaż jak jesz regularnie codziennie to może powinnaś coś przegryźć, chociaż jakiś drobny owoc, bo organizm jest przywyczajony do dostawania pokarmu o określonych porach i potem może Ci być cięzko zasnąć lepiej nie nadrabiać w nocy ani jutro, prawda?

Ech, te rewolucje trawieniowe przed okresem... Ja też zwykle czuję się jak balon i albo żrę słodycze albo jestem tak wściekła, że hej i nie jem nic, bo czuję się przepełniona...
Ale tak sobie myślę, że chyba warto trzymać stałą wartość kalorii, bo jak teraz nie zjesz to - jak sama słusznie piszesz - potem to "odrobisz".

Pozdrowionka i buziaki
:*

czesc Magnesss oh widze ze masz problemy ktore ma wiekszosc kobiet w naszym spoleczenstwie, no ale trzeba to przetrwac. Zobaczysz, jutro bedzie nowy dzien i dasz rade, dobijesz ladnie do 1000 nie bedziesz sie opychac, a brzuszek bedzie powoli zmniejszal swoj rozmiar - jak tak pomyslisz-tak sie stanie! zycze udanego jutrzejszego dzionka!

wygral rozsadek.postanowilam sobie zrobic zupke(jak zaczelam tak tez skoncze )
-3/4kostki rosolowej
-pol cukinii
i wiadomo co dalej bo juz podawal przepis wczesniej.zupka zdrowa,sycaca,niskokaloryczna.mysle,ze dobrze zrobie wcinajac cos cieplego na moj polpusty brzuszek.
oprocz zupki wcielam jeszcze:
-3plastry wedlinki drobiowej
-jedna zytnia wasa(nareszcie wykonczylam big pake wasowa uff )
chyba zjadlam dzisiaj gora700kcal
zobaczymy czy jutro nie bedzie przypadkiem 1700kcal

NO i dobrze, że wygrał rozsądek, bo lepiej zjeść o 19 niż o 22 rzucić się na lodówkę. Dobry pomysł z zupką, bo ciepły posiłek to podstawa, a po drugie bardziej sycie. A jak ty robisz ta zupkę, bo ja jeszcze nigdy nie jadłam cukiniowej?